Rozmowa z rabinem Eliahu Birnbaumem i Michaelem Freundem z organizacji Shavei Israel o rabinie z Wroc?awia, wsp?lnej polsko-?ydowskiej historii i odradzaniu si? ?ycia ?ydowskiego
Tomasz Wysocki: Kiedy nadejdzie dzie?, ?e rabinem gminy ?ydowskiej we Wroc?awiu zostanie rodowity wroc?awianin?
Rabin Eliahu Birnbaum, szef organizacji Shavei Israel: Sytuacja, gdy rabin pracuje w miejscu, z kt?rego pochodzi, ma oczywi?cie wiele plus?w. Taki rabin rozumie ludzi, zna ich histori? i mentalno??, jest cz??ci? wsp?lnoty. Ale z drugiej strony rabin przychodz?cy do gminy z zewn?trz, bez ?adnych uprzedze? i nalecia?o?ci, te? mo?e by? rozwi?zaniem korzystnym.
Talmud m?wi przecie?: Nikt nie jest prorokiem w swoim mie?cie. Znaczy to, ?e rabin, cho? nie jest cz??ci? rodziny, to mo?e spe?ni? rol? przewodnika duchowego. Ma dystans do spraw, kt?rymi si? zajmuje, potrafi lepiej ocenia? ludzi i ich problemy. Dlatego czasem lepiej, gdy przychodzi z zewn?trz. Ale najwa?niejszym powodem tego, ?e we Wroc?awiu nie ma rabina pochodz?cego z tego miasta, jest historia. Ci?gle jeszcze nie ma tu tylu ?yd?w, ?eby mogli mie? swojego, pochodz?cego st?d, rabina. Ale mo?e kiedy? to si? zmieni.
Chodzi?o mi nie tyle o przesz?o??, ale o przysz?o??. Dzie?, w kt?rym z wroc?awskiej gminy wyjdzie pierwszy rabin, b?dzie sygna?em, ?e ?ycie ?ydowskie odrodzi?o si? tu naprawd?, kwitnie i rozwija si?.
Michael Freund, dyrektor organizacji Shavei Israel: Nar?d ?ydowski jest narodem ze swej natury optymistycznym. Mimo wszystkich tragicznych i czarnych kart naszej historii ca?y czas skupiamy si? na przysz?o?ci. Gdyby?my nie wierzyli, ?e ?ycie ?ydowskie we Wroc?awiu ma przysz?o??, nie przysy?aliby?my tu rabina. Ale zrobili?my to, bo uwa?amy, ?e jest tu potencja?.
Po tym wszystkim, co dzia?o si? w Europie w XX wieku, mog?oby si? wydawa?, ?e ?ycie ?ydowskie w Polsce d?ugo nie b?dzie w og?le mo?liwe. Ludzie, kt?rym uda?o si? prze?y? Holocaust, byli o tym przekonani. Tymczasem ?ydzi nadal tu mieszkaj?, odradza si? religijne i kulturalne ?ycie ?ydowskie, trzeba tylko mu pom?c. W?a?nie od tego jeste?my my. Bo kluczowym warunkiem rozwoju spo?eczno?ci ?ydowskiej jest obecno?? w niej nauczyciela i duszpasterza, kt?ry mo?e ponownie po??czy? ludzi z religi? i tradycj?.
Z Polski wywodzi?o si? wielu najwybitniejszych rabin?w. Ale tamtego ?wiata nie da si? raczej przywr?ci?.
EB: Historia ?yd?w w Polsce dzieli si? na trzy cz??ci. Pierwsza obejmuje tysi?c lat bardzo bogatego ?ycia: duchowego, kulturowego i spo?ecznego, kt?re jednak sko?czy?o si? wraz z Holocaustem. Tysi?c lat wsp?lnej polsko-?ydowskiej historii nie by?o przypadkowe; wielowiekowy zwi?zek Polak?w i ?yd?w by? wyj?tkowy w skali historii ?wiata i by? przyk?adem dla innych narodowo?ci. Cze?? druga tej historii to Holocaust, kt?ry trwa? mniej ni? 10 lat. Cz??? trzecia – 60 lat, kt?re up?yn??o od Holocaustu do dnia dzisiejszego. Na podstawie pierwszej cz??ci wsp?lnych dziej?w wierzymy, ?e mo?na odnowi? w Polsce ?ycie i gminy ?ydowskie. By? mo?e nigdy nie b?dzie tu ?y?o tak wielu ?yd?w jak przed II wojn? ?wiatow?, ale jako?? i temperatura zwi?zk?w mi?dzy naszymi narodami mo?e by? taka jak dawniej.
