Pos?aniec
Na koniec naszej paraszy przykazanie Tory o oddzieleniu ?cha?y?-
“I o?wiadczy? Wiekuisty Moj?eszowi, i rzek?: ‘Powiedz synom Israela, a obja?nij im: gdy wejdziecie do ziemi, do kt?rej was prowadz?, A zaczniecie po?ywa? chleb tej ziemi, zbiera? wam wtedy danin? Wiekuistemu. Jako pierwocin? ciasta waszego zbierajcie ko?acz na danin?; jako danin? z gumna tak zbierajcie j?. Z pierwociny ciasta waszego oddawajcie Wiekuistemu danin? w pokoleniach waszych.” (Bamidbar 15:17-21)
Podobnie jak wszystkie inne micwy (przykazania), kt?re obowi?zuj? w zale?no?ci od Ziemi Izraela, tak i ta micwa obowi?zuje tylko w Izraelu, zw?aszcza, ?e powiedziane jest tu wyra?nie:? “Gdy wejdziecie do ziemi…”. Tym niemniej, chachamim (uczeni rabini) zacz?li stosowa? nakaz hafraszat chala (oddzielania ciasta cha?y/ pieczywa na danin?) r?wnie? poza Izraelem, ze wzgl?du na “Nie zapomnisz prawa cha?y”. Gdy? nar?d, kt?ry bardzo d?ugo jest w diasporze, mo?e zapomnie? tego przykazania, dlatego wi?c chachamim nakazali, ?eby wym?g hafraszat chala obowi?zywa? r?wnie? za granic?.
Jednak?e s? pewne r??nice mi?dzy hafraszat chala na Ziemi Izraela i tym za granic?.
I to nie dlatego, ?e w Izraelu obowi?zuje prawo Tory, a za granic? prawo rabiniczne, bo nawet obowi?zek hafraszat chala w Izraelu jest nakazem rabinicznym. Tora nakazuje bowiem hafraszat chala tylko pod warunkiem, ?e ?row joszwejha alejha?, co znaczy, ?e wi?kszo?? ?yd?w osi?dzie w Izraelu.
Poni?ej niekt?re z r??nic mi?dzy hafraszat chala na Ziemi Izraela i za granic?.
W Izraelu zakazuje si? spo?ywania ?chala? (ciasta oddzielonego na danin?) przez ?obcych? (nie kap?an?w, czyli kohen?w), tylko kap?anom wolno j? spo?ywa?.
W Izraelu kap?an musi by? ca?kowicie czysty, aby m?g? je?? ?chala?. Natomiast za granic?? ?chala? nie wolno je?? tylko kap?anom ?tomah jocet migufo?, to znaczy, je?li s? oni nieczy?ci? nie z przyczyny zewn?trznej, ale z powodu nieczysto?ci, kt?ra wysz?a z nich (tj. nieczysto?? po stosunku p?ciowym). Dlatego te? b?dzie wolno zje?? ?chala? Kap?anowi, kt?ry przez zanurzenie w mykwie zmy? swoj? nieczysto?? i nie jest nieczysty “nieczysto?ci? pochodz?c? z jego cia?a”, a tak?e m?odemu kap?anowi, czy te? m?odej kap?ance, je?li jeszcze nie osi?gn?li wieku tych problem?w.
Powy?sza r??nica wp?yn??a na powstanie innej r??nicy.
?Chala?, jak i inne dary kap?a?skie, kt?re nie b?d? zjedzone tego samego dnia, nale?y wyrzuci?. Nale?y je wyrzuci? w spos?b godny, lub pozby? si? ich inaczej, gdy? p??niej nie ma co z nimi zrobi?. Na przyk?ad ?chala? nale?y si? pozby? przez spalenie w piecu ? tak pisze Rabin Remu ?w Halachot Chala (przykazaniach dotycz?cych ?chala?).
Pojawia si? natomiast problem z “nie niszczeniem”, regu?a m?wi, ?e nie powinno si? niszczy? po?ywienia, lub czegokolwiek innego, bez powodu. Tu niszczy si? kawa?ek oddzielonego na danin? ciasta.
W Izraelu od pocz?tku ?chala? przeznaczonej do zniszczenia nie by?o mo?na zje??, dlatego te? ustalono, ?e oddziela? si? b?dzie porcj? minimaln?, a mianowicie “co?”. Gdy? nakazem Tory jest da? Kohenowi “co?” z ciasta. W Torze nie jest napisane ile nale?y da?.
Jednak?e za granic? wolno je?? ?chala?, dlatego te? jest wyznaczona porcja ?chala?, to znaczy jest okre?lone minimum, kt?re nale?y da? kap?anowi.
To minimum zosta?o wyznaczone przez chachamim tak, ?e:
W?a?ciciel domu, gdy pieczywo jest wypiekane w domu prywatnym, powinien oddzieli? 1/24 z ca?o?ci ciasta.
Piekarnia, gdy pieczywo jest wypiekane na sprzeda?, powinna oddzieli? 1/48 z ca?o?ci ciasta.
Tu halacha si? w?a?ciwie ko?czy?
