Gdy o?lica zobaczy?a anio?a Pana stoj?cego z wyci?gni?tym mieczem na drodze, zboczy?a z drogi i posz?a w pole. Balaam uderzy? j?, chc?c zawr?ci? na w?a?ciw? drog??Gdy o?lica zobaczy?a anio?a Pana, przypar?a do muru i przytar?a nog? Balaama do tego muru, a on ponownie zacz?? bi? o?lic?? Gdy o?lica ujrza?a znowu anio?a Pana, po?o?y?a si? pod Balaamem. Rozgniewa? si? wi?c Balaam bardzo i zacz?? ok?ada? o?lic? kijem. W?wczas otworzy? Pan usta o?licy, i rzek?a do Balaama: C?? ci uczyni?am, ?e? mnie zbi? ju? trzy razy? Balaam odpowiedzia? o?licy: Dlatego, ?e? sobie drwi?a ze mnie. Gdybym tak mia? miecz w r?ku, ju? bym ci? zabi?! O?lica jednak rzek?a do Balaama: Czy? nie jestem twoj? o?lic?, na kt?rej je?dzisz, odk?d jeste?, a? po dzie? dzisiejszy? Czy? mia?am zwyczaj czyni? ci co? podobnego?…? (Bamidbar 22:23,25, 27-30)
R. Jose dmin Jokarat mia? os?a. Kiedy osio? wynajmowany by? na dzie?, wynajmuj?cy p?acili mu k?adz?c zap?at? na jego grzbiecie. Osio? szed? wtedy do domu swego pana. Kiedy zap?ata by?a za niska lub za wysoka, osio? sta? i nie chcia? si? ruszy?. Pewnego razu na jego grzbiecie po?o?ono par? sanda??w i osio? nie ruszy? si? dop?ki ich z niego nie zdj?to, dopoero wtedy poszed?.
Talmud Bawli, Masechet Taanit, 24a
Rabin Szimon podr??owa? z Kapadocji do Lod, wraz z Rabinem Jehuda. W trakcie podr??y napotkali rabina Pinchasa b. Jair i dw?ch poganiaczy os?a. Osio? rabina Pinchasa zatrzyma? si?.? Rabin szturchn?? os?a, by go pop?dzi?, lecz ten nie chcia? ruszy?.? Rzek? R. Pinchas do poganiaczy os?a: ‘Zostawcie go, on mo?e rozpozna? zapach nowych zbli?aj?cych si? do nas postaci, i cud si? mo?e nam przytrafi?.’ W pewnym momencie Rabin Szimon pojawi? si? zza jednego kamienia i osio? zacz?? kontynuowa? drog?. Rabin Pinchas powiedzia?: ‘Czy nie m?wi?em wam, ?e on rozpoznaje zapach zbli?aj?cych si? postaci?’
Rabin Pinchas zszed? z os?a, obj?? rabina Szimona i zap?aka?. Rzek? do niego: “Widzia?em w moim ?nie, jak przychodzi do mnie Szechina i daje mi wielkie podarunki a ja si? radowa?em ni?. I teraz spe?ni?o si? co wtedy widzia?em. Rabin Szimon powiedzia?: ‘Wiedzia?em, ?e to ty po d?wi?kach krok?w twego os?a. Teraz rado?? jest pe?na.’ Rzek? rabin Pinchas: ‘Usi?d?my gdzie?, jako ?e dyskusja o Torze musi by? przejrzysta. Znale?li studni? z wod? i tam usiedli…(Zohar Pinchas 158-159)