Nasze specjalne połączenie z Genie Milgrom

Nasze specjalne połączenie z Genie Milgrom

Nasz związek z Genie Milgrom jest głęboki i bogaty. Niezależnie od tego, czy cieszymy się z jej towarzystwa podczas wizyt w naszych biurach w Jerozolimie, czy też korzystamy z jej ogromnej pracy na rzecz Bnei Anusim, wartość, jaką ta geolożka i badaczka żydowska wnosi do naszej pracy i personelu, jest niezmierzona.

Wśród różnych książek, których jest twórzczynią, Genie napisała ważny rozdział na temat genealogii w naszej książce „Czy masz żydowskie korzenie?” w którym mówi jak badać swoja przeszłość i gdzie szukać żydowskich korzeni.

Niedawno otrzymaliśmy jej najnowsze książki „Moje 15 babć” i „Przepisy dla moich 15 babć”.

Książka „Moich 15 babć” jest fascynująca. Strony przewraca się automatycznie, w jednym ciągu, a lektury nie da się odłożyć dopóki nie jest skończona. To fascynujące, jak autorka odkryła piętnaście pokoleń swojej własnej przeszłości. W szczególności fascynująca jest historia, która rozegrała się w Fermoselle, mieście w zachodniej Hiszpanii. Genie od lat badała swoje korzenie i odkryła, że ​​jej rodzina jest mocno związana z Fermoselle. Kiedy tam dotarła, Genie zbudowała 800-osobowe drzewo genealogiczne z roku 1545. Po zapytaniu miejscowych, czy znają jakieś wspomnienia lub historie o Żydach wielokrotnie usłyszała tylko „nie” jako odpowiedź. Prawie dała za wygraną kiedy wreszcie spotkała w mieście kobietę, która miała inną odpowiedzi. Oczywiście to mogła być tylko Boska opatrzność! Doprowadziła Genie do tej kobiety, która okazała się być historykiem.

Jako profesjonalista pracujący z Bnei Anusim uznałem tę książkę za bardzo inspirującą, a także bardzo użyteczną jako przewodnik dla kogoś, kto szuka swoich żydowskich korzeni. Moim zdaniem jest to dowód Bożej opatrzności, że Bóg działa „za kulisami”, aby zapewnić powrót zagubionych i ukrytych Żydów i że Bóg chciał ją z powrotem wśród ludu Izraela.

Polecam tę książkę nie tylko każdemu, kto interesuje się własnymi żydowskimi korzeniami, ale także komuś, kto po prostu chce się cieszyć fascynującą lekturą.

Cud Chanukowy Bnei Menasze

Cud Chanukowy Bnei Menasze

Po d?ugim, ca?onocnym, m?cz?cym locie grupa nowych imigrant?w wysz?a z samolotu El Al i powoli zesz?a po schodach. Ich prze?ywanie wzmocni? poranny ch??d tel Avivu, a tak?e ?wiadomo??, ?e ich wy?nione marzenie w?a?nie nadesz?o. Jest wreszcie prawdziwe.

Gdy zeszli na asfalt i postawili stop? w miejscu, gdzie kiedy? stali ich przodkowie, a gzie teraz stan?? mogli oni ? po wiekach wygnania ? cz??? ukl?k?a w namaszczeniu i uca?owa?a ziemi? dzi?kuj?c Stw?rcy za sprowadzenie ich do domu, do Syjonu. Z pewno?ci? nawet najbardziej zatwardzia?e serce nie mog?o si? powstrzyma? przed poruszeniem. Ten obraz by? niczym scena z biblii, kt?ra o?y?a.

W zesz?y wtorek grupa 250 os?b z grupy Bnei Menasze z p??nocno-wschodnich Indii wyl?dowa?a na lotnisku Ben-Gurion specjalnym lotem czarterowym zorganizowanym przez Shavei Israel – organizacj?, kt?r? za?o?y?em i kt?rej przewodnicze. Po przej?ciu formalnej konwersji przez naczelnego rabinatu Izraela imigranci przeprowadz? si? do Nof HaGalil, dawniej znanego jako G?rny Nazaret.

Bnei Menasze to potomkowie plemienia Manassesa, jednego z dziesi?ciu zaginionych plemion wygnanych z Ziemi Izraela ponad 2700 lat temu przez Imperium Asyryjskie.

Pomimo tak d?ugiego odci?cia od reszty narodu ?ydowskiego, Bnei Menasze nadal zachowali zwyczaje swoich przodk?w, przestrzegaj?c szabatu, zachowuj?c koszerno?? i przestrzegaj?c praw czysto?ci rodziny. Nigdy nie zapomnieli, kim s?, sk?d pochodz?, ani dok?d pewnego dnia powr?c?.

Po odkryciu w latach 80. przez nie?yj?cego ju? rabina Eliyahu Avichail, Bnei Menasze przyj?li wsp??czesny ortodoksyjny judaizm.

Jak dot?d ponad 4000 Bnei Menasze dokona?o aliji, g??wnie dzi?ki Shavei Israel. Kolejnych 6500 pozostaje w Indiach w oczekiwaniu na mo?liwo?? emigracji do pa?stwa ?ydowskiego.

Grupa 250 os?b, kt?ra dokona?a aliji na pocz?tku tego tygodnia, by?a pierwsz? od dw?ch i p?? roku, a ich powr?t do domu jest pe?en poruszaj?cych osobistych historii.

