?Lepiej zgubi? z m?drcem ni? znale?? z g?upcem?
Rabbi Klonymos Kalman HaLevi Epstein, lepiej znany jako Maor Vaszemesz (??wiat?o i s?o?ce?) , od tytu?u jego ksi??ki, by? najbardziej szanowanym spo?r?d uczni?w Rabbiego Elimelecha z Le?ajska. Maor Vaszemesz by? tak?e zwolennikiem wielkich chasydzkich m?drc?w Rabbiego Jechiela Michela ze Z?oczowa, Choze z Lublina i Rabbiego Menachema Mendla z Rymanowa. Choze z Lublina powiedzia?, ?e Rabbi Klonymos jest reinkarnacj? Tana Rabbiego Eliezera ben Charsoma, kt?ry by? Kohen Gadol (arcykap?anem) podczas okresu Drugiej ?wi?tyni.
Wyrazi? on uznanie swojemu mentorowi, Rabbiemu Elimelechowi, s?owami:??wiat by? nieo?wietlony a? do czasu, gdy dw?ch wielkich luminarzy pojawi?o si? na scenie: Baal Szem Tow (Rabbi Israel, za?o?yciel chasydyzmu) i Rabbi Elimelech (autor Noam Elimelech). Oni otworzyli wrota do B-ga dla sprawiedliwych, by weszli?. Jego oddanie swemu mistrzowi osi?gn??o takie rozmiary, ?e pewnego razu on pok?oni? si? na grobie Rabbiego Elimelecha i pozosta? tam nieporuszony przez kilka godzin, pogr??ony w g??bokiej koncentracji.
Podczas gdy sp?dza? czas z Rabbim Elimelechem z Le?ajska jako m?ody ch?opiec i s?u?y? swemu rabbiemu jako szamesz (osobisty s?u??cy ) , dost?pi? on zaszczytu zobaczenia Awrahama Awinu (Patriarchy Awrachama ). Dla Rabbiego Elimelecha by? to znak, ?e ch?opiec posiada wysoki poziom duszy, wi?c on zaakceptowa? go jako ucznia z najbli?szego kr?gu, a p??niej pos?a? Maor Vaszemesz , ?eby zacz?? przewodzi? spo?eczno?ci, co on zrobi? w 1785 roku w ?ydowskiej spo?eczno?ci Krakowa.Tam spotka? si? ze znacz?cym sprzeciwem i by? wyrzucony z Berger Szul (synagogi Megale Amukot ) ale nawet jego przeciwnicy uznawali jego wielko?? i sprawiedliwo??.
Jego praca Maor Vaszemesz by?a opublikowana przez jego syna Rabbi Aharona Epsteina; prezentuje ona g??bokie chasydzkie spojrzenie przetykane kabalistycznymi my?lami, a u?o?ona jest zgodnie z tygodniowymi porcjami Tory. Jest ona uznawana za jedn? z najbardziej znacz?cych ksi??ek dotycz?cych chasydzkiej ideologii i zdoby?a ona powszechn? akceptacj?.
Maor Vaszemesz by? bardzo wykszta?cony w Zoharze i zach?ca? ka?dego do studiowania Misznajot, Gemary i Zoharu przed modlitw?.
Zmar? w Krakowie, w 1827 roku, i chocia? jego chasydzi chcieli go pochowa? na s?ynnym starym cmentarzu Remu, przyw?dcy spo?eczno?ci i rabini ? wi?kszo?? z nich o nastawieniu antychasydzkim ? sprzeciwili si? ich woli, i zosta? on pochowany na nowym cmentarzu.
Po jego ?mierci w 1827 roku jego wysi?ek by? kontynuowany przez jego syna, Rabbiego Aharona Epsteina, kt?ry by? r?wnie? cenionym uczonym.
Zobaczmy jedn? kr?tk? Dwar Tor? na temat naszej Parszat Szawua z ksi??ki Maor Vaszemesz:
?Daber el kol adapt bnei Israel Veamarta alehem Kdoszim Tihju…? ?Dalej Haszem powiedzia? do Moszego: ?M?w do ca?ej spo?eczno?ci Izraelit?w i powiedz im: B?d?cie ?wi?tymi, bo Ja jestem ?wi?ty, Haszem, B-g wasz!?? (Wajikra 19:1-2) ? Raszi wyja?nia, ?e to nauczanie by?o powiedziane w Haghel ( do wszystkich ludzi zebranych razem) poniewa? wi?kszo?? g??wnych zasad Tory polega na Kdoszim Tihju (byciu ?wi?tym). S?owa Rasziego wymagaj? wyja?nienia. Dlaczego powinno by? tak, ?e to zosta?o powiedziane w Haghel? Po drugie, jest wiele micwot, kt?re s? zwi?zane z ka?dym w Izraelu.
Rambam pisze, ?e je?li mieszkasz w z?ym s?siedztwie, je?li? mieszkasz w pa?stwie ze z?ymi przyw?dcami, musisz opu?ci? to miejsce i nawet zmienia? miejsce na miejsce, pa?stwo na pa?stwo dop?ki nie znajdziesz miejsca z lud?mi o dobrych manierach. A je?li ich nie znajdziesz, id? do lasu lub na pustyni? i ?yj tam samotnie. Poniewa? wp?yw spo?eczno?ci jest krytyczny.
To rozwi?zanie, jakim jest ucieczka od spo?ecze?stwa jest dobre jedynie wtedy, gdy kto? nie chce otrzyma? z?ego wp?ywu. Ale, ?eby osi?gn?? kdusza eljona ( wzniesion? ?wi?to??) i znale?? si? blisko B-ga, nie mo?esz uczyni? tego samotnie, musisz mie? przyjaci??, rabin?w, sprawiedliwych ludzi wok?? siebie i przy??czy? si? do nich w pracy dla B-ga, we wsp?lnym studiowaniu Tory. Jedynie t? drog? mo?esz osi?gn?? wysoki poziom dvekut (bycia blisko??? B-ga). I im wi?ksza jest grupa, r?wnie? ?wi?to?? i poziom, jaki mog? osi?gn?? s? wi?ksze.
Nasi m?drcy w Talmudzie ostrzegaj? nas, ?e przez izolacj? samych siebie od ludzi, mo?emy sta? si? g?upimi, co oznacza ? nie b?dziemy podlegali z?emu wp?ywowi, ale te?, nie b?dziemy mogli otrzyma? dobrego wp?ywu od dobrych ludzi.
Kabali?ci wyja?niaj?, ?e ka?dy, kto przy??czy si? do grupy, wnosi do wsp?lnej duszy grupy swoj? cz??? duszy, swoj? szczeg??n?, osobist? iluminacj?, kt?ra pochodzi z duszy. Wi?cej ludzi wnosi ich cz??ci duszy, tak, ?e ka?dy z cz?onk?w mo?e uzupe?ni? swoj? w?asn? dusz?. To jest powodem, dla kt?rego Mosze wybra? zdecydowa? si? powiedzie? t? parasz? Kdoszim Tihju? ( B?d?cie ?wi?ci ) publicznie, w obecno?ci ca?ego ludu zebranego razem. T? drog? mo?emy zrozumie? wers ?Kdoszim tihju?? – ki kadosz ani? (?B?d?cie ?wi?tymi ? bo Ja jestem ?wi?ty?) jako por?wnanie ?wi?to?ci B-ga z nasz? w?asn? ?wi?to?ci?. B-g m?wi: ?Je?li chcecie by? ?wi?tymi jak Ja jestem, musicie by? wszyscy razem, wtedy b?dziecie doskonale podobni do mnie?.