?ydzi wroc?awscy czekaj? na swojego rabina ju? d?ugo. Ale odradzaj? si? w Polsce kolejne gminy, kt?re te? pytaj? o rabina dla siebie. My?l? o ma?ych miejscowo?ciach, zw?aszcza na wschodzie Polski, w kt?rych przed wojn? ?ydzi nierzadko byli w wi?kszo?ci.
MF: Kilka lat temu do organizacji Shavei Izrael przyszed? naczelny rabin Polski Michael Schudrich, szukaj?c rabina dla Krakowa. Pocz?tkowo by?em bardzo zdziwiony, bo jak wielu ?yd?w na ?wiecie, my?la?em o Polsce w kategoriach przesz?o?ci. Okaza?o si?, ?e nie mia?em racji. Najpierw pos?ali?my rabina do Krakowa, potem do Wroc?awia, teraz mamy nadziej? wys?a? do Polski nast?pnych, do ?odzi i Warszawy. Nie zapominamy o ma?ych gminach, one te? potrzebuj? wsparcia. Naszym celem jest wys?a? do Polski jeszcze kilku rabin?w.
Ilu?
EB: Rabini s? wsz?dzie tam, gdzie s? ?ydzi, gdzie istnieje ?ycie ?ydowskie, gdzie rozwijaj? si? gminy. A dzisiaj ?ydzi nie patrz? na Polsk? ju? tylko oczami przesz?o?ci, ale coraz bardziej my?l? o przysz?o?ci.
MF: Jedn? z oznak zmian zachodz?cych w Polsce jest fakt, ?e kilka tygodni temu w ?odzi powo?ano Rabinat Polski, pierwsz? oficjaln? organizacj? rabiniczn?, podstaw? ?ydowskiego ?ycia spo?ecznego. Prosz? tylko pomy?le?, czy 10, 15 lat temu ktokolwiek m?g? m?wi?, czy cho?by pomy?le? o odrodzeniu rabinatu w Polsce. Uznano by, ?e wypi? za du?o piwa.
Dostrzegacie panowie zmiany w stosunku Polak?w do ?yd?w? Bez tego trudno by?oby chyba my?le? o odradzaniu si? w Polsce ?ycia ?ydowskiego.
MF: Kiedy sko?czy? si? PRL, Polska sta?a si? krajem wolnym i bardziej otwartym. Oczywi?cie przede wszystkim dla Polak?w, ale i dla ?yd?w. Polska otwiera si? na Zach?d, staje si? krajem, w kt?rym ?ydom ?yje si? coraz lepiej. Mog? wreszcie otwarcie m?wi? o ?ydostwie.
W Polsce co jaki? czas powraca motyw naszego narodowego antysemityzmu, o kt?ry, s?usznie czy nie, jeste?my podejrzewani. S?owo ??yd? przez wielu ludzi, cho?by podczas mecz?w pi?karskich, u?ywane jest jako epitet. Pojawia si? w negatywnych kontekstach na murach, u?ywa si? go jako ?argumentu? w dyskursie politycznym. Czy Wasza organizacja dostrzega ten problem?
MF: Oczywi?cie, ?e dokuczliwy problem antysemityzmu nadal istnieje. Sami te?, podczas kilku podr??y do Polski, tego do?wiadczyli?my. Id?c ulic?, s?yszeli?my, jak kto? za nami co? wykrzykuje, zwracano uwag? na nasze jarmu?ki. Jednak ?yd, kt?ry chodzi po ulicach dzisiejszej Polski, mo?e czu? si? bezpieczniej ni? 10, 15 lat temu. Oczywi?cie jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia i ten proces b?dzie trwa? wiele lat, ale jeste?my przekonani – na podstawie tego, co sami widzimy i o czym opowiadaj? nam nasi rabini – ?e zmiany zmierzaj? w prawid?owym kierunku. Du?a w tym zas?uga Jana Paw?a II, kt?ry wykona? kilka wielkich i historycznych gest?w w stron? narodu ?ydowskiego. Papie? z Polski pot?pia? antysemityzm, co pomog?o zmieni? atmosfer? w waszym kraju.