W rzeczywisto?ci liczba 250 kryje znacznie wi?cej – za tymi cyframi s? ?ywe, oddychaj?ce istoty ludzkie, z kt?rych ka?dy jest osobnym ?wiatem z nadziejami, pasjami i marzeniami.

W?r?d przyby?ych by?a Miriam Singson, wdowa z indyjskiego stanu Manipur, wraz z synem Tzadokiem i c?rk? Rin?. Miriam ma dwoje innych dzieci, kt?re kilka lat temu zrobi?y aliji. W tym tygodniu po raz pierwszy mog?a zobaczy? swoje sze?cioro izraelskich wnuk?w.

Kolejne serdeczne spotkanie odby?o si? mi?dzy Jaffy Haokip, jej dwoma m?odymi synami, Alonem i Hanani?, a jej rodzicami Nehemiaszem i Nirit, kt?rzy przeprowadzili si? do Izraela 13 lat temu. Od tamtej pory nie widzia?a ich, a oni nie mieli okazji pozna? w?asnych wnuk?w.

Jest jeszcze Azaria Kolny, kt?ra mieszka?a w Izraelu przez ostatnie dwie dekady. Powiedzia?a do mnie: ?Bardzo trudno mi uwierzy?, ?e b?d? mia? szans? obj?? mojego drogiego syna i jego rodzin? po 20-letniej przerwie. Czuj? si? bardzo szcz??liwa i w szoku? Nie potrafi? nawet wyrazi? swoich uczu? ?.

Wznowienie imigracji Bnei Menasze nie by?oby mo?liwe bez zdecydowania i determinacji Pniny Tamano-Shaty z Ministerstwa Aliji i Absorpcji. Praktycznie od dnia, w kt?rym obj??a stanowisko, postanowi?a zrobi? wszystko, co w jej mocy, aby uzyska? wymagane pozwolenia na powr?t Bnei Menasze do domu.

Bnei Menasze mog? nie m?wi? w jidysz ani ladino, mo?e nie jedz? codziennie gefilte fish, ani nie delektuj? si? gor?cym czulentem, ale to w ?aden spos?b nie czyni ich mniej cz??ci? ?ydowskiej spo?eczno?ci. S? b?ogos?awie?stwem dla Izraela i narodu ?ydowskiego i musimy zrobi? wszystko, co w naszej mocy, aby zjednoczy? ich z nami zjednoczy?.

To dobrze, ?e alija Bnei Menasze mia?a miejsce w zesz?ym tygodniu w czasie Chanuki, kiedy ?wi?tujemy odkrycie przez Hasmoneczyk?w cudownej flaszki czystej oliwy, kt?ra jako? zdo?a?a pozosta? nieska?ona. W tym sensie ponowne odkrycie zaginionego plemienia Bnei Menasze, kt?re zachowa?o swoj? wierno?? Bogu Izraela pomimo 27 wiek?w wygnania, jest wsp??czesn? wersj? cudu Chanuki, wiary ?ydowskiej i przetrwania wbrew wszelkim przeciwno?ciom.

Rok 2020 by? rokiem wstrz?s?w, niepewno?ci i niepokoju. Wi?c gdy zbli?a si? do ko?ca, mi?o jest m?c ?wi?towa? naprawd? poruszaj?cy i szczeg?lny moment w historii syjonist?w i ?yd?w.

Jednak nawet gdy delektujemy si? tym wydarzeniem, nie zapominajmy o tych, kt?rzy zostali w tyle, kt?rzy wci?? czekaj? na alij?. Z Bo?? pomoc? zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wszystkie pozosta?e 6500 Bnei Menasze mog?y nazywa? Izrael swoim domem. Niech to nast?pi wkr?tce.

Sprowadzanie do domu jednego z zaginionych plemion – wywiad z Michaelem Freundem, za?o?ycielem Shavei Israel

Sprowadzanie do domu jednego z zaginionych plemion – wywiad z Michaelem Freundem, za?o?ycielem Shavei Israel

Sprowadzanie do domu jednego z zaginionych plemion? Wywiad z Michaelem Freundem, za?o?ycielem Shavei Israel

Podczas niedawnego spotkania Minister Aliji i Absorbcji Penina Tamanu-Shata o?wiadczy?a Michaelowi Freundowi, ?e ??realizuje plany sprowadzenia, z p??nocno-wschodnich Indii do Izraela kolejnych 722 cz?onk?w spo?eczno?ci Bnei Menasze.

W ci?gu ostatnich dw?ch dekad Freund – za?o?yciel i prezes Shavei Israel ? sta? na czele dzia?a? pomagaj?cych Bnei Menasze powr?ci? do narodu ?ydowskiego. To grupa, kt?ra twierdzi, ?e pochodzi z jednego z dziesi?ciu zaginionych plemion Izraelskich. W du?ej mierze dzi?ki wysi?kom Shavei Israel, w Izraelu mieszka obecnie ponad 4000 Bnei Menasze.

Freund, kt?ry dorasta? w Nowym Jorku, jest absolwentem Uniwersytetu Princeton, posiada tytu? MBA Uniwersytetu Columbia i jest wsp??autorem dw?ch ksi??ek.

The Jewish Press: Kim dok?adnie s? Bnei Menasze?