Uczony rabin Ziemi Izraela, Josef Karo, powiedzia? synom Ziemi Izraela, ?e nie nale?y je?? ?chala?, ale nale?y j? spali? i dlatego porcja powinna by? minimalna. Natomiast ?ydom z?zagranicy rabin Josef Karo wskaza? oddzielenie porcji cha?y ustalonej przez chachamim (1/24 lub 1/48), i przekazanie jej kap?anowi, by m?g? j? zje??; mowa tu o kap?anie czystym od ?tomah jocet migufo.”
Z kolei uczony rabin z Polski, rabin Moj?esz Isserles Remu, ma inne spojrzenie na ten temat i stwierdza, ?e skoro ?Nie wolno je?? cha?y, kt?ra nie jest przeznaczona do zjedzenia tego dnia, w Izraelu, to r?wnie? w innych miejscach nie powinno si? jej je??”, a wi?c nie trzeba odk?ada? porcji okre?lonej przez chachamim (1/24 lub 1/48), ale jedynie “co??.
Remu dodaje, ?e mimo tego, co zosta?o powiedziane i mimo obawy przed ??nie niszczeniem?, zwyczajem dzi? jest oddzielenie ma?ej ilo?ci (odrobiny) ciasta z pieczywa na ?chala? (oko?o 27 gram?w w wadze lub 30 wolumin?w je?li chodzi o rozmiar). Tak te? robimy dzisiaj. (Wed?ug Szulchan Aruch? Jore Dea Halachot Chala Siman 332, 5).
**
Nawiasem m?wi?c, Remu mia? osobi?cie trudn? histori? z tymi przepisami, z halachot chala.
Dzia?o si? to, gdy pisa? swoje wielkie wyja?nienie do ?Tur ” (“Tur” ? Sefer Arbaa Turim rabina Jakuba ben Aszera zwanego ?Baal ha-Turim “), g??wnego dzie?a dotycz?cego halachy do czasu powstania Szulchan Aruch, w swojej ksi??ce ?Darkej Mosze?, w kt?rej to chcia? wyja?ni? przyczyny wydawania nakaz?w w ?Tur?, i zaleci? post?powanie wed?ug tych nakaz?w w praktyce.
Zacz?? pisa? ksi??k?. Prawdopodobnie, zacz?? od Szulchan Aruch i Jore Deah, i dotar? do Halachat Chala. Ale gdy zajmowa? si? Halachat Chala, trafi?a do jego r?k ksi??ka ?Bejt Josef? rabina Josefa Karo. Remu opisuje swoje odczucia bezpo?rednio po przeczytaniu tej ksi??ki:
?By?em dotkni?ty do ?ywego, dreszcz przenikn?? me biodra? Ba?em si?, ?e na darmo moje starania, ?e pr??no si? trudzi?em, na darmo i na nic zu?y?em me si?y. I m?j sen bez celu od siebie wykrad?em.?
Pisze o tym w przedmowie do swej ksi??ki ?Darkej Mosze?.
Wraz z ca?ym swoim g??bokim uznaniem dla pracy rabina Josefa Karo, pisze tam: “jego og?lna wiedza obejmowa?a wszystko, a i B?g b?ogos?awi? mu we wszystkim, ?adnego drobiazgu nie pomin??”, i nie by? z tym szcz??liwy, jak przyznaje to w swojej ksi??ce rabin Remu, gdy? faktycznie owe dzie?o sprawi?o, ?e praca Rema sta?a si? zb?dna.
ReMa nie poddaje si? i nadal pracuje nad ksi??k? “Darkej Mosze”, ale z braku alternatywy, zmienia trend ksi??ki. Nie tworzy ju? dzie?a uzupe?niaj?cego i wyja?niaj?cego do ksi??ki ?Tur?, ale uzupe?nienie do ksi??ki ?Bejt Josef?. Zaznacza on, gdzie chachamim aszkenazyjscy orzekli inaczej, ni? jest to napisane w ?Bejt Josef? lub uzupe?nia?a s?owa rabina Josefa Karo tam, gdzie widzi braki.
Oko?o 15 lat p??niej dociera do Krakowa najwa?niejsza ksi??ka dotycz?ca halachy, ?Szulchan Aruch ” autorstwa rabina Josefa Karo, wydrukowana w Wenecji w roku 1565. To samo, co zrobi? w swojej pierwszej ksi??ce ?Darkej Mosze? na temat ?Beit Yosef?, Remu uczyni tak?e w swojej drugiej ksi??ce ?Mapa’ o? ?Szulchan Aruch? ? ?uzupe?n? j? i? doda opini? chachamim aszkenazyjskich o orzeczeniach sefardyjskich chachamim cytowanych w Szulchan Aruch. W ten spos?b Remu zamienia ?Shulchan Aruch’ wraz z ‘Mapa’ na dzie?o wyznaczaj?ce najwa?niejsze orzeczenia halachiczne dla ?wiata ?ydowskiego na wiele pokole?.
