Paraszat Bamidbar

Gdy arka wyrusza?a, m?wi? Moj?esz: ?Podnie? si?, o Panie, i niech si? rozprosz? nieprzyjaciele Twoi; a ci, kt?rzy Ci? nienawidz?, niechaj uciekn? przed Tob?? (Bamidbar 10:35)

… w czasie gdy R. Simon b. Gamliel piastowa? stanowisko Przewodnicz?cego, R. Meir piastowa? stanowisko Chacham (“m?drzec”, “m?dry”, urz?d w kolegium kolejny rang? po Ab-Bet-din) a R. Natan Ab-Bet-din. Kiedykolwiek R. Simon. Gamliel wchodzi? do sali wszyscy zgromadzeni wstawali. Podobnie, gdy R. Meir i R. Natan wchodzili do sali, ludzie wstawali. Powiedzia? R. Simon b. Gamliel: Czy nie powinno istnie? rozr??nienie mojego [urz?du] od ich urz?d?w? I tak wyda? zarz?dzenie (?e tylko pierwszy rz?d student?w wstanie, podczas wchodzenia zwyk?ych rabin?w). R. Meir i R. Natan byli w tym dniu nieobecni. Przybywaj?c rano nast?pnego dnia, zauwa?ywszy, ?e uczniowie nie wstaj? na ich powitanie jak zwykle bywa?o, zapytali wi?c, co si? sta?o. Z chwil?, gdy dowiedzieli si?, ?e R. Simon b. Gamliel wyda? swoje zarz?dzenie, R. Meir powiedzia? do R. Natana ?Ja jestem Chacham a ty Ab-Bet-din, we?my odwet.? ?? ?Jak powinni?my post?powa? wobec niego?? ? ?Popro?my go o przem?wienie (“ujawnienie”, czyli wyt?umaczenie) traktatu z Uksin, kt?ry jest mu nieznany, i w momencie, w kt?rym nie b?dzie on w stanie nic powiedzie? powiemy mu: ?Kt?? opowie dzie?a pot?gi Haszem, og?osi wszystkie Jego chwa?y?? (Tehilim 106:2) ? bo kto jest w stanie opowiedzie? o dzie?ach pot?gi Haszem? Ten, kt?ry mo?e og?osi? wszystkie Jego chwa?y. Powinni?my wi?c go zdetronizowa? i ja stan? si? Ab-Bet-din a ty Nasi (przewodnicz?cym).? Rozmow? t? us?ysza? R. Jakob b. Korszai, kt?ry rzek?: ?Ta sprawa mo?e, niech B?g broni, doprowadzi? do zha?bienia Przewodnicz?cego.? Uda? si? wi?c do R. Simona b. Gamliela, kt?ry w tym czasie studiowa?. Usiad? za nim i obja?ni? mu traktat Uksin, powtarzaj?c go wiele razy. Rzek? R. Simon b. Gamliel: ?C?? to mo?e znaczy?? Czy co? sta?o si?, bro? Bo?e, na uczelni!? Skupi? swoj? uwag? i zapozna? si? dobrze z traktatem. Nast?pnego dnia, gdy dwaj rabini powiedzieli do niego: ?Czy Mistrz mo?e przyj?? i wyja?ni? Uksin??, rozpocz?? swoj? analiz? traktatu. Kiedy sko?czy? rzek? do nich: ?Gdybym nie zapozna? si? z tym traktatem, zha?biliby?cie mnie!? Nast?pnie wyda? zarz?dzenie i usun?? ich z uczelni. W odpowiedzi zapisali oni na kartce papieru scholastyczne trudno?ci i wrzucili ow? kartk? do budynku uczelni. Te trudno?ci, kt?re R. Simon rozwi?za? zosta?y usuni?te a te, kt?rych R. Simon nie rozwi?za?, zosta?y zapisane wraz z ich odpowiedziami. R. Jose powiedzia? do cz?onk?w uczelni: ?Tora jest poza nami a my jeste?my w niej!? Odpar? R. Simon b. Gamliel: ?Powinni?my ich przyj?? z powrotem do uczelni, ale na?o?ywszy jednocze?nie kar?, traktuj?c? o tym, ?e ?adne tradycyjne stwierdzenie nie mo?e by? o?wiadczone w ich imieniu.? W wyniku owej decyzji R. Meir zosta? oznaczony jako ?inny? (=Acherim) a R. Natan ?S? tacy, kt?rzy twierdz?? (= Jesz Omrim). W snach otrzymali wiadomo??, by p?j?? i uspokoi? R. Simona b. Gamliela. R. Natan postanowi? i??, R. Meir nie, gdy? powiedzia?: ?s?owa sn?w nigdy ani nie podnosz? ani nie ?ci?gaj? na d?? (= sny nie maj? ?adnego znaczenia).? Kiedy przyby? R. Natan R. Simon b. Gamliel rzek?: ?Zaszczytne stanowisko twego ojca przyczyni?o si? do nadania ci stanowiska Ab-Bet-din, czy powinni?my r?wnie? mianowa? ci? Nasi? Rabi zwyk? by? uczy? swego syna R. Simona: ?Inni (Acherim) twierdz?, ?e je?li (zwierz?, kt?re w ramach sk?adania dziesi?ciny zosta?o b??dnie potraktowane jako dziesi?te) by?o podmienione, nie zosta?oby z?o?one w ofierze.? R. Simon odpowiedzia?: ?Kim s? ci kt?rych wody pijemy, lecz kt?rych imiona nie s? wspominane?? ? ?To ludzie, kt?rzy chcieli obali? tw? godno?? i godno?? domu twego ojca ? rzek? Rabi. Jego syn odpar?: ?Tak samo ich mi?o??,?jak r?wnie? ich nienawi??, jak te? ich zazdro?? – ju? dawno zanik?y? (Kohelet 9:6) ? ?Wrogowie zostali zniszczeni, miecze istniej? wiecznie? (Tehilim 9:7) ? powiedzia? Rabi.? R. Simon odpar?: ?Dotyczy to tylko sytuacji, gdy ich dzia?ania ko?cz? si? sukcesem; jednak w przypadku tych Rabin?w tak si? nie sta?o.? Rabi powtarza? p??niej sw?j wyk?ad w nast?puj?cy spos?b: ?Powiedziano w imieniu R. Meira, ?e gdyby zwierze zosta?o podmienione nie zosta?oby z?o?one w ofierze.? Raba powiedzia?: ?Nawet Rabi, tak skromna osoba, u?y? sformowania: ?powiedziano w imieniu R. Meira?, a nie: ?R. Meir powiedzia??…