Parszat Wajeszew

?A Israel mi?owa? Josefa nad wszystkich syn?w swoich, gdy? synem staro?ci jego by?; i sprawi? mu p?aszcz strojny. A widz?c bracia jego, i? go mi?owa? ojciec ich nad wszystkich braci jego, – znienawidzili go, i nie mogli m?wi? z nim uprzejmie.? (Bereszot 38: 3-4)

Tora zabrania by nienawidzi?. Powiedziane jest ?

?Nie miej w nienawi?ci brata twojego w sercu twoim.? (Wajikra 18:17)

Czy bracia przekroczyli ?w zakaz, dokonali przewinienia?

Jak si? okazuje, nie, nie przekroczyli. Je?li przyjrzymy si? wyra?nie wersetowi z Tory, zobaczymy, i? Tora zabrania nienawi?ci odczuwanej w sercu ? ?w sercu twoim? ? podkre?la Tora; jednak nienawi?ci wyra?onej na zewn?trz, w zachowaniu, nie zabrania.

Podobnie sugeruje Gemara ?

?Nasi Rabini nauczali: ?Nie miej w nienawi?ci brata twojego w sercu twoim? (Wajikra 18:17). Kto? m?g? uwierzy?, ?e nie mo?na go tylko uderzy?, spoliczkowa? go, przekl?? go, dlatego te? tekst stwierdza: ?w sercu?. Pismo m?wi o ?nienawi?ci w sercu?. ? (Arachin 16b)

W omawianym przez nas przypadku, bracia wykazali si? ewidentnie nienawi?ci? w dzia?aniu, zaawansowan? a? do tego stopnia, ?e ?nie mogli m?wi? z nim uprzejmie?, a? w ko?cu pr?bowali go sprzeda?, a nawet planowali go zabi?.

Raszi zauwa?a pozytywny aspekt tej sprawy ?

?I nie mogli m?wi? z nim uprzejmie ? Z tego co napisane jest na ich niekorzy??, mo?emy odczyta? co? na ich korzy??, tj. to, ?e nie wypowiadali oni jednego, a w sercu nosili co? innego.? (Raszi Bereszit 37:4)

***

Rabin Remu, w kilku fragmentach Szulchan Aruch porusza temat ?nienawi?ci do brata?, w kontekscie innych chalachot (praw). Przyjrzymy si? kilku z nich.

A) Mianowanie ?szelijach cibur? -prawnego przedstawiciela spo?eczno?ci (kantora), kt?rego kandydatura nie jest akceptowana przez cz??? spo?eczno?ci.

Chazan ma za zadanie reprezentowa? wszystkich, tak by m?g? on wype?ni? rol? kantora ? wszystkich bez ?adnego wyj?tku.

Dlatego te? powinien by? akceptowany przez wszystkich modl?cych si?.

Szulchan Aruch ustanawia wi?c prawo (Orech Chaim 53, 19), m?wi?ce o tym, ?e nawet je?li jeden cz?onek spo?eczno?ci zaprotestuje przeciwko danej kandydaturze chazana (kantora), mo?e on uniemo?liwi? owemu kandydatowi obj?cie tego publicznego stanowiska.

ReMa komentuje, i? jedynie realne, sensowne zarzuty wobec kandydata mog? by? podstaw? do odmowy przyj?cia go na stanowisko, bezpodstawne zarzuty nie b?d? brane pod uwag? i nie mog? stanowi? podstawy do dyskwalifikacji kandydata. Je?li bowiem akceptowa? b?dziemy argumenty, nie maj?ce pokrycia w rzeczywisto?ci, argumentom tym nie b?dzie ko?ca.

*

B) Szelijach cibur ( kantor) nienawidz?cy jednego z cz?onk?w spo?eczno?ci.

Kiedy nienawi?? reprezentowana jest przez drug? stron? ? tzn. przez kantora, nienawidz?cego jakiego? cz?onka synagogi ? stanowi to r?wnie? argument za wykluczeniem kandydatury owego chazana, gdy? nienawidz?cy chazan nie b?dzie modli? si? przecie? w imieniu osoby, kt?rej nie nawidzi, a obj?cie intencj? wszystkich modl?cych si?, jest warunkiem tego, by mod?y chazana uzna? za publiczne.

Tak pisze ReMa w sekcji dotycz?cej chalachot birkat haszachar i innych brachot.

ReMa powraca do tego tematu w sekcji chalachot Rosz Haszana (Orech Chaim 581, 1) i dodaje, ?e je?li chazan nienawidzi jednego z modl?cych si?, nie obejmuje intencj? swych modlitw, tego kogo nienawidzi, lecz jednocze?nie mod?y jego nie obejmuj? zarazem os?b ?ukochanych? kantorowi. Dlatego te? nale?y odsun?? go od prowadzenia modlitw.

*

C) Alija do Tory, do czytania ?parszot Tochacha? , gdzie ?baal kore? (lektor) nienawidzi ?ole? (osoby wezwanej do aliji).