To tyle, je?li chodzi o fakty, ale przecie? bez agady (legendy) si? nie da, dlatego te? przytocz? jedn? poni?ej-
Drzewo nad grobem rabina Remu
Rabin Remu przyby? do Krakowa ze ?wi?tego miasta Safed. Zaprosi? on do swego domu go?cia na obiad, a potem na znak wdzi?czno?ci ten da? mu egzemplarz ksi??ki, kt?ra w?a?nie zosta?a wydana w?tym czasie ?-? ?Bejt Josef? rabina Yosefa Karo. Rabin wzi?? ksi??k? i zacz?? j? studiowa?, a go?? patrzy na rabina i zauwa?a mieszanin? rado?ci i smutku. Rado?? rozumie, ale zaskoczy? go smutek. Nast?pnie rabin zwr?ci? si? do go?cia i zapyta?: Czy mo?esz mi powiedzie?, kto poradzi? rabinowi Josefowi, by napisa? t? ksi??k?? Go?? odpowiedzia?, ?e cho? nie mo?na tego wiedzie? na pewno, pog?oski donosz?, ?e “Maggid” (ukryty wys?annik niebios) objawia si? Josefowi? Karo i uczy go Tory, i on powiedzia? mu, ?eby stworzy? to dzie?o, kt?re b?dzie kontynuowa? pewien gaon (wielki uczony) z polski.
ReMA siedzia? dnie i noce i por?wnywa? ?w traktat ze swoimi pismami i stwierdzi?, ?e mimo wielkiego podobie?stwa, poniewa? “ca?a Tora zosta?a dana ?przez jednego pasterza”, istnieje wiele rozbie?no?ci wynikaj?cych z r??nic zwyczajowych, szczeg?lnie r??nic w praktykach nauczania, mi?dzy chachamim aszkenazyjskimi i sefardyjskimi. Remu postanowi? nie kontynuowa? pisania swojej ksi??ki, wzi?? narz?dzia do kopania, uda? si? na pobliski cmentarz, wykopa? dziur? w pobli?u drzewa i zakopa? tam swoje pisma.
Po ukryciu swojej ksi??ki, ReMa napisa? ksi??k? “Darkej Mosze”, m?wi?c: ?Je?li m?drzec z?Izraela zbudowa? dom trwa?y i stabilny, ?Dom J?zefa?, ja, kt?ry jestem w diasporze, u?o?? drog? do tego domu, ?Darkej Mosze? (czyli? drogi Moj?esza).
Przed ?mierci? prosi? ReMA, by pochowano go w pobli?u drzewa, pod kt?rym pochowa? swoje pisma. To drzewo stoi przy grobie i strze?e go. Nawet wtedy, gdy cz?onkowie towarzystwa pogrzebowego chcieli ?ci?? drzewo, gdy? przeszkadza?o ono tysi?com ludzi, kt?rzy przychodz? modli? si? przy grobie, nie uda?o im si? to, bo nagle rozp?ta?a si? straszna burza, kt?ra wywia?a ich we wszystkich kierunkach, i uznali ludzie, ?e to znak z nieba, by nie robi? temu drzewu nic z?ego.
M?wi si?, ?e gdy do Krakowa wtargn?li nazi?ci, zbezcze?cili synagogi i cmentarze, zniszczyli nagrobki, rozbili macewy, wtedy drzewo to, obni?y?o ga??zie i ukry?o pod nimi macew? Rabina Remu przed oczami z?oczy?c?w, i nie zniszczyli jej.Pos?aniec
Na koniec naszej paraszy przykazanie Tory o oddzieleniu ?cha?y?-
“I o?wiadczy? Wiekuisty Moj?eszowi, i rzek?: ‘Powiedz synom Israela, a obja?nij im: gdy wejdziecie do ziemi, do kt?rej was prowadz?, A zaczniecie po?ywa? chleb tej ziemi, zbiera? wam wtedy danin? Wiekuistemu. Jako pierwocin? ciasta waszego zbierajcie ko?acz na danin?; jako danin? z gumna tak zbierajcie j?. Z pierwociny ciasta waszego oddawajcie Wiekuistemu danin? w pokoleniach waszych.” (Bamidbar 15:17-21)
Podobnie jak wszystkie inne micwy (przykazania), kt?re obowi?zuj? w zale?no?ci od Ziemi Izraela, tak i ta micwa obowi?zuje tylko w Izraelu, zw?aszcza, ?e powiedziane jest tu wyra?nie:? “Gdy wejdziecie do ziemi…”. Tym niemniej, chachamim (uczeni rabini) zacz?li stosowa? nakaz hafraszat chala (oddzielania ciasta cha?y/ pieczywa na danin?) r?wnie? poza Izraelem, ze wzgl?du na “Nie zapomnisz prawa cha?y”. Gdy? nar?d, kt?ry bardzo d?ugo jest w diasporze, mo?e zapomnie? tego przykazania, dlatego wi?c chachamim nakazali, ?eby wym?g hafraszat chala obowi?zywa? r?wnie? za granic?.
Jednak?e s? pewne r??nice mi?dzy hafraszat chala na Ziemi Izraela i tym za granic?.