Michael Freund: S? potomkami plemienia Menaszego, jednego z dziesi?ciu zaginionych plemion, kt?re zosta?y wygnane z Ziemi Izraela ponad 27 wiek?w temu przez Imperium Asyryjskie. Obecnie mieszkaj? w p??nocno-wschodniej cz??ci Indii, g??wnie w stanie Mizoram i Manipur, wzd?u? granic z Birm? i Bangladeszem.

Pomimo tak d?ugiej w?dr?wki na wygnaniu, nigdy nie zapomnieli, kim s? ani sk?d pochodz?. Od zawsze pami?taj? dok?d kiedy? mieli nadziej? wr?ci?: do Syjonu. Niewiarygodne, ?e mimo i? byli odci?ci od reszty ludu Izraela przez pokolenia, trzymali si? swojej to?samo?ci, nadal praktykowali judaizm i nigdy nie stracili wiary, ?e w ko?cu po??cz? si? z reszt? narodu ?ydowskiego.

Ilu jest w Indiach Bnei Menasze i jaki rodzaj judaizmu praktykuj??

Do tej pory byli?my b?ogos?awieni, mog?c sprowadzi? ponad 4000 Bnei Menasze do Izraela, a kolejne 6500 w Indiach czeka na przybycie. Bnei Menasze s? rozproszone w ponad 50 spo?eczno?ciach w p??nocno-wschodnich Indiach. Ka?da z nich ma w?asn? synagog?.

Przez wieki praktykowali biblijn? form? judaizmu, przestrzegaj?c szabatu, przestrzegaj?c koszerno?ci, obchodz?c ?wi?ta i przestrzegaj?c praw czysto?ci rodzinnej. Jeszcze sto lat temu dprawiali obrz?dy ofiarne.

Co ciekawe, nie byli ?wiadomi ani ?wi?ta Purim, ani Chanuki, kt?re upami?tniaj? wydarzenia, kt?re mia?y miejsce stulecia po wygnaniu ich przodk?w. W latach 80., kiedy po raz pierwszy nawi?zali kontakt z nie?yj?cym ju? rabinem Eliyahu Avichailem z Jerozolimy, przyj?li wsp??czesny judaizm ortodoksyjny, kt?rym wiernie praktykuj? do dzi?.

Wiele razy odwiedza?em ich spo?eczno?ci w Indiach i jest to naprawd? niezwyk?y widok. Wszyscy m??czy?ni nosz? jarmu?ki, a wielu ma tzitzit zwisaj?cy spod koszul, podczas gdy kobiety ubieraj? si? skromnie.

Jak po raz pierwszy zwi?za?e? si? z Bnei Menashe?

Zrobi?em alij? z Nowego Jorku w 1995 roku, a kiedy Benjamin Netanjahu zosta? wybrany premierem w 1996 roku, mianowa? mnie na zast?pc? dyrektora ds. Komunikacji w Kancelarii Premiera pod kierownictwem b?ogos?awionej pami?ci Davida Bar-Illana.

Pewnego dnia, wiosn? 1997 r., nadesz?a ma?a pomara?czowa koperta zaadresowana do premiera od przyw?dc?w spo?eczno?ci Bnei Menasze. Korespondencja przechodzi?a przez moje biurko, wi?c otworzy?em i przeczyta?em list. To by? bardzo emocjonalny apel, prosz?c o pozwolenie Bnei Menasze na powr?t do Izraela po 2700 latach.

Szczerze m?wi?c, na pocz?tku my?la?em, ?e to szale?stwo. Ale w li?cie by?o co? bardzo szczerego i serdecznego, wi?c zdecydowa?em si? na niego odpowiedzie?. Potem, kiedy spotka?em si? z cz?onkami wsp?lnoty, dowiedzia?em si? wi?cej o ich historii, tradycjach i zwyczajach, przekona?em si? – cho? mo?e si? to wydawa? dziwne – ?e w rzeczywisto?ci s? oni naszymi zagubionymi bra?mi i ?e musimy im pom?c.

Zacz??em wi?c walczy? z barierami biurokracji i zorganizowa?em alij? dla du?ych grup Bnei Menasze.

Czy wszyscy akceptuj? ich jako ?yd?w?

W 2004 roku zwr?ci?em si? do naczelnego rabina sefardyjskiego Izraela Szlomo Amara i poprosi?em go o zbadanie tej sprawy. Po wykonaniu tego, na spotkaniu w marcu 2005 r. Rabin Amar o?wiadczy?, ?e Bnei Menasze to ?Zera Yisrael? – czyli potomkowie Izraela jako zbiorowo?ci. Dlatego, ?e zostali odci?ci od reszty ?yd?w na tak d?ugo, ka?da osoba musi przej?? formalny proces konwersji.

Wszystkie 4000 Bnei Menasze w Izraelu zosta?o nawr?conych przez Naczelnego Rabinata Izraela, wi?c s? tak samo ?ydami jak ty czy ja. To fascynuj?ce, ?e grupa tak d?ugo odci?ta wraca teraz do Izraela.

Po prostu otw?rz kt?r?kolwiek z ksi?g Prorok?w, a zobaczysz, ?e wszystkie one m?wi? o zgromadzeniu wygna?c?w, w tym Judy i Izraela – co oznacza dziesi?? zaginionych plemion. Izajasz m?wi: ?I stanie si? w owym dniu, ?e zabrzmi wielki szofar i przyjd? zgubieni w ziemi asyryjskiej? (27:13). Jest to wyra?ne odniesienie do plemion wygnanych przez Asyryjczyk?w.

