?smego dnia ? czy mo?e tak naprawd? by? to pierwszy dzie?? Chodzi o zako?czenie jemej miluim ? dni inauguracji Miszkanu, jednak Raszi cytuje Midrasz odnosz?cy si? do tego dnia jako do Rosz Hodesz Nisan, pierwszego dnia drugiego roku po wyj?ciu z Egiptu. Nasza tradycja nie tylko zwyczajowo odnotowuje pierwsze dni miesi?cy w roku, tak?e Talmud w traktacie Szabat odnotowuje dziesi?? ?pierwszych?wydarze? jakie mia?y miejsce tego dnia: pierwszy z kap?an?w, pierwszy akt s?u?by w Miszkanie, pierwszy ogie?, Kadszim, szechina, bracha, bama ? Szabat 87b). Co jest ?pierwszego? w odniesieniu do kap?ana, Aharona?
Ciekawa przemiana mia?a wtedy miejsce, do tego momentu wszystko co duchowe by?o wykonywane przez Moj?esza, nawet w ci?gu siedmiu dni przygotowania do inauguracji Miszkanu Moj?esz funkcjonowa? jako “arcykap?an”, nosi? specjaln? odzie?, itp. W ?smym dniu, czy te? pierwszego dnia, Aharon przej?? t? rol?, Moj?esz m?g? powr?ci? do swej pierwotnej roli-proroka. Aharon zosta? kap?anem.
S?ysza?em kiedy? ciekawy wyk?ad Rabina Riskina przedstawiaj?cy ciekaw? dialektyk? tych dw?ch wa?nych r?l w ?ydowskim ?yciu; kap?an i prorok to w istocie interesuj?ce zestawienie.
Co stanowi prac? proroka? Inspirowa?, zapocz?tkowywa?, wbudza? strach, ekscytacj? i robi? niesamowite rzeczy, w celu demonstrowania woli Boga.
Co natomiast z kap?anem? Pracuje w Miszkanie, dzie? w dzie?, te same sk?adane ofiary, te same rytua?y. W parszy na ten tydzie? czytamy o tym jak dw?ch kap?an?w, kt?rzy zainicjowali nowy rodzaj ognia, zostali natychmiastowo zabici. Praca kap?ana w Miszkanie jest sta?a, monotonna, a przynajmniej przewidywalna. Sk?adanie ofiary rano, sk?adanie po po?udniu…
Nosi te same ubrania, wiesz gdzie go znale??, wykonuje swe czynno?ci zawsze o odpowiednim czasie, punktualnie (je?li sp??ni si?, rytua? jest niewa?ny). Instruuje ludzi, kt?re zwierz?, jaki rodzaj choroby i jak si? oczy?ci?. Jest pomi?dzy lud?mi, zwi?zany z w?adz?, popierany przez spo?eczno??.
Prorok natomiast jednego dnia jest, drugiego go nie ma. On lub ona, wci?? w drodze, przekazuj? wiadomo?ci, sen jaki mia? ostatniej nocy, objawienie jakiego dozna?a. Dokonywacz cud?w, jasnowidz: corocznie odbywa? podr?? do miast Izraela….
Prorok jest samotnikiem; gdzie? na polach, rozmawiaj?cy z Bogiem. Pojawia si? nagle, upomina, by? mo?e doda otuchy i odchodzi.
Jak du?o r??ni te dwa rodzaje osobowo?ci, a mimo tego a? do ?smego dnia by?y one udzia?em jednego cz?owieka ? Moj?esza. Przekazywa? s?owa Boga; wykonywa? tak?e obowi?zki kohena, nauczanie, sk?adanie ofiar, zajmowanie si? codziennymi sprawami.
To rzeczywi?cie wyj?tkowa cecha Moj?esza, by?o to jednak konieczne dla ludu na pustyni, ich galutu, ich istnienia. B?d?c w drodze mieli oni jeden adres pod kt?ry mogli kierowa? swe potrzeby duchowe czy codzienne, monotonne i spontaniczne i wyj?tkowe sprawy.
W dniu po?wi?cenia Miszkanu, ?pierwszego? dnia nowego roku dla dzieci Izraela, niedaleko Ziemi Obiecanej, gdzie zostanie zbudowana ?wi?tynia i sk?adanie ofiar wype?ni ?ycie jednostki ? nadszed? czas by Aharon przej?? stery, a Moj?esz by powr?ci? do bycia Prorokiem Izrala, i zostawi? kap?a?stwo bratu.
W ?yciu nasza religijno?? waha si? pomi?dzy kap?anem a prorokiem. Donios?e do?wiadczenie Pesach, a nast?pnie powolne, monotonne liczenie czterdziestu dziewi?ciu dni, skupiaj?c si? i ceni?c ka?dy dzie? b?d?cy s?u?b? Bogu. Staramy sie by? cho? w cz??ci jak Moj?esz, kt?ry reprezentowa? to wszystko zupe?nie sam ? do dnia ?smego, pierwszego dnia reszty ich nowego ?ycia.