W?r?d chasyd?w, cho? nie by?o to charakterystyczne tylko dla nich, popularny swego czasu by? temat ?znak?w i cud?w? ? to znaczy cudowne opowie?ci opowiadane przez chasyd?w o swoich rabinach. Opowie?ci te gloryfikowa?y imi? rabina i ukazywa?y jego wspania?e duchowe moce, pozwalaj?ce na wywieranie wp?ywu na otoczenie w charakterze cudu.
Rabin Klonimus Kalman nie jest zwolennikiem tego typu opowie?ci. Nie neguje on ich ca?kowicie, lecz podkre?la, i? wa?ne jest to, by relacja pomi?dzy chasydem a jego rabinem opiera?a si? przede wszystkim na nauce i osobistym przyk?adzie ?wi?tego i czystego ?ycia.
Parsza na ten tydzie? opowiada o fa?szywych prorokach ?
?Gdyby powsta? wpo?r?d ciebie prorok, albo snowidz, i przedstawi?by ci znami?, albo cud, – I spe?ni?oby si? owo znami?, albo ten cud, o kt?rym ci powiedzia?, m?wiac: ?p?jd?my za bogami cudzemi, kt?rych nie znasz, a s?u?my im?! Nie us?uchasz s??w proroka takiego, albo snowidza takiego, gdy? do?wiadcza was Wiekuisty, B?g wasz, aby pozna?, czy mi?ujecie Wiekuistego, Boga waszego, calem sercem waszem i ca?? dusz? wasz?. Za Wiekuistym, Bogiem waszym, post?pujcie, Jego si? obawiajcie, Jego przykaza? przestrzegajcie, Jego g?osu s?uchajcie, Jemu s?u?cie, i do Niego lgniejcie! Prorok za? ?w, albo snowidz ?w, u?miercony b?dzie, gdy?, og?osi? odst?pstwo od Wiekuistego, Boga waszego, kt?ry was wywi?d? z ziemi Micraim, i wyzwoli? ci? z domu niewoli, – aby zwie?? ci? z drogi, o kt?rej przekaza? ci Wiekuisty, aby? post?powa? z ni?; a wyt?pisz to z?o z po?r?d siebie.? (Dwarim 13: 2-6)
Ka?de pokolenie mia?o swych prorok?w. Istnia?o wielu fa?szywych prorok?w, tego samego typu z jakim mamy doczynienia dzi? ? wsp??cze?ni fa?szywi prorocy i zwodziciele. Tora przestrzega nas przed nimi ? podobnie jak wtedy, tak i dzi?.
Rabin Klonimus Kalman stawia wiele pyta? dotycz?cych naszego fragmentu Tory, wymie?my kilka z nich ?
Po pierwsze, fa?szywy prorok stara si? przekona? ludzi do ?awodat zara? ? ba?wochwalstwa, ?p?jd?my za bogami cudzemi, kt?rych nie znasz, a s?u?my im…?. Tora definiuje to jako ?do?wiadczanie? (test) ? ?gdy? do?wiadcza was Wiekuisty, B?g wasz, aby pozna?, czy mi?ujecie Wiekuistego?. Jakiego rodzaju jest to test? Przecie? oczywiste jest, i? cz?owiekowi zabronione jest ba?wochwalstwo, nawet je?li prorok do tego nak?ania. Czy test ma dotyczy? tak oczywistego zakazu? Je?li potrzebny jest gdzie? ?test? to mo?e bardziej nadaje si? do niego jaka? inna, ?pomniejsza? micwa, w kt?r? uderzy fa?szywy prorok, a kt?ra zwie?? mo?e serca ludu.
Po drugie, porz?dek tekstu jest niezrozumia?y.? Za Wiekuistym, Bogiem waszym, post?pujcie, Jego si? obawiajcie? wydaje si? by? ulokowany w z?ym miejscu, gdy? zaraz po nim wyst?puje werset b?d?cy s?dem nad prorokiem:? ?Prorok za? ?w, albo snowidz ?w, u?miercony b?dzie…? Werset ten (s?d) powinien wyst?powa? jako pierwszy (z tych dw?ch). Innymi s?owy, Tora powinna najpierw zako?czy? temat proroka, a nast?pnie zwr?ci? si? ku wierze i wierno?ci Haszem, do kt?rego to tematu wraca Pismo ku ko?cowi akapitu, s?owami: ?Boga waszego, kt?ry was wywi?d? z ziemi Micraim, i wyzwoli? ci? z domu niewoli…?