A w Jeremiaszu (3:18) Haszem obiecuje: ?W owych dniach dom Judy b?dzie chodzi? z domem Izraela i po??cz? si? z kraju na p??nocy do kraju, kt?ry da?em waszym przodkom jako dziedzictwo. ?

Powr?t Bnei Menasze, kt?rzy s? potomkami domu Izraela, jest pocz?tkiem wype?nienia tych tysi?cletnich obietnic. Dlatego uwa?am, ?e jest to znacz?cy krok naprz?d w procesie odkupienia.

Jak opisa?by? ich zaabsorbowanie do spo?ecze?stwa Izraela?

Imigranci Menasze maj? co najmniej dyplom uko?czenia szko?y ?redniej, niekt?rzy maj? dyplomy z indyjskich szk?? wy?szych i uniwersytet?w. Wielu m?wi po angielsku. Wszyscy maj? smartfony w Indiach, wi?c znaj? zachodnie zwyczaje i uwa?nie ?ledz? wiadomo?ci z Izraela.

M?odzi m??czy?ni s?u?? w IDF, a wielu ochotnik?w wst?puje do elitarnych jednostek bojowych. Coraz wi?cej ludzi w spo?eczno?ci ko?czy izraelskie kolegia z dyplomami od pracy socjalnej czy w in?ynierii. Niekt?rzy m??czy?ni otrzymali ?wi?cenia rabinackie.

Oczywi?cie jako nowi imigranci stoj? przed wieloma wyzwaniami, ale Bnei Menasze s? zagorza?ymi syjonistami i uwa?nymi ?ydami i s? zdeterminowani, aby zacz?? w Izraelu ?ycie od nowa.

Kiedy nast?pna grupa Bnei Menasze zrobi alij??

Podczas mojego ostatniego spotkania z Minister Aliji i Absorpcji Penina Tamanu-Shata wyja?ni?a, ?e powinni?my rozpocz?? przygotowania do sprowadzenia pierwszej grupy 250 imigrant?w z ca?kowitej liczby 722 w listopadzie. Pozosta?a cz??? w 2021 r. Ale to oczywi?cie zale?y od finansowania.

Zgodnie z ustaleniami z rz?dem Shavei Israel musi pokry? r??ne koszty, takie jak przelot i transport Bnei Menasze z Indii do Izraela, kt?re wynosz? 1000 USD na imigranta. Musimy wi?c zebra? niezb?dne fundusze.

Opr?cz Bnei Menasze pracujesz tak?e z innymi ?zagubionymi? spo?eczno?ciami. Mo?esz nam troch? o nich opowiedzie??

Za?o?y?em Shavei Israel, aby dotrze? do zaginionych plemion i ukrytych spo?eczno?ci ?ydowskich oraz pom?c im ponownie po??czy? si? z ich korzeniami. Opr?cz Bnei Menasze z Indii, przez wiele lat pracowali?my z chi?skimi ?ydami z Kaifeng w Chinach; Bnei Anousim (lub ?Marranos?) z Hiszpanii, Portugalii i Ameryki Po?udniowej; potomkami ?yd?w, kt?rzy prze?yli w Polsce Holocaust, ?ydami Subbotnika z Rosji, a tak?e innymi grupami.

Robimy to, poniewa? czuj?, ?e ponosimy historyczn?, moraln? i religijn? odpowiedzialno?? za pomoc tym, kt?rzy kiedy? byli cz??ci? naszego narodu. Jak wiemy, nar?d ?ydowski w ci?gu ostatnich 2000 lat by? prze?ladowany i torturowany, masakrowany i wyp?dzany cz??ciej ni? jakikolwiek inny nar?d na ziemi. Po drodze wielu ludzi zosta?o od nas oderwanych, ale jako? uda?o im si? zachowa? poczucie ?ydowskiej ?wiadomo?ci lub wi?zi.

A w ostatnich dziesi?cioleciach rosn?ca liczba ?ydowskich potomk?w puka do naszych zbiorowych drzwi, chc?c ponownie po??czy? si? z narodem ?ydowskim. Po tym wszystkim, co prze?yli ich przodkowie – czy to z r?k Inkwizycji, komunist?w, czy nazist?w – jak mo?emy si? od nich odwr?ci??

Oryginalny artyku?: https://www.jewishpress.com/sections/features/bringing-home-one-of-the-lost-tribes-an-interview-with-rabbi-michael-freund-founder-of-shavei-israel/2020/09/10/

“Jeden nar?d, wiele twarzy”

“Jeden nar?d, wiele twarzy”

Michael Freund jest za?o?ycielem i przewodnicz?cym Shavei Israel ? www.shavei.org. Jest to organizacja z siedzib? w Jerozolimie, kt?ra pomaga “zaginionym ?ydom” w d??eniu do powrotu do narodu ?ydowskiego. Shavei Israel dzia?a w dziewi?ciu krajach z r??nymi spo?eczno?ciami, w tym Bnei Menasze z p??nocno-wschodnich Indii; Bnei Anousim (zwanych “Marranos”) z Hiszpanii, Portugalii i Ameryki Po?udniowej; z ?ydami Subbotnikami z Rosji; “Ukrytymi ?ydami” z Polski z czas?w Holokaustu; ?ydowskimi potomkami Kaifeng w Chinach i innimi. Ponadto Freund jest korespondentem i felietonist? w Jerusalem Post. Wcze?niej pe?ni? funkcj? zast?pcy dyrektora ds. Komunikacji w biurze premiera Izraela pod kierownictwem Binyamina Netanjahu podczas pierwszej kadencji. Ten artyku? pojawia si? w numerze 7 Rozmowy, czasopisma IDEALS ? Instytut ?ydowskich idei i idea??w.

