Simchat Tora. Przykazanie i dziedziczenie.

Moj?esz w ostatnich chwilach swojego ?ycia, ofiaruje b?ogos?awie?stwo dla ka?dego z plemionom Izraelskich, zanim triumfalnie wkrocz? do Ziemi Obiecanej, podczas gdy on wyruszy w cich? i samotn? podr?? do g?ry bez nazwy, na kt?rej zako?czy si? jego ?ycie.

Zanim zwr?ci si? do ka?dego plemienia, proponuje pewne wst?pne uwagi, oferuj?c Synaj jako pocz?tkowe do?wiadczenie Boga dla narodu. W ten spos?b Moj?esz wyjawia im oraz nam, ?e z Synaju pojawi?a si? wiadomo?? od Boga, kt?ra przybra?a form? Tory, niebia?skiego przewodnika w naszym ?yciu.

Cytuje werset, kt?ry zosta? wpisany do naszej codziennej modlitwy i duchowej ?wiadomo?ci.

?Tor? ? da? nam Moj?esz, dziedzictwo spo?eczno?ci Jakuba? (Dwarim 33:4)

Ten biblijny poetycki werset mo?na podzieli? na dwie cz??ci, kt?re powinny by? analizowane w poetyckiej strukturze literackiej. W naszym wersecie s?owo Tora jest uwa?ane za pocz?tek obu cz??ci:

Tor? nam przykaza? Moj?esz.

Tor? da? nam Moj?esz jako dziedzictwo.

W ten spos?b Moj?esz uczy nas, ?e Tora jest przekazywana w dw?ch wymiarach:

  1. Jako nakaz
  2. Jako dziedzictwo

Dlaczego potrzebne s? te dwa wymiary? Czy?by jeden nie wystarczy??

Tor? mo?emy sobie przyswoi?, co najmniej, na dwa sposoby: poprzez intelekt oraz poprzez do?wiadczenie. Najlepiej jest po??czy? intelekt z do?wiadczeniem, kt?re znamiennie r??ni? si? od siebie. Rambam rozpoczyna sw?j Magnum Opus przykazaniem wobec ka?dego ?yda, aby “pozna? Boga”. Tak nie mniej i nie wi?cej! Jak “pozna? Boga”? Podejmuj?c intelektualn? podr?? przez pi?? Ksi?g Moj?esza, zg??biaj?c prawo, opowie?ci i opisy przekazane w Torze.

Mo?emy zrozumie? Boga dzi?ki nauce Tory i dlatego studiowanie Tory jest naszym obowi?zkiem! Nie ma usprawiedliwienia, poniewa? Talmud poucza nas, ?e nie mo?emy m?wi?, ?e jeste?my zbyt ubodzy, by studiowa? Tor?. Sp?jrz na Hillela, kt?ry by? tak biedny, ?e aby studiowa? Tor?, s?ucha? jej z dachu jesziwy, poniewa? nie mia? na czesne. Prawie zamarz? na ?mier? z powodu swojego zaanga?owania i po?wi?cenia.

Nie mo?na by? zbyt zaj?tym w swoim dobrobytem oraz biznesem, aby nie m?c po?wi?ci? czasu na Tor?. Tego uczymy si? na przyk?adzie rabina Elazara, kt?ry by? powszechnie znany jako najbogatszy cz?owiek swoich czas?w, a jednak znalaz? spos?b na studiowanie w Jesziwie.

Wczytywanie si? w Tor?, zg??bianie jej, zaprz?tanie naszych umys??w jej s?owami jest naszym obowi?zkiem i Micw?. Jednocze?nie nie mo?emy zapomnie? o innym wymiarze poznania Tory, czyli o do?wiadczaniu jej. Tora nie jest jedynie zbiorem praw, micw, intelektualnych zagwozdek. Tora wzbogaca nasze ?ycie, o?wieca, porusza, inspiruje.

Tora to prawo, kt?re nie jest jedynie do przestrzegania i studiowania. Raczej postrzegamy je jako S?owo Bo?e objawione w cennych s?owach, kt?re czytamy i s?uchamy w synagodze w ka?dy poniedzia?ek, czwartek i szabat. Poruszaj?ce wydarzenie jakim jest “czytanie Tory” przekracza nasze poznanie i szare kom?rki, jest metafizycznym po??czeniem si? z Bogiem.

Ten poruszaj?cy dramat osi?ga sw?j punkt kulminacyjny pod koniec ?wi?t Sukot oraz pod koniec si?dmego roku cyklu Szmity, kiedy kr?l gromadzi ca?y Izrael w Jerozolimie na “Hakhel”- publiczne zgromadzenie i odczytywanie Tory przed ca?ym ludem, kt?re jest ponownym spotkaniem na Synaju.

W tym wzgl?dzie Tora nie jest zimn? racjonaln? micw?, kt?ra by?aby obci??eniem, lecz jest ?wi?tym darem, kt?ry ma zosta? przekazany z pokolenia na pokolenie, jest cennym rodzinnym dziedzictwem. Dzieci Izraela, niezale?nie od tego czy zdaj? sobie z tego spraw? czy te? nie, s? beneficjentami tego wielkiego dziedzictwa. Studiowanie tory mo?e podnie?? cz?owieka do wy?szego wymiaru, do wi?kszej znajomo?ci Boga, jednocze?nie jednak nawet proste dziecko mo?e r?wnie? poczu? ciep?y u?cisk Tory.

Jest pewna historia o biednym ?ydowskim pasterzu, kt?ry przyby? do synagogi, aby us?ysze? Tor?, ?do?wiadcza? i pr?bowa? si? modli?. Ale nie wiedzia?, jak czyta? po hebrajsku. Umia? tylko recytowa? alfabet. Zamiast si? podda?, zacz?? z entuzjazmem wykrzykiwa? alef-bet. Podczas gdy elity?ci z synagogi pr?bowali go uciszy?, ?wi?ty Rebe powiedzia?, ?e litery ch?opca dotar?y do najwy?szych poziom?w Bo?ej domeny. “B?g szuka serca” – m?wi Talmud, a ch?opiec by? samym sercem.

Tora jest najwy?szym intelektualnym wyzwaniem, ukrywa tajemnice fizyki i metafizyki, bram? do “poznania Boga”, jest to “prawo nam przykazane” i jednocze?nie Tora jest doznaniem, obj?ciem, u?ciskiem, do?wiadczeniem, kt?re jest przekazane w dziedzictwie ca?emu Izraelowi.

Simchat Tora jest szans? dla ca?ego Izraela, by ta?czy? z Tor? i poczu? jej ciep?y u?cisk oraz po??czy? si? jako jeden nar?d do?wiadczaj?cy Boga i przyjmuj?cy Tor? po raz kolejny.