I to nie dlatego, ?e w Izraelu obowi?zuje prawo Tory, a za granic? prawo rabiniczne, bo nawet obowi?zek hafraszat chala w Izraelu jest nakazem rabinicznym. Tora nakazuje bowiem hafraszat chala tylko pod warunkiem, ?e ?row joszwejha alejha?, co znaczy, ?e wi?kszo?? ?yd?w osi?dzie w Izraelu.
Poni?ej niekt?re z r??nic mi?dzy hafraszat chala na Ziemi Izraela i za granic?.
W Izraelu zakazuje si? spo?ywania ?chala? (ciasta oddzielonego na danin?) przez ?obcych? (nie kap?an?w, czyli kohen?w), tylko kap?anom wolno j? spo?ywa?.
W Izraelu kap?an musi by? ca?kowicie czysty, aby m?g? je?? ?chala?. Natomiast za granic?? ?chala? nie wolno je?? tylko kap?anom ?tomah jocet migufo?, to znaczy, je?li s? oni nieczy?ci? nie z przyczyny zewn?trznej, ale z powodu nieczysto?ci, kt?ra wysz?a z nich (tj. nieczysto?? po stosunku p?ciowym). Dlatego te? b?dzie wolno zje?? ?chala? Kap?anowi, kt?ry przez zanurzenie w mykwie zmy? swoj? nieczysto?? i nie jest nieczysty “nieczysto?ci? pochodz?c? z jego cia?a”, a tak?e m?odemu kap?anowi, czy te? m?odej kap?ance, je?li jeszcze nie osi?gn?li wieku tych problem?w.
Powy?sza r??nica wp?yn??a na powstanie innej r??nicy.
?Chala?, jak i inne dary kap?a?skie, kt?re nie b?d? zjedzone tego samego dnia, nale?y wyrzuci?. Nale?y je wyrzuci? w spos?b godny, lub pozby? si? ich inaczej, gdy? p??niej nie ma co z nimi zrobi?. Na przyk?ad ?chala? nale?y si? pozby? przez spalenie w piecu ? tak pisze Rabin Remu ?w Halachot Chala (przykazaniach dotycz?cych ?chala?).
Pojawia si? natomiast problem z “nie niszczeniem”, regu?a m?wi, ?e nie powinno si? niszczy? po?ywienia, lub czegokolwiek innego, bez powodu. Tu niszczy si? kawa?ek oddzielonego na danin? ciasta.
W Izraelu od pocz?tku ?chala? przeznaczonej do zniszczenia nie by?o mo?na zje??, dlatego te? ustalono, ?e oddziela? si? b?dzie porcj? minimaln?, a mianowicie “co?”. Gdy? nakazem Tory jest da? Kohenowi “co?” z ciasta. W Torze nie jest napisane ile nale?y da?.
Jednak?e za granic? wolno je?? ?chala?, dlatego te? jest wyznaczona porcja ?chala?, to znaczy jest okre?lone minimum, kt?re nale?y da? kap?anowi.
To minimum zosta?o wyznaczone przez chachamim tak, ?e:
W?a?ciciel domu, gdy pieczywo jest wypiekane w domu prywatnym, powinien oddzieli? 1/24 z ca?o?ci ciasta.
Piekarnia, gdy pieczywo jest wypiekane na sprzeda?, powinna oddzieli? 1/48 z ca?o?ci ciasta.
Tu halacha si? w?a?ciwie ko?czy?
Uczony rabin Ziemi Izraela, Josef Karo, powiedzia? synom Ziemi Izraela, ?e nie nale?y je?? ?chala?, ale nale?y j? spali? i dlatego porcja powinna by? minimalna. Natomiast ?ydom z?zagranicy rabin Josef Karo wskaza? oddzielenie porcji cha?y ustalonej przez chachamim (1/24 lub 1/48), i przekazanie jej kap?anowi, by m?g? j? zje??; mowa tu o kap?anie czystym od ?tomah jocet migufo.”
Z kolei uczony rabin z Polski, rabin Moj?esz Isserles Remu, ma inne spojrzenie na ten temat i stwierdza, ?e skoro ?Nie wolno je?? cha?y, kt?ra nie jest przeznaczona do zjedzenia tego dnia, w Izraelu, to r?wnie? w innych miejscach nie powinno si? jej je??”, a wi?c nie trzeba odk?ada? porcji okre?lonej przez chachamim (1/24 lub 1/48), ale jedynie “co??.
Remu dodaje, ?e mimo tego, co zosta?o powiedziane i mimo obawy przed ??nie niszczeniem?, zwyczajem dzi? jest oddzielenie ma?ej ilo?ci (odrobiny) ciasta z pieczywa na ?chala? (oko?o 27 gram?w w wadze lub 30 wolumin?w je?li chodzi o rozmiar). Tak te? robimy dzisiaj. (Wed?ug Szulchan Aruch? Jore Dea Halachot Chala Siman 332, 5).
**
Nawiasem m?wi?c, Remu mia? osobi?cie trudn? histori? z tymi przepisami, z halachot chala.