Ponad 20 lat temu, jako student na Uniwersytecie Princeton, znalaz?em si? w swoim internacie w pokoju z bystrym, m?odym religijnym luteraninem z Iowa. Byli?my z pewno?ci? do?? niezwyk?? mieszank?. Ch?opak nigdy nie potrafi? zrozumie?, dlaczego codziennie wybieram si? na nabo?e?stwa lub sprawdzam sk?adniki r??nych paczek z jedzeniem. Ale by? kosmopolitycznym typem, kt?rego biurko by?o nieustannie wype?nione ksi??kami, a jego ciekawo?? ?wiata i imponuj?ca inteligencja cz?sto powodowa?y mi?dzy nami intryguj?ce rozmowy.

Kiedy wi?c zapyta?em go, ilu wed?ug niego jest ?yd?w w Ameryce, by?em troch? zaskoczony jego odpowiedzi?. Odpar? z ca?? powag?, ?e ?w tym kraju musi by? co najmniej 50 milion?w ?yd?w?. Poproszony o wyja?nienie sk?d ma takie obliczenia, m?j wsp??lokator wzruszy? ramionami i powiedzia? mi: ?C??, dorasta?em w mie?cie w ?rodkowej Ameryce. Nasz lekarz rodzinny by? ?ydem, prawnik taty by? ?ydem, podobnie jak jego ksi?gowy?. Po czym doda?: ?jest tak wielu wybitnych ?yd?w w r??nych dziedzinach, ?e po prostu musi by? was 50 milion?w lub nawet wi?cej?. Dopiero gdy pokaza?em mu aktualne statystyki, w kt?rej wymieniono ?wiatow? populacj? ?yd?w na oko?o 13 milion?w, by? uspokojony, ?e jego szacunek by? przesadzony.

Cz?sto zastanawiam si? nad t? rozmow?, poniewa? poruszy?a kluczowe pytania, takie jak postrzeganie ?yd?w, nasza rola w spo?ecze?stwie i wp?yw, jaki my, jako ludzie, mamy na ?wiat. Ale my?l?, ?e rodzi to jeszcze inny, mo?e nawet bardziej poruszaj?cy problem, kt?ry rzadko, je?li w og?le, jest traktowany z powag?, na jak? zas?uguje: czy ma to znaczenie, ilu ?yd?w jest na ?wiecie?

Tradycyjnie oczywi?cie nigdy nie k?adli?my du?ego nacisku na wielko?? i wymiary narodu ?ydowskiego. Przez ostatnie 2000 lat, ?yj?c na ?asce innych, skupiali?my si? bardziej na jako?ci ni? na ilo?ci. By? mo?e w?a?nie dlatego wielu ?yd?w ma tendencj? do dyskontowania lub minimalizowania znaczenia liczb naszej populacji, argumentuj?c, ?e tak naprawd? liczy si? to, czy skutecznie pracujemy, aby wype?ni? nasze narodowe przeznaczenie.

Ale wierz?, ?e ten spos?b my?lenia jest produktem wygnania. Podczas d?ugich, ciemnych nocy naszych w?dr?wek  po obcych krajach bardziej interesowali?my si? przetrwaniem ni? kwitnieniem. W tym procesie tracili?my z oczu wa?n? rol?, jak? mog? odegra? liczby w ?yciu narodu. I posun?li?my si? nawet do podniesienia naszej numerycznej s?abo?ci do warto?ci, nadania jej znaczenia i teraz utrzymujemy j? jako idea?.

Ani ?r?d?a ?ydowskie, ani historia ?ydowska nie uzasadniaj? tego pogl?du i nadszed? czas, aby?my ponownie przeanalizowali to pytanie. Nie tylko dlatego, ?e jest to interesuj?ce ?wiczenie intelektualne, ale raczej ze wzgl?du na krytyczne znaczenie, jakie ma dla kszta?towania polityki naszej spo?eczno?ci, przysz?o?ci i ?wiata.

Jest dobrze znan? zasad? ?ydowskiego przekonania, ?e ??Stw?rca wybra? nar?d ?ydowski, aby by? Jego unikalnym narz?dziem na tym ?wiecie. ?Lecz wy b?dziecie Mi kr?lestwem kap?an?w i ludem ?wi?tym. Takie to s?owa powiedz Izraelitom? (Szemot 19:6). B?g poucza Moj?esza, aby powiedzia? Izraelowi tu? przed podarowaniem mu Tory na g?rze Synaj.

