Paraszat Ki Tawo

?Cz?owiek-kr?l?

?Przekl?ty ka?dy, kto wykona pos?g rze?biony lub z lanego metalu – rzecz obrzydliw? dla Haszem, robot? r?k rzemie?lnika – i postawi w miejscu ukrytym. A w odpowiedzi ca?y lud powie: Amen? (Dwarim 27:15)

Jest to jedno z dwunastu ostrze?e?, wzgl?dem kt?rych Haszem nakaza? przestrzec nar?d Izraela tu? przed wejsciem do Ziemi Izraela. Pierwszym nakazanym miejscem postoju by?o Szchem- gdzie kap?ani i lewici mieli przedstawi? ludowi Izraela B-?e b?ogos?awie?stwo w przypadku dochowania praw Tory i B-?e przekle?stwo w przypadku ich z?amania. Sze?? plemion zosta?o skierowanych na G?r? Grizin na po?udnie od Szchem by otrzyma? b?ogos?awie?stwo, a pozosta?ym sze?ciu zosta?o nakazane wej?cie na G?r? Eval na po?udniu od w celu otrzymania przekle?stwa.

Przy okazji: b?ogos?awie?stwo i przekle?stwo jest zauwa?alne na podstawie wygl?du samych g?r- G?ra Grizin- g?ra b?ogos?awie?stwa ? jest zazieleniona, za? G?ra Eval ? g?ra przekle?stwa, jest poszarza?a i ja?owa.

?ydzi byli zawsze ?wiadomi konieczno?ci unikania wizerunk?w, nawet je?li pozbawione s? charakteru ba?wochwalstwa, zw?aszcza w tak ?wi?tych miejscach jak wn?trze synagogi.
Jedna z krakowskich legend zawiera tak? oto histori?:
Po przej?ciu tronu przez Franciszka J?zefa jako cesarza Austrii i kr?la W?gier w 5608 r. (1848) przyby?a do niego delegacja zarz?du gminy przynosz?c b?ogos?awie?stwo od ?ydowskich poddanych. Cesarz, kt?ry popiera? ?yd?w, i za kt?rego rz?d?w kwit?y gminy ?ydowskie, przyj?? delegacj? bardzo uprzejmie i w ramach gestu wdzi?czno?ci podarowa? im sw?j w?asny, naturalnej wielko?ci portret. Wys?annicy, prawdopodobnie niezbyt dobrze zaznajomieni z prawem ?ydowskim i b?d?cy pod wra?eniem gestu, obiecali cesarzowi powiesi? portret w najwa?niejszym miejscu gminy, w g??wnej cz??ci? najwa?niejszej synagogi, Starej Synagogi w Krakowie. Wracaj?c do domu musieli oni poradzi? sobie z dylematem: z jednej strony obiecali cesarzowi powiesi? portret w synagodze, a z drugiej strony jest to stanowczo zabronione ze wzgl?du na zakaz: ?Nie b??dziesz czyni? ?adnej rze?by ani ?adnego obrazu??, tym bardziej w synagodze, zw?aszcza w przypadku wizerunku twarzy (twarz mo?e budowa? w ignorantach skojarzenie, ?e modlitwa skierowana jest do osoby z obrazu ? ostrzega Maharam z Rotenbergu).
Sytuacj? rozwi?zano w bardzo galicyjski spos?b ? powieszono obraz w honorowym miejscu synagogi, lecz skierowany twarz? do ?ciany, tak, by wizerunek nie by? widoczny.
Wszystko wygl?da dobrze, mijaj? lata, obraz zosta? pokryty kurzem i nikt ju? o nim nie pami?ta.

Pewnego pi?knego dnia cesarz postanowi? odwiedzi? Krak?w. Zosta? wy?mienicie przyj?ty przez gmin? i zaproszony do Starej Synagogi. Wszyscy zapomnieli ju? o odwr?conym obrazie, poza samym Franciszkiem J?zefem. Cesarz rozgl?da si? za nim po synagodze, a gdy nie mo?e go znalezc, pyta ludzi, kt?rzy pokazuj? mu obraz ? o dziwo -? odwr?cony do ?ciany.
Zdumiony tym, co zobaczy?, zwraca si? po wyja?nienie ku swoim towarzyszom pytaj?cym wzrokiem. Rabin (Szimon Sofer? Hurowic? Lando? Kto wie?) spieszy, by rozwi?za? popl?tan? sytuacj?, podaj?c przyk?ad sposr?d ?ydowskich obyczaj?w.

Ka?dego zwyk?ego dnia – wyjasnia Rabin ? ka?dy ?yd ma obowi?zek zak?ada? Tefilin na g?ow? i rami?, jak napisane jest w Torze: ?Przywi??esz je do twojej r?ki jako znak. Niech one ci b?d? ozdob? przed oczami?, ale w dzien Szabatu nie ma potrzeby go zak?ada?, gdy? Tefilin to Ot, znak przymierza mi?dzy B-giem a Izraelem, ka?dego zwyk?ego dnia potrzebujemy tego znaku, jednak? w dzien Szabatu, gdy Szabat sam w sobie jest ?Ot?, dowodem prawdziwego B-skiego istnienia, nie potrzebujemy ju?? Ot?? zwi?zanego z Tefilin.
Tak samo jest z portretem Waszej Wysokosci. Zazwyczaj potrzebujemy przypomnienia o twojej w?adzy nad nami i twojej ?aski wobec nas, lecz dzisiaj, kiedy Jego Ekscelencja we w?asnej osobie jest tutaj, nie potrzebujemy juz portretu, wi?c odwracamy go – Rabin konczy wyja?nienie z u?miechem.

(Ok. Istniej? inne wersje tej historii. Mo?e nie by? to Franciszek J?zef, lecz Kazimierz Wielki, kt?ry podarowa?? ?ydom budynek Starej Synagogi, a rabin to kto? ze starszego pokolenia, ale tak czy inaczej jest to mi?a historia).

?A Gitn Szabes