Dzia?o si? to, gdy pisa? swoje wielkie wyja?nienie do ?Tur ” (“Tur” ? Sefer Arbaa Turim rabina Jakuba ben Aszera zwanego ?Baal ha-Turim “), g??wnego dzie?a dotycz?cego halachy do czasu powstania Szulchan Aruch, w swojej ksi??ce ?Darkej Mosze?, w kt?rej to chcia? wyja?ni? przyczyny wydawania nakaz?w w ?Tur?, i zaleci? post?powanie wed?ug tych nakaz?w w praktyce.
Zacz?? pisa? ksi??k?. Prawdopodobnie, zacz?? od Szulchan Aruch i Jore Deah, i dotar? do Halachat Chala. Ale gdy zajmowa? si? Halachat Chala, trafi?a do jego r?k ksi??ka ?Bejt Josef? rabina Josefa Karo. Remu opisuje swoje odczucia bezpo?rednio po przeczytaniu tej ksi??ki:
?By?em dotkni?ty do ?ywego, dreszcz przenikn?? me biodra? Ba?em si?, ?e na darmo moje starania, ?e pr??no si? trudzi?em, na darmo i na nic zu?y?em me si?y. I m?j sen bez celu od siebie wykrad?em.?
Pisze o tym w przedmowie do swej ksi??ki ?Darkej Mosze?.
Wraz z ca?ym swoim g??bokim uznaniem dla pracy rabina Josefa Karo, pisze tam: “jego og?lna wiedza obejmowa?a wszystko, a i B?g b?ogos?awi? mu we wszystkim, ?adnego drobiazgu nie pomin??”, i nie by? z tym szcz??liwy, jak przyznaje to w swojej ksi??ce rabin Remu, gdy? faktycznie owe dzie?o sprawi?o, ?e praca Rema sta?a si? zb?dna.
ReMa nie poddaje si? i nadal pracuje nad ksi??k? “Darkej Mosze”, ale z braku alternatywy, zmienia trend ksi??ki. Nie tworzy ju? dzie?a uzupe?niaj?cego i wyja?niaj?cego do ksi??ki ?Tur?, ale uzupe?nienie do ksi??ki ?Bejt Josef?. Zaznacza on, gdzie chachamim aszkenazyjscy orzekli inaczej, ni? jest to napisane w ?Bejt Josef? lub uzupe?nia?a s?owa rabina Josefa Karo tam, gdzie widzi braki.
Oko?o 15 lat p??niej dociera do Krakowa najwa?niejsza ksi??ka dotycz?ca halachy, ?Szulchan Aruch ” autorstwa rabina Josefa Karo, wydrukowana w Wenecji w roku 1565. To samo, co zrobi? w swojej pierwszej ksi??ce ?Darkej Mosze? na temat ?Beit Yosef?, Remu uczyni tak?e w swojej drugiej ksi??ce ?Mapa’ o? ?Szulchan Aruch? ? ?uzupe?n? j? i? doda opini? chachamim aszkenazyjskich o orzeczeniach sefardyjskich chachamim cytowanych w Szulchan Aruch. W ten spos?b Remu zamienia ?Shulchan Aruch’ wraz z ‘Mapa’ na dzie?o wyznaczaj?ce najwa?niejsze orzeczenia halachiczne dla ?wiata ?ydowskiego na wiele pokole?.
To tyle, je?li chodzi o fakty, ale przecie? bez agady (legendy) si? nie da, dlatego te? przytocz? jedn? poni?ej-
Drzewo nad grobem rabina Remu
Rabin Remu przyby? do Krakowa ze ?wi?tego miasta Safed. Zaprosi? on do swego domu go?cia na obiad, a potem na znak wdzi?czno?ci ten da? mu egzemplarz ksi??ki, kt?ra w?a?nie zosta?a wydana w?tym czasie ?-? ?Bejt Josef? rabina Yosefa Karo. Rabin wzi?? ksi??k? i zacz?? j? studiowa?, a go?? patrzy na rabina i zauwa?a mieszanin? rado?ci i smutku. Rado?? rozumie, ale zaskoczy? go smutek. Nast?pnie rabin zwr?ci? si? do go?cia i zapyta?: Czy mo?esz mi powiedzie?, kto poradzi? rabinowi Josefowi, by napisa? t? ksi??k?? Go?? odpowiedzia?, ?e cho? nie mo?na tego wiedzie? na pewno, pog?oski donosz?, ?e “Maggid” (ukryty wys?annik niebios) objawia si? Josefowi? Karo i uczy go Tory, i on powiedzia? mu, ?eby stworzy? to dzie?o, kt?re b?dzie kontynuowa? pewien gaon (wielki uczony) z polski.
ReMA siedzia? dnie i noce i por?wnywa? ?w traktat ze swoimi pismami i stwierdzi?, ?e mimo wielkiego podobie?stwa, poniewa? “ca?a Tora zosta?a dana ?przez jednego pasterza”, istnieje wiele rozbie?no?ci wynikaj?cych z r??nic zwyczajowych, szczeg?lnie r??nic w praktykach nauczania, mi?dzy chachamim aszkenazyjskimi i sefardyjskimi. Remu postanowi? nie kontynuowa? pisania swojej ksi??ki, wzi?? narz?dzia do kopania, uda? si? na pobliski cmentarz, wykopa? dziur? w pobli?u drzewa i zakopa? tam swoje pisma.