P??niej, w Ksi?dze Dewarim, szczeg?lna relacja Izraela z Bogiem jest opisana w jeszcze bardziej intymnych kategoriach: ?Wy jeste?cie dzie?mi Boga waszego. Po zmar?ym nie b?dziecie nacina? sobie sk?ry ani strzyc kr?tko w?os?w nad czo?em, bo wy jeste?cie ludem po?wi?conym Panu, Bogu swemu: was wybra? Pan, by?cie si? stali ludem b?d?cym Jego wy??czn? w?asno?ci? spo?r?d wszystkich narod?w, kt?re s? na ziemi.? (Dewarim 14: 1-2) Z tych werset?w jasno wynika, ?e ??B?g nie wybra? rodziny ani ma?ego plemienia, aby s?u?y?y Jego celom na tym ?wiecie. Wybra? ca?y nar?d, lud Izraela. Oczywi?cie masa krytyczna jest niezb?dna do wype?nienia naszej ?wi?tej misji, bo gdyby tak nie by?o, m?g? ?atwo umie?ci? odpowiedzialno?? na garstce ramion.

Innymi s?owy, liczby maj? znaczenie. Krytycy cz?sto atakuj? ten spos?b my?lenia, twierdz?c, ?e ilo?? bez jako?ci ma niewielk? warto?? dla zapewnienia ?ydowskiej przysz?o?ci. Ale nie zdaj? sobie sprawy, ?e r?wnie prawdziwe jest przeciwie?stwo. Niewielki i kurcz?cy si? nar?d ?ydowski, sk?adaj?cy si? jedynie z ma?ego rdzenia zaanga?owanych cz?onk?w, nie b?dzie w stanie sprosta? wyzwaniom i zagro?eniom dla naszego przetrwania, czy to fizycznym, czy duchowym.

I by? mo?e dlatego B?g obieca? patriarchom, Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi, ?e nar?d ?ydowski pewnego dnia b?dzie tak liczny jak gwiazdy na niebie lub piasek na plarzy. Tylko wtedy mo?emy by? w stanie spe?ni? nasz? rol?. Rzeczywi?cie, nawet pobie?ne spojrzenie na Tor? i komentarze ujawniaj?, ?e ??demograficzna sprawno?? narodu ?ydowskiego jest wielokrotnie podkre?lana w Bo?ych obietnicach wobec naszych przodk?w. ?Twoje za? potomstwo uczyni? liczne jak ziarnka py?u ziemi; je?li kto mo?e policzy? ziarnka py?u ziemi, policzone te? b?dzie twoje potomstwo.? (Bereszit 13:16) Rashi rozumie obietnic? dos?ownie, a nie metaforycznie. Wyja?nia werset w nast?puj?cy spos?b: ?Tak jak nie mo?na policzy? py?u, tak samo wasze nasienie b?dzie niezliczone?.

Podobne obietnice z?o?ono Izaakowi i Jakubowi. Kiedy Moj?esz zwr?ci? si? do Izraela przed ?mierci? r?wnie? prorokowa?, ?e B?g pomno?y lud ?ponad tysi?c razy ?.  To, m?wi Netziv, jest obietnic?, kt?ra odnosi si? zar?wno do jako?ci, jak i ilo?? ludno?ci ?ydowskiej.

W ci?gu tysi?cleci p??niej, w okresie Heroda, nar?d ?ydowski faktycznie sta? si? znacz?c? si?? na arenie ?wiatowej. Jak zauwa?y? historyk Paul Johnson: ?Jednym z oblicze? jest to, ?e w okresie Heroda na ?wiecie ?y?o oko?o o?miu milion?w ?yd?w, z czego 2350 000 do 2 500 000 ?y?o w Palestynie, a ?ydzi stanowili oko?o 10 procent imperium rzymskiego. Ten narastaj?cy nar?d i bogata diaspora by?y ?r?d?em bogactwa i wp?yw?w Heroda.

Warto zauwa?y?, ?e mniej wi?cej w tym samym czasie historycy odnale?li najwcze?niejszy zachowany spis ludno?ci na ?wiecie, kt?ry mia? miejsce w Chinach, w ?smym miesi?cu roku 2 CE [x] Okaza?o si?, ?e Chi?czyk?w by?o 57,5. miliona – siedem Chi?czyk?w na ka?dego ?yj?cego w?wczas ?yda.

Przeskakuj?c o 2000 lat do tera?niejszo?ci liczby s? oczywi?cie ca?kiem inne. Populacja Chi?czyk?w wzros?a do ??ponad 1,1 miliarda ludzi, mimo ?e ?wiatowe ?ydostwo zaledwie liczy ponad 13 milion?w dusz.

Nie trzeba dodawa?, ?e r??nic? mo?na przypisa? wszystkim wydaleniom i prze?ladowaniom, kt?re nas dotkn??y, kt?re pozbawi?y ?ycia niezliczon? liczb? ?yd?w pozostawiaj?c jedynie niewielk? pozosta?o?? tego, co mog?o by?.

Ta smutna rzeczywisto?? sta?a si? jeszcze bardziej wyra?na w zesz?ym roku, kiedy wybitny demograf Sergio Della Pergola z Uniwersytetu Hebrajskiego opublikowa? mro??ce krew w ?y?ach badanie, z kt?rego wynika?o, ?e gdyby nie Holokaust, na ?wiecie by?oby 32 miliony ?yd?w.

?Holokaust? pisa?, ?zada? ?miertelny cios szczeg?lnie ?ydom z Europy Wschodniej ze wzgl?du na ich szczeg?lnie m?od? struktur? wieku?. Powiedzia?, ?e to spowodowa?o ?znacz?ce d?ugoterminowe szkody demograficzne? z konsekwencjami ?daleko poza to, co my?limy?.