Ju? nikt nie powie, ?e Polacy wysysaj? antysemityzm z mlekiem matki?
EB: Nie mo?na powiedzie?, ?e antysemityzm w Polsce to problem og?lnonarodowy. Moim zdaniem to zjawisko do?? poboczne. Wp?yw na ograniczenie antysemityzmu maj? trzy zjawiska. Pierwsze to zmiany, jakie zachodz? we w?adzach Ko?cio?a katolickiego i w?adzach pa?stwa. We Wroc?awiu na przyk?ad kardyna? Gulbinowicz i arcybiskup Go??biewski wspieraj? ?yd?w, maj? do nas stosunek pozytywny. Otwarcie g?osz?: antysemityzm to grzech, a gdy trzeba broni? ?yd?w, to ich broni?. Po drugie, zmienia si? mentalno?? m?odych Polak?w i ich stosunek do ?yd?w. Po trzecie wreszcie, zmieniaj? si? tak?e sami ?ydzi. S? dumni z tego, ?e s? ?ydami, nie kryj? si?, m?wi? o tym publicznie, a to, co znane i oswojone, nie wywo?uje niepokoju.
MF: Zmiana dokona?a si? tak?e na poziomie politycznym. Kiedy Polska podlega?a wp?ywom Zwi?zku Radzieckiego, by?a bardziej proarabska. Teraz nast?pi?a zmiana, Polska zbli?y?a si? do Izraela, jest jego wa?nym sojusznikiem w sercu Europy.
W Polsce w ostatnich latach mo?na zauwa?y? wybuch zainteresowania kultur? ?ydowsk?, muzyk?, literatur?, teatrem. Jak Panowie to sobie t?umacz?? To cz??? popkultury, kt?r? zaciekawienie pr?dzej czy p??niej minie, czy mo?na si? w tym dopatrywa? g??bszych poszukiwa? przesz?o?ci, zainteresowania kultur?, kt?ra by?a kiedy? na terenie Polski ?ywa?
EB: Ludzie poszukuj? tylko tego, co jest im rzeczywi?cie bliskie. Ja nie mam zwi?zku z kultur? afryka?sk?, szanuj? j?, ale jej nie czuj?. Je?li wi?c ludzie w Polsce interesuj? si? kultur? ?ydowsk?, to nie mo?e to by? przypadek.
Pan Michael Freund ma polskie korzenie…
MF: To, co si? dzieje w Polsce, ma dla mnie du?e znaczenie. Cz??? mojej rodziny pochodzi z okolic Przemy?la. Jedni wyjechali z Polski jeszcze przed wojn? z powodu narastaj?cego antysemityzmu, pozostali zgin?li w czasie Holocaustu. W pewnym sensie, kiedy dorasta?em, Polska by?a w mojej rodzinie postrzegana jako miejsce ?mierci naszego narodu. Kiedy wi?c dzi? widzimy, ?e nie tylko odradza si? w Polsce ?ydowskie ?ycie, ale wzrasta tak?e w?r?d Polak?w zainteresowanie ?ydowsk? kultur? i histori?, to dla nas znak, ?e Polska zn?w chce by? dla ?yd?w miejscem ?ycia.
notka:
Shavei Israel – organizacja izraelska zajmuj?ca si? pomoc? ?ydom ?yj?cym w diasporze poza pa?stwem Izrael. Jednym z g??wnych zada? Shavei Israel jest kszta?cenie przysz?ych rabin?w oraz p??niejsze finansowanie ich pobytu i pracy w krajach, w kt?rych odradza si? ?ycie ?ydowskie. Organizacja wspiera m.in. rabin?w pracuj?cych dzisiaj w Polsce, w tym rabina Polski Michaela Schudricha oraz rabina wroc?awskiej Gminy Wyznaniowej ?ydowskiej Izaaka Rapoporta.
Rabin Eliahu Birnbaum jest g??wnym rabinem Shavei Israel, Michael Freund jej dyrektorem organizacyjnym.