Po ukryciu swojej ksi??ki, ReMa napisa? ksi??k? “Darkej Mosze”, m?wi?c: ?Je?li m?drzec z?Izraela zbudowa? dom trwa?y i stabilny, ?Dom J?zefa?, ja, kt?ry jestem w diasporze, u?o?? drog? do tego domu, ?Darkej Mosze? (czyli? drogi Moj?esza).
Przed ?mierci? prosi? ReMA, by pochowano go w pobli?u drzewa, pod kt?rym pochowa? swoje pisma. To drzewo stoi przy grobie i strze?e go. Nawet wtedy, gdy cz?onkowie towarzystwa pogrzebowego chcieli ?ci?? drzewo, gdy? przeszkadza?o ono tysi?com ludzi, kt?rzy przychodz? modli? si? przy grobie, nie uda?o im si? to, bo nagle rozp?ta?a si? straszna burza, kt?ra wywia?a ich we wszystkich kierunkach, i uznali ludzie, ?e to znak z nieba, by nie robi? temu drzewu nic z?ego.
M?wi si?, ?e gdy do Krakowa wtargn?li nazi?ci, zbezcze?cili synagogi i cmentarze, zniszczyli nagrobki, rozbili macewy, wtedy drzewo to, obni?y?o ga??zie i ukry?o pod nimi macew? Rabina Remu przed oczami z?oczy?c?w, i nie zniszczyli jej.Pos?aniec
Na koniec naszej paraszy przykazanie Tory o oddzieleniu ?cha?y?-
“I o?wiadczy? Wiekuisty Moj?eszowi, i rzek?: ‘Powiedz synom Israela, a obja?nij im: gdy wejdziecie do ziemi, do kt?rej was prowadz?, A zaczniecie po?ywa? chleb tej ziemi, zbiera? wam wtedy danin? Wiekuistemu. Jako pierwocin? ciasta waszego zbierajcie ko?acz na danin?; jako danin? z gumna tak zbierajcie j?. Z pierwociny ciasta waszego oddawajcie Wiekuistemu danin? w pokoleniach waszych.” (Bamidbar 15:17-21)
Podobnie jak wszystkie inne micwy (przykazania), kt?re obowi?zuj? w zale?no?ci od Ziemi Izraela, tak i ta micwa obowi?zuje tylko w Izraelu, zw?aszcza, ?e powiedziane jest tu wyra?nie:? “Gdy wejdziecie do ziemi…”. Tym niemniej, chachamim (uczeni rabini) zacz?li stosowa? nakaz hafraszat chala (oddzielania ciasta cha?y/ pieczywa na danin?) r?wnie? poza Izraelem, ze wzgl?du na “Nie zapomnisz prawa cha?y”. Gdy? nar?d, kt?ry bardzo d?ugo jest w diasporze, mo?e zapomnie? tego przykazania, dlatego wi?c chachamim nakazali, ?eby wym?g hafraszat chala obowi?zywa? r?wnie? za granic?.
Jednak?e s? pewne r??nice mi?dzy hafraszat chala na Ziemi Izraela i tym za granic?.
I to nie dlatego, ?e w Izraelu obowi?zuje prawo Tory, a za granic? prawo rabiniczne, bo nawet obowi?zek hafraszat chala w Izraelu jest nakazem rabinicznym. Tora nakazuje bowiem hafraszat chala tylko pod warunkiem, ?e ?row joszwejha alejha?, co znaczy, ?e wi?kszo?? ?yd?w osi?dzie w Izraelu.
Poni?ej niekt?re z r??nic mi?dzy hafraszat chala na Ziemi Izraela i za granic?.
W Izraelu zakazuje si? spo?ywania ?chala? (ciasta oddzielonego na danin?) przez ?obcych? (nie kap?an?w, czyli kohen?w), tylko kap?anom wolno j? spo?ywa?.
W Izraelu kap?an musi by? ca?kowicie czysty, aby m?g? je?? ?chala?. Natomiast za granic?? ?chala? nie wolno je?? tylko kap?anom ?tomah jocet migufo?, to znaczy, je?li s? oni nieczy?ci? nie z przyczyny zewn?trznej, ale z powodu nieczysto?ci, kt?ra wysz?a z nich (tj. nieczysto?? po stosunku p?ciowym). Dlatego te? b?dzie wolno zje?? ?chala? Kap?anowi, kt?ry przez zanurzenie w mykwie zmy? swoj? nieczysto?? i nie jest nieczysty “nieczysto?ci? pochodz?c? z jego cia?a”, a tak?e m?odemu kap?anowi, czy te? m?odej kap?ance, je?li jeszcze nie osi?gn?li wieku tych problem?w.
Powy?sza r??nica wp?yn??a na powstanie innej r??nicy.