Rzeczywi?cie, jak zauwa?y? Della Pergola, odsetek ?yd?w na ?wiecie stale spada. Podczas gdy przed II wojn? ?wiatow? na ?y?o o?miu ?yd?w na tysi?c os?b, liczba ta obecnie wynosi zaledwie dw?ch na tysi?c i stale si? zmiejsza.

Odkrycia s? aktualnym i niepokoj?cym przypomnieniem niezg??bionej zag?ady, jak? dokona? Holokaust. Nie tylko poch?on?? sze?? milion?w zamordowanych przez Niemc?w i ich wsp??pracownik?w, ale tak?e zabra? ich dzieci, wnuki i wszystkich ich potomk?w, na zawsze pozbawiaj?c nar?d ?ydowski niezliczonych milion?w drogocennych dusz. Innymi s?owy, zakres zabijania, powi?kszony w czasie, staje si? coraz szerszy i niezrozumia?y.

Wyobra? sobie ?wiat, w kt?rym ?ywy i bogaty lud ?ydowski, ponad dwukrotnie wi?kszy od obecnego, nie by? n?kany ci?g?ym zagro?eniem demograficznym zmniejszeniem czy szerz?ca si? asymilacj?. Zastan?w si? przez chwil? nad kulturowym i duchowym bogactwem, kt?ry mogliby?my  wytwarza?, pot??nym intelektualnym i umys?owym wk?adem ludzko?ci, kt?ry mogliby?my dawa? i zacznij zdawa? sobie spraw? z tego, co zosta?o utracone.

Zdaje si?, ?e gdy przez wieki byli?my poniewierani ?yj?c w diasporze odeszli?my od tego podej?cia. Ale teraz mo?e nadszed? czas, aby wszystko przemy?le? na nowo. W ko?cu rozmiar ma znaczenie, czy to w koszyk?wce, biznesie czy mi?dzynarodowej dyplomacji. Aby zmieni? ?wiat i sprosta? naszej Boskiej misji narodowej jako ?ydom, potrzebujemy znacznie wi?kszego i bardziej zr??nicowanego ?zespo?u? do naszej dyspozycji.

Oznacza to, ?e nie tylko musimy ci??ej pracowa? nad utrzymywaniem to?samo?ci zydowskiej obecnych ?yd?w, ale tak?e musimy poszerzy? nasze horyzonty i szuka? sposob?w zgodnych z halah?, aby zwi?kszy? nasz? liczb?.

Dobrym miejscem, by to rozpocz?? by?oby si?gn?cie do potomk?w ?yd?w, spo?eczno?ci, kt?re maj? historyczne powi?zania z narodem ?ydowskim i s? teraz zainteresowane powrotem. Nale?? do nich Bnei Menasze z p??nocno-wschodnich Indii, kt?rzy pochodz? od zaginionego plemienia Izraela, Bnei Anousim z Hiszpanii, Portugalii i Ameryki Po?udniowej (kt?rych historycy odwo?uj? si? do obra?liwego okre?lenia ?Marranos?), ?Ukrytych ?yd?w? Polski z czas?w Holokaustu, a tak?e innych.

Nie z w?asnej winy przodkowie tych ludzi zostali zabrani si?? z narodu ?ydowskiego. My jeste?my winni im i ich potomkom umo?liwienie powrotu do domu. Takie post?powanie nie tylko naprawi historyczny b??d, ale tak?e wzmocni nas liczbowo i duchowo.

To nie jest wezwanie do misjonarstwa, ani pro?ba o rozpocz?cie nawracania nie-?yd?w. Chodzi o otwarcie drzwi naszym zagubionym braciom, znanym jako Zera Izrael (?nasienie Izraela?) i wzmocnienie wi?zi mi?dzy nami.

We?my na przyk?ad Bnei Anousim, kt?rych przodkowie zostali si?? nawr?ceni na katolicyzm w XIV i XV wieku w Hiszpanii i Portugalii, ale nadal zachowywali swoj? to?samo?? ?ydowsk? w tajemnicy przez pokolenia. Pi?? wiek?w p??niej, coraz wi?cej ich potomk?w wychodzi powoli z cienia, staraj?c si? odzyska? swoje dawno utracone ?ydowskie dziedzictwo.

To zjawisko o niespotykanych proporcjach, rozci?gaj?ce si? od Lizbony do Limy i od Madrytu do Meksyku. Ludzie w ca?ym hiszpa?skoj?zycznym i portugalskoj?zycznym ?wiecie decyduj? si? na odkrywanie ?ydowskich korzeni swoich rodzin, kt?re cz?sto by?y grzebane pod ci??arem historii.

Zakres, w jakim to dziedzictwo nadal trwa, podkre?lono w wynikach wartego odnotowania artyku?u opublikowanego w American Journal of Human Genetics pod koniec 2008 r., W kt?rym zesp?? biolog?w o?wiadczy?, ?e 20% ludno?ci Hiszpanii i Portugalii ma pochodzenie sefardyjskie.  Poniewa? ich ??czna populacja przekracza 50 milion?w, oznacza to, ?e ponad 10 milion?w Hiszpan?w i Portugalczyk?w jest potomkami ?yd?w.