Po trzecie, dlaczego w?a?nie w tym miejscu Tora decyduje si? umie?ci? nakaz: ?Za Wiekuistym, Bogiem waszym, post?pujcie…?, bed?cy nakazem og?lnym, i dlaczego pojawia si? on w?a?nie w tym konte?cie?
Rabin KK odpowiada ?
Istnieje fenomen ?sprawcy cud?w?, os?b kt?re naby?y sw? s?aw? za pomoc? dokonywania cud?w, pomagaj?c ludziom w problemie, np. ludziom bezp?odnym, pomagaj?c chorym itp, czy te? ujawniaj?c swe ?ponad naturalne? si?y w innych sytuacjach. Naturalnie wielu ludzi z ludu, poszukuje ezoteryki i cud?w, st?t te? ci?gnie ich ku takim zwodzicielom. Prosty lud nie zadaje sobie trudu by sprawdzi? proroka, sprawdzi? czy charakteryzuje si? on ?boja?ni? Bo???, czy zna on Tor? i pisma uczonych; wa?niejsze dla ludu jest to, czy cadyk posiada magiczne zdolno?ci owych ?prorok?w i snowidz?w?.
Zdolno?ci te nie s? wymaganiem stawianym przez Tor?. Tora wymaga by relacja z cadykiem polega?a na tym ?by?my nauczyli si? ?y? przez wiele lata za jego przyk?adem w sprawiedliwo?ci i? pobo?no?ci, b?dziemy uczy? si? jego drogi…? Je?li ?w cadyk dodatkowo wykonuje ?znaki i cuda?, nie jest to niczym z?ym, jednak najwa?niejsze jest, by uczy? si? od cadyka Tory i boja?ni Niebios.
Zadajmy pytanie: co wog?le jest w tym z?ego? Nawet je?li dany ?cadyk? nie jest prawdziwym cadykiem, a jedynie wprowadza ludzi w b??d, je?li nie neguje on ca?kowicie Tory, lub nie wymaga dokonywania z?ych czyn?w, przeciwnie ? wzmacnia wiar? pomi?dzy lud?mi?
Odpowied? brzmi ? jest w tym bardzo du?o z?ego! To, co nie ma realnych podstaw i opiera si? na czym? pustym i bez tre?ci ? ?eby nie powiedzie? nawet fa?szywym ? mo?e ostatecznie doprowadzi? do odej?cia ze s?usznej drogi, co w konsekwencji zako?czy? si? mo?e porzuceniem wiary i ba?wochwalstwem (awodat zara).
Pojawia si? tutaj pytanie ? skoro istnieje naturalna tendencja ludu, by zwraca? si? ku temu rodzajowi ?prorok?w?, co mo?na zrobi? by zapobiec pojawieniu si? owej tendencji?
Odpowied? na to pytanie brzmi ? nale?y poszukiwa? prawdy, nawet je?li prowadz?ca do niej droga jest trudniejsza; nie pod??a? ?atwiejsz? drog?. Poszukiwa? rabina, kt?ry wymaga od swego chasyda, a nie oferuje swym uczniom ?atwe i natychmiastowe rozwi?zania.
?w rewolucyjny przekaz, w stylu my?lenia chasyd?w galicyjskich, odkrywa przez nami Rabin Klonimus Kalman, znajduj?c go w wersetach parszy ?fa?szywego proroka? .
–
?Gdyby powsta? wpo?r?d ciebie prorok, albo snowidz, i przedstawi?by ci znami?, albo cud, – I spe?ni?oby si? owo znami?, albo ten cud, o kt?rym ci powiedzia?…? ? mowa tu o zwodzicielach oszukuj?cych lud za pomoc? cudownych czyn?w.
?… p?jd?my za bogami cudzemi, kt?rych nie znasz, a s?u?my im…? ? on ?sam staje si? ?cudotw?rc?? w rodzaju idola, bo?ka, awodat zara, i wymaga od tych, kt?rzy do niego przychodz?, by wierzyli w niego i jego specjalne si?y. Buduje on wi?? pomi?dzy sob? a sw? spo?eczno?cia, nie na bazie nauki Tory czy poszukiwania prawdy, lecz na bazie osobistego interesu i pragnienia osi?gni?cia zysk?w ? materialnych lub duchowych, za jakie uznaje si? kult obcych idei. To w?a?nie jest intencj? s??w: ?… p?jd?my za bogami cudzemi, kt?rych nie znasz, a s?u?my im…? ?