?Chala?, jak i inne dary kap?a?skie, kt?re nie b?d? zjedzone tego samego dnia, nale?y wyrzuci?. Nale?y je wyrzuci? w spos?b godny, lub pozby? si? ich inaczej, gdy? p??niej nie ma co z nimi zrobi?. Na przyk?ad ?chala? nale?y si? pozby? przez spalenie w piecu ? tak pisze Rabin Remu ?w Halachot Chala (przykazaniach dotycz?cych ?chala?).
Pojawia si? natomiast problem z “nie niszczeniem”, regu?a m?wi, ?e nie powinno si? niszczy? po?ywienia, lub czegokolwiek innego, bez powodu. Tu niszczy si? kawa?ek oddzielonego na danin? ciasta.
W Izraelu od pocz?tku ?chala? przeznaczonej do zniszczenia nie by?o mo?na zje??, dlatego te? ustalono, ?e oddziela? si? b?dzie porcj? minimaln?, a mianowicie “co?”. Gdy? nakazem Tory jest da? Kohenowi “co?” z ciasta. W Torze nie jest napisane ile nale?y da?.
Jednak?e za granic? wolno je?? ?chala?, dlatego te? jest wyznaczona porcja ?chala?, to znaczy jest okre?lone minimum, kt?re nale?y da? kap?anowi.
To minimum zosta?o wyznaczone przez chachamim tak, ?e:
W?a?ciciel domu, gdy pieczywo jest wypiekane w domu prywatnym, powinien oddzieli? 1/24 z ca?o?ci ciasta.
Piekarnia, gdy pieczywo jest wypiekane na sprzeda?, powinna oddzieli? 1/48 z ca?o?ci ciasta.
Tu halacha si? w?a?ciwie ko?czy?
Uczony rabin Ziemi Izraela, Josef Karo, powiedzia? synom Ziemi Izraela, ?e nie nale?y je?? ?chala?, ale nale?y j? spali? i dlatego porcja powinna by? minimalna. Natomiast ?ydom z?zagranicy rabin Josef Karo wskaza? oddzielenie porcji cha?y ustalonej przez chachamim (1/24 lub 1/48), i przekazanie jej kap?anowi, by m?g? j? zje??; mowa tu o kap?anie czystym od ?tomah jocet migufo.”
Z kolei uczony rabin z Polski, rabin Moj?esz Isserles Remu, ma inne spojrzenie na ten temat i stwierdza, ?e skoro ?Nie wolno je?? cha?y, kt?ra nie jest przeznaczona do zjedzenia tego dnia, w Izraelu, to r?wnie? w innych miejscach nie powinno si? jej je??”, a wi?c nie trzeba odk?ada? porcji okre?lonej przez chachamim (1/24 lub 1/48), ale jedynie “co??.
Remu dodaje, ?e mimo tego, co zosta?o powiedziane i mimo obawy przed ??nie niszczeniem?, zwyczajem dzi? jest oddzielenie ma?ej ilo?ci (odrobiny) ciasta z pieczywa na ?chala? (oko?o 27 gram?w w wadze lub 30 wolumin?w je?li chodzi o rozmiar). Tak te? robimy dzisiaj. (Wed?ug Szulchan Aruch? Jore Dea Halachot Chala Siman 332, 5).
**
Nawiasem m?wi?c, Remu mia? osobi?cie trudn? histori? z tymi przepisami, z halachot chala.
Dzia?o si? to, gdy pisa? swoje wielkie wyja?nienie do ?Tur ” (“Tur” ? Sefer Arbaa Turim rabina Jakuba ben Aszera zwanego ?Baal ha-Turim “), g??wnego dzie?a dotycz?cego halachy do czasu powstania Szulchan Aruch, w swojej ksi??ce ?Darkej Mosze?, w kt?rej to chcia? wyja?ni? przyczyny wydawania nakaz?w w ?Tur?, i zaleci? post?powanie wed?ug tych nakaz?w w praktyce.
Zacz?? pisa? ksi??k?. Prawdopodobnie, zacz?? od Szulchan Aruch i Jore Deah, i dotar? do Halachat Chala. Ale gdy zajmowa? si? Halachat Chala, trafi?a do jego r?k ksi??ka ?Bejt Josef? rabina Josefa Karo. Remu opisuje swoje odczucia bezpo?rednio po przeczytaniu tej ksi??ki:
?By?em dotkni?ty do ?ywego, dreszcz przenikn?? me biodra? Ba?em si?, ?e na darmo moje starania, ?e pr??no si? trudzi?em, na darmo i na nic zu?y?em me si?y. I m?j sen bez celu od siebie wykrad?em.?
Pisze o tym w przedmowie do swej ksi??ki ?Darkej Mosze?.
Wraz z ca?ym swoim g??bokim uznaniem dla pracy rabina Josefa Karo, pisze tam: “jego og?lna wiedza obejmowa?a wszystko, a i B?g b?ogos?awi? mu we wszystkim, ?adnego drobiazgu nie pomin??”, i nie by? z tym szcz??liwy, jak przyznaje to w swojej ksi??ce rabin Remu, gdy? faktycznie owe dzie?o sprawi?o, ?e praca Rema sta?a si? zb?dna.
