Parasza Waigasz – “A J?zef nie m?g? ju? d?u?ej…”

Punkt kulminacyjny historii J?zefa i jego braci ma miejsce w paraszy Waigasz po emocjonalnym przem?wieniu Judy. Juda koncentruje si? na najbardziej traumatycznym aspekcie ich zwi?zku z Beniaminem. Pokazuje J?zefowi, ?e jest got?w odda? ?ycie za swojego m?odszego brata niezale?nie od tego, ?e ich ojciec faworyzuje to dziecko. Juda dojrza? do akceptacji tej faworyzacji. Jest got?w z?o?y? ostateczn? ofiar? ze swojego ?ycia, aby jego uprzywilejowany brat m?g? powr?ci? do ojca.

W tym momencie J?zef nie mo?e ju? sobie z tym poradzi?; jednak istnieje pewna rozbie?no?? co do kwestii, z czym on nie mo?e ju? sobie poradzi?.

?????-????? ?????? ????????????, ????? ???????????? ??????, ??????????, ????????? ???-????? ???????; ?????-????? ????? ??????, ????????????? ?????? ???-??????. ? ????????? ???-?????, ????????; ????????????? ?????????, ??????????? ????? ????????. ? ????????? ?????? ??? ?????? ????? ??????, ?????? ????? ???.

J?zef nie m?g? ju? si? powstrzymywa? (LEHITAPEK) i wobec wszystkich, kt?rzy tam byli, zawo?a?: ?Niechaj wszyscy st?d wyjd?!? Nikogo nie by?o z nim, gdy J?zef da? si? pozna? swym braciom.??Wybuchn?wszy g?o?nym p?aczem, tak ?e a? us?yszeli Egipcjanie oraz dworzanie faraona,?rzek? do swych braci: ?Ja jestem J?zef! Czy ojciec m?j jeszcze ?yje??

Rozbie?no?ci w t?umaczeniu s?owa “lehitapek” uzasadniaj? t? dyskusj?. Raszi t?umaczy to jako “tolerowa?”, co oznacza, ?e ??J?zef nie m?g? ju? d?u?ej tolerowa? upokorzenia swoich braci przed egipskimi urz?dnikami i robotnikami, kt?rzy go otaczali. W tym rozumieniu J?zef panowa? nad sob? i swoimi reakcjami, ale czu?, ?e krzywda w oczach Boga jak? Egipcjanie wyrz?dzili jego braciom by?a zbyt wielka.

Onekolos, Radak, Rabin Yosef Bechor Shor, Rabin Hirsch i wielu innych komentator?w odczyta?o to zupe?nie inaczej: J?zef nie m?g? si? ju? powstrzyma? i kontrolowa? swoich emocji. ?zy cisn??y mu si? do oczu i chcia? podzieli? si? swoimi emocjami ze swoimi bra?mi i dlatego musia? si? ujawni?.

Te dwie odmienne interpretacje dotycz? stanu umys?u Jozefa, kt?ry od 15 lat nie wiedzia?, co si? sta?o si? z jego rodzin? i dlaczego zosta? sprzedany do niewoli.

Wed?ug Rasziego, J?zef by? spokojny, opanowany i zamierza? kontynuowa? sw?j plan nauczki i pouczenia braci. Trwa? by w swoim postanowieniu, gdyby nie to, ?e zorientowa? si? ?e Egipcjanie s? ?wiatkami i otrzymuj? zbyt wiele informacji, wobec czego ich wszystkich odes?a?.

Radak jest jednak przekonany, ?e J?zef poczu?, ?e traci kontrol? nad swoimi emocjami, wiedzia?, ?e zaraz pociekn? mu ?zy, wi?c odes?a? obcych i wybuchn?? p?aczem.

Shmuel David Luzatto (Shadal) proponuje trzeci spos?b odczytania s?owa LEHITAPEK. Wierzy?, ?e J?zef mia? zamiar zatrzyma? Beniamina i odes?a? braci do ojca bez ujawniania swojej to?samo?ci!

Koncepcj? t? podtrzymuje r?wnie? rabin Joel Bin Nun, kt?ry zasugerowa?, ?e J?zef by? gotowy, aby za?o?y? nowe osobne plemi? Izraelit?w z sob? i Beniaminem (synami Racheli, ulubienic? Jakuba). Odes?a?by braci z powrotem do Kanaanu bez nadziei na przywr?cenie rodzinie Beniamina, ale mo?e bracia w skrycie ducha byliby z tego zadowoleni, skoro przecie? zawsze byli rozgoryczeni tym, ?e ich ojciec Jakub wola? dzieci, kt?re mia? z Rachel? od reszty swojego potomstwa.

J?zef mia? du?o czasu w Egipcie, aby skonstruowa? teori?, dlaczego jego ojciec nigdy go nie szuka? i dlaczego jego bracia nigdy nie chcieli dowiedzie? si? o jego losie. Jego wniosek by? taki, ?e podobnie jak w przypadku dzieci Abrahama oraz dzieci Izaaka dosz?o do roz?amu mi?dzy bra?mi i roz??czenia si? rodziny.

Tak wi?c jego plan polega? na znalezieniu sposobu na zdobycie Beniamina i sprowadzenie go do Egiptu i za?o?eniu nowego szczepu rodziny z dzie?mi Racheli. Teraz jednak gdy Beniamin ju? tam by? i J?zef ju? za chwil? m?g? zrealizowa? sw?j plan Juda wprowadzi? now? informacj? ?e Jakub ?yje. A to oznacza?o, ?e ?ywy ojciec umrze? zanim odzyska Beniamina. To dla J?zefa by?o ju? zbyt wiele. Nie m?g? tego zaakceptowa?. By? got?w odwr?ci? si? od swoich braci, kt?rych uzna? za sprawc?w swojej straszliwej przesz?o?ci, ale nie m?g? zgrzeszy? wobec swojego ojca wyrz?dzi? mu krzywdy. W ten spos?b nie m?g? d?u?ej “si? powstrzyma?? i post?powa? zgodnie z pierwotnym planem – musia? go zmieni?, by pozwoli? Beniaminowi wr?ci? do ojca.

Jedno niejednoznaczne s?owo mo?e by? czasami kluczem do ca?ej historii. Czy J?zef straci? kontrol? emocjonaln?, czy nie? Czy rzeczywi?cie od razu mia? w planach po??czenie swojej rodziny zapraszaj?c j? do Egiptu, czy to te? by? wynik zachwiania si? jego plan?w? Czy Juda uderzy? w odpowiednie struny i przem?wi? do brata w?a?ciwymi s?owami, kt?re spowodowa?y ca?kowite wzruszenie i wstrz?s J?zefa, w konsekwencji czego ujawni? si? swoim braciom, czy te? J?zef wci?? by? pod kontrol? i tylko czeka? na odpowiedni moment?

Pi?kno egzegezy Tory le?y w mo?liwo?ci niezliczonych interpretacji. Nasi Talmudyczni rabini znali werset Jeremiasza 23:29: Czy? moje s?owo nie jest jak ogie?, m?wi Pan, i jak m?ot, kt?ry rozbija ska???

Podobnie jak ze ska?y mo?na uzyska? wiele iskier, tak samo jedno s?owo mo?na zrozumie? na wiele sposob?w.