W istocie, w czasie kiedy s?owa te zosta?y napisane, nadal nad Izraelem wisia?a czarna i przera?aj?ca chmura, pozosta?a po strasznej mesja?skiej przygodzie fa?szywego mesjasza Sabataja Cwi, kiedy to wielu wiernych Izraela zwr?ci?o si? ku niemu z zamkni?tymi oczami. Historia ta zakoczy?a si? konwersj? tak wielu ?yd?w na inn? wiar?, zbeszczeszczeniem imienia Haszem, duchow? i fizyczn? tragedi?. A wszystko to zacz??o si? od zaoferowania im szybkich i ?atwych rozwi?za?, jakie dostali od fa?szywego ?mesjasza?.
Tora przekazuje nam bardzo wyraziste nauczanie ?
?Nie us?uchasz s??w proroka takiego, albo snowidza takiego, gdy? do?wiadcza was Wiekuisty, B?g wasz, aby pozna?, czy mi?ujecie Wiekuistego, Boga waszego, calem sercem waszem i ca?? dusz? wasz?.? ? innymi s?owy, do?wiadczanie to polega na sprawdzeniu, czy zwr?cicie si? ku wymagajacej prawdzie, czy ?atwemu k?amstwu.
A czym jest prawda? Tutaj nast?pny werset przynosi odpowied?: ?Za Wiekuistym, Bogiem waszym, post?pujcie, Jego si? obawiajcie, Jego przykaza? przestrzegajcie, Jego g?osu s?uchajcie, Jemu s?u?cie, i do Niego lgniejcie!? Na podstawie tego wersetu nasi uczeni m?drcy nauczaj? nas, ?e cz?owiek winien ?lgn?? do Haszem?, tzn. uczy? si? na przyk?adzie atrybut?w Haszem i dr?g jego post?powania, a nast?pnie na?ladowa? Go. Tak opowiada Gemara:
?R. Hama, syn R. Haniny nast?pnie powiedzia?: Co znaczy ten tekst: ?Za Wiekuistym, Bogiem waszym, post?pujcie? (post?pujcie = id?cie ? ?telchu?)?? (Dwarim 13:5) Czy mo?liwe jest dla cz?owieka, by i?? za Szechin?? Czy? nie powiedziane zosta?o: ?Albowiem Wiekuisty, B?g tw?j, – ogie? trawi?cy…? (tam?e 4:24) Znaczeniem jest tu jednak pod??anie za atrybutami ?wi?tego, niech b?dzie B?ogos?awiony. Jako, ?e ubiera on nagich…tak te? ty obieraj nagich. ?wi?ty, niech b?dzie B?ogos?awiony, odwiedzia? chorych…ty tak?e odwiedzaj chorych. ?wi?ty, niech b?dzie B?ogos?awiony, pociesza? ?a?obnik?w…ty tak?e pocieszaj ?a?obnik?. ?wi?ty, niech b?dzie B?ogos?awiony, chowa? zmar?ych…ty tak?e chowaj zmar?ych.? (Sota 14a)
Je?li dany cadyk rzeczywi?cie uczy swych chasyd?w jak pod??a? za swoim przyk?adem drogami prowadz?cymi do ?post?powania za Haszem?, je?li zdo?a on zaszczepi? w nich prawdziwe warto?ci – b?dzie mo?na si? od niego uczy? i lgn?? przez niego do owych warto?ci, je?li jednak ?cadyk? nie zapewnia tego typu edukacji jest on fa?szywym prorokiem, i lepiej trzyma? si? od niego z daleko, nawet je?li dokonuje on ?cud?w?.
Rabin Klonimus Kalman przewiduje, i? koniec takiego tego typu nie b?dzie dobry ? ?Prorok za? ?w, albo snowidz ?w, u?miercony b?dzie? , gdy? ci, kt?rzy za nim pod??aj?, strac? po pewnym czasie wiar? w jego znaki i cuda, jak wiemy bowiem, ?k?amstwo ma kr?tkie nogi?, i nie utrzymuje si? d?ugo.