ReMa nie poddaje si? i nadal pracuje nad ksi??k? “Darkej Mosze”, ale z braku alternatywy, zmienia trend ksi??ki. Nie tworzy ju? dzie?a uzupe?niaj?cego i wyja?niaj?cego do ksi??ki ?Tur?, ale uzupe?nienie do ksi??ki ?Bejt Josef?. Zaznacza on, gdzie chachamim aszkenazyjscy orzekli inaczej, ni? jest to napisane w ?Bejt Josef? lub uzupe?nia?a s?owa rabina Josefa Karo tam, gdzie widzi braki.
Oko?o 15 lat p??niej dociera do Krakowa najwa?niejsza ksi??ka dotycz?ca halachy, ?Szulchan Aruch ” autorstwa rabina Josefa Karo, wydrukowana w Wenecji w roku 1565. To samo, co zrobi? w swojej pierwszej ksi??ce ?Darkej Mosze? na temat ?Beit Yosef?, Remu uczyni tak?e w swojej drugiej ksi??ce ?Mapa’ o? ?Szulchan Aruch? ? ?uzupe?n? j? i? doda opini? chachamim aszkenazyjskich o orzeczeniach sefardyjskich chachamim cytowanych w Szulchan Aruch. W ten spos?b Remu zamienia ?Shulchan Aruch’ wraz z ‘Mapa’ na dzie?o wyznaczaj?ce najwa?niejsze orzeczenia halachiczne dla ?wiata ?ydowskiego na wiele pokole?.
To tyle, je?li chodzi o fakty, ale przecie? bez agady (legendy) si? nie da, dlatego te? przytocz? jedn? poni?ej-
Drzewo nad grobem rabina Remu
Rabin Remu przyby? do Krakowa ze ?wi?tego miasta Safed. Zaprosi? on do swego domu go?cia na obiad, a potem na znak wdzi?czno?ci ten da? mu egzemplarz ksi??ki, kt?ra w?a?nie zosta?a wydana w?tym czasie ?-? ?Bejt Josef? rabina Yosefa Karo. Rabin wzi?? ksi??k? i zacz?? j? studiowa?, a go?? patrzy na rabina i zauwa?a mieszanin? rado?ci i smutku. Rado?? rozumie, ale zaskoczy? go smutek. Nast?pnie rabin zwr?ci? si? do go?cia i zapyta?: Czy mo?esz mi powiedzie?, kto poradzi? rabinowi Josefowi, by napisa? t? ksi??k?? Go?? odpowiedzia?, ?e cho? nie mo?na tego wiedzie? na pewno, pog?oski donosz?, ?e “Maggid” (ukryty wys?annik niebios) objawia si? Josefowi? Karo i uczy go Tory, i on powiedzia? mu, ?eby stworzy? to dzie?o, kt?re b?dzie kontynuowa? pewien gaon (wielki uczony) z polski.
ReMA siedzia? dnie i noce i por?wnywa? ?w traktat ze swoimi pismami i stwierdzi?, ?e mimo wielkiego podobie?stwa, poniewa? “ca?a Tora zosta?a dana ?przez jednego pasterza”, istnieje wiele rozbie?no?ci wynikaj?cych z r??nic zwyczajowych, szczeg?lnie r??nic w praktykach nauczania, mi?dzy chachamim aszkenazyjskimi i sefardyjskimi. Remu postanowi? nie kontynuowa? pisania swojej ksi??ki, wzi?? narz?dzia do kopania, uda? si? na pobliski cmentarz, wykopa? dziur? w pobli?u drzewa i zakopa? tam swoje pisma.
Po ukryciu swojej ksi??ki, ReMa napisa? ksi??k? “Darkej Mosze”, m?wi?c: ?Je?li m?drzec z?Izraela zbudowa? dom trwa?y i stabilny, ?Dom J?zefa?, ja, kt?ry jestem w diasporze, u?o?? drog? do tego domu, ?Darkej Mosze? (czyli? drogi Moj?esza).
Przed ?mierci? prosi? ReMA, by pochowano go w pobli?u drzewa, pod kt?rym pochowa? swoje pisma. To drzewo stoi przy grobie i strze?e go. Nawet wtedy, gdy cz?onkowie towarzystwa pogrzebowego chcieli ?ci?? drzewo, gdy? przeszkadza?o ono tysi?com ludzi, kt?rzy przychodz? modli? si? przy grobie, nie uda?o im si? to, bo nagle rozp?ta?a si? straszna burza, kt?ra wywia?a ich we wszystkich kierunkach, i uznali ludzie, ?e to znak z nieba, by nie robi? temu drzewu nic z?ego.
M?wi si?, ?e gdy do Krakowa wtargn?li nazi?ci, zbezcze?cili synagogi i cmentarze, zniszczyli nagrobki, rozbili macewy, wtedy drzewo to, obni?y?o ga??zie i ukry?o pod nimi macew? Rabina Remu przed oczami z?oczy?c?w, i nie zniszczyli jej.