Istniej? dwie parsze ?Tochacha? (nagany) – chodzi o parsz? ?Bechukotaj? (Wajikra, rozdzia? 26), oraz parsz? ?Ki Tawo? (Dwarim, rozdzia? 28)

Odczytanie parszy ?Tochacha? to delikatna sprawa. Baal kore stoi obok ?ole? (osoby wezwanej do aliji) i czyta mu w twarz wszystkie wypisane tam przekle?stwa. Przekle?stwa te s? naprawd?, naprawd? nieprzyjemne, jak naprzyk?ad: ?Przekl?ty b?dziesz na mie?cie , i przekl?ty b?dziesz na polu…? (Dwarim 28:16), ?Ci?nie Wiekuisty na ci? kl?tw?, pop?och i zatrat?…? (tam?e, werset 20), ?Przyczepi Wiekuisty do ciebie m?r, a? zg?adzi ci?…?(werset 21), ?Porazi ci? Wiekuisty suchotami i zimnic?…?(werset 22), ?Porazi ci? Wiekuisty ob??dem, ?lepot?, i st?pieniem umys?u?(werset 28).
Wszystkie przekle?stwa w parszy ?Ki Tawo? zwr?cone s? w kierunku drugiej osoby, liczby pojedynczej (?ty?), a w parszy ?Bechukotai? drugiej osoby liczby mnogiej (?wy?), tak ?e ole odczuwa jakby by?y one adresowane bezpo?rednio do niego. To naprawd? niezbyt przyjemne.

W spo?eczno?ciach w Izraelu znaleziono pewne rozwi?zania tego problemu, jak np. rabin danej spo?eczno?ci s?u?y jako ole przy czytaniu tego kawa?ka parszy (zak?adaj?c, ?e rabin ten jest cadykiem, przekle?stwa bowiem nie dotykaj? cadyk?w), lub p?aci si? komu? biednemu, kt?ry zostaje wezwany do aliji a przy okazji zarobi troszeczk?, czy te? wog?le nikogo si? nie wzywa do aliji, i baal kore wszystko czyta sam, lub inne kreatywne rozwi?zania.

ReMa ze swej strony mia? jasny pogl?d na t? spraw? i twierdzi?, ?e baal kore, kt?ry nienawidzi ole, nie mo?e by? wezwany do aliji do czytania parszy ?Tochacha? poniewa? je?li go nienawidzi, to jego intencj? b?dzie, by czytane przekle?stwa mia?y zastosowanie do stoj?cego obok ole….

*

D) Odwiedzanie chorego, w przypadku kiedy pomi?dzy odwiedzaj?cym a chorym panuj? wrogie stosunki. Lub sytuacja pocieszania ?a?obnika, w przypadku kiedy pocieszaj?cy i ?a?obnik nienawidz? siebie nawzajem.

Rabin Remu w sekcji dotycz?cej chalachot odwiedzania chorych, przytacza opini? dozwalaj?c? na odwiedzanie kogo? chorego, b?d?cego przedmiotem naszej nienawi?ci, a tak?e pocieszanie go w przypadku ?a?oby, jednak ReMa osobi?cie nie zgadza si? z t? opini? i zakazuje odwiedzania czy pocieszania os?b, kt?rych nienawidzimy ?

?Nie odwiedzisz chorego, i nie pocieszysz ?a?obnika, je?li jest on twoim wrogiem.?(Szulchan Aruch, Jore Dea 335, 2)

Pow?d dla istnienia tego zakazu jest oczywisty ? je?li celem odwiedzenia chorego jest pocieszenie pacjenta, a celem odwiedzin ?a?obnika jego uspokojenie, to odwiedziny wroga przynios? przecie? odwrotny efekt ? ?by pacjent nie my?la?, ?e odwiedzaj?cy go uraduje si? jego nieszcz??ciem [chorego, ?a?obnika], i pozostan? mu tylko zmartwienia?.

ReMa podkre?la, je?li chodzi o ow? opini? ? ?tak mi si? wydaje?, lecz pisze te?, ?e inspiracje owej idei znale?? mo?na w Gemarze (Sanhedrin 19)

*

E) Udzia? w pogrzebie osoby, co do kt?rej ?ywili?my nienawistne uczucia.

Poskim (rabini wydaj?cy halachiczne decyzje) r??nili si? w opiniach co do tego, czy na podstawie powy?szych s??w Rabina Remu mo?na pozwoli? na branie udzia?u w pogrzebie wroga (kogo?, kogo nienawidzimy), czy te? b?dzie to podchodzi? pod kategori? ?radowania si? z nieszcz??cia?.

Niekt?rzy z poskim zakazali wi?c tego.

BACH (?Beit Hadasz?, Rabin Joel Sirkesz) dozwala, pod warunkiem, ?e nienawidz?cy zrozumie, ?e pogrzeb to nie czas i miejsce na radowanie si? i drwin?, bowiem i jego spotka taki w?asnie koniec…SZACH (?Sfataj Kohen?, Rabin Szabtaj Hakohen), podsumowuje pojednawczym tonem: ?Wszystko zale?ne od tego, co stanowi przedmiot nienawi?ci, i od tego, kim s? ci, co nienawidz?.?