Nie s? to zwyk?e spekulacje, ale raczej rzetelne fakty prosto z laboratorium. Badanie, prowadzone przez Marka Joblinga z Uniwersytetu w Leicester w Anglii i Francesco Calafella z Uniwersytetu Pompeu Fabra w Barcelonie, analizowa?o chromosomy Y w?r?d Sefardyjczyk?w w spo?eczno?ciach, w kt?rych ?ydzi migrowali po wydaleniu z Hiszpanii w 1492 r. Ich wyniki chromosomalne by?y por?wnywalne z chromosomami Y ponad 1000 m??czyzn ?yj?cych w Hiszpanii i Portugalii. Poniewa? chromosom Y jest przekazywany z ojca na syna, genetycy byli w stanie zmierzy? dwie grupy przeciwko sobie, co doprowadzi?o do niezwyk?ego odkrycia, ?e ??jedna pi?ta Iberyjczyk?w ma pochodzenie ?ydowskie.

Pomy?l o tym: to tak, jakby przed ka?dym Hiszpanem i Portugalczykiem nagle ustawiono du?e lustro, zmuszaj?c ich do spojrzenia na siebie i zobaczenia ich narodowej rzeczywisto?ci i indywidualnej historii.

Jeszcze bardziej interesuj?ce ni? to, co m?wi? nam te dane o przesz?o?ci, jest to, co mo?emy z nich powiedzie? o przysz?o?ci. Je?li Izrael i nar?d ?ydowski podejm? wsp?lny wysi?ek w kierunku naszych genetycznych braci na Iberii, mo?e to mie? ogromne znaczenie. Sam fakt, ?e tak du?a liczba Hiszpan?w i Portugalczyk?w ma ?ydowskie pochodzenie, mo?e mie? znacz?cy wp?yw na ich stosunek do ?yd?w i Izraela.

Jako przewodnicz?cy Shavei Israel, kt?ry wsp??pracuje z ?zaginionymi ?ydami? na ca?ym ?wiecie, widzia?em to wielokrotnie – kiedy kto? odkrywa lub ?wiadomie powraca do swoich ?ydowskich korzeni. Oczywi?cie nie wszystkie miliony ludzi pochodzenia ?ydowskiego b?d? si? spieszy?, aby wr?ci? do judaizmu lub d??y? do aliji. Ale niekt?rzy bez w?tpienia powr?c? do naszych ludzi i wzmocni? nasze szeregi.

Idea, ?e ??tacy ?zagubieni ?ydzi? w ko?cu powr?c?, jest zar?wno d?ugoletnia, jak i g??boko zakorzeniona w my?li ?ydowskiej, nawet je?li wi?kszo?? z nas mo?e nie zdawa? sobie z tego sprawy.

We?my na przyk?ad wizj? proroka Izajasza, ?e: ?W ?w dzie? zagraj? na wielkiej tr?bie,
i wtedy przyjd? zagubieni w kraju Asyrii i rozproszeni po kraju egipskim,
i uwielbi? Boga na ?wi?tej g?rze, w Jeruzalem.? (Ksi?ga Izajasza 27:13). Wed?ug Rasziego pierwsza cz??? wersetu -?zagubieni w ziemi asyryjskiej ?- oznacza ?tych, kt?rzy zostali rozproszeni daleko poza rzek? Sambatyo ?, nawi?zanie do Dziesi?ciu Zaginionych Plemion Izraela, kt?re zosta?y wygnane ponad 2700 lat temu. Innymi s?owy, ich potomkowie, mimo ?e zgin?li na wiele wiek?w, w rzeczywisto?ci powr?c?.

To samo dotyczy Bnei Anousim. Wielki Don Isaac Abarbanel, kt?ry by? ?wiadkiem wydalenia ?yd?w z Hiszpanii w 1492 r., pisze w swoim komentarzu do Ksi?gi Dwarima, ?e ??wielu z Bnei Anousim ?b?dzie wmieszanych mi?dzy inne narody i uwa?anych za ich cz???, ale ich serca powr?c? do Boga? a ci, kt?rzy odejd? od religii [tj. judaizmu] z powodu przymusu, o nich m?wi?: ?a On powr?ci i zgromadzi was spo?r?d lud?w?.

Znany rabin Tzadok HaKohen z Lublina idzie jeszcze dalej, twierdz?c, ?e wszyscy potomkowie ?yd?w pewnego dnia powr?c? do naszego ludu. W swojej pracy Resisei Layla pisze, ?e obejmuje to nawet tych, kt?rzy s? pochodzenia ?ydowskiego, ale nie wiedz? o tym: ?dla ka?dego, kto jest z nasienia Izraela, ?aden nie zostanie wygnany?.

Od samego pocz?tku nar?d Izraela by? podzielony na 12 plemion, z kt?rych ka?de mia?o swoje unikalne cechy, talenty i b?ogos?awie?stwa. B?g, w swojej ostatecznej m?dro?ci, uzna? za konieczne, aby nasz nar?d zosta? przekszta?cony w jedno?? poprzez r??norodno??, jak orkiestra z?o?ona z r??nych muzyk?w, z kt?rych ka?dy gra na swoim instrumencie, nawet je?li do??y do tej samej melodii.

?yjemy w ?wiecie, kt?ry z dnia na dzie? staje si? coraz mniejszy dzi?ki zasi?gowi Internetu. Aby prosperowa? w tej globalnej wiosce, potrzebujemy chi?skich ?yd?w i indyjskich ?yd?w oraz polskich ?yd?w nie mniej ni? ameryka?skich i australijskich ?yd?w. Jeste?my jednym narodem o wielu twarzach i musimy nauczy? si? wykorzystywa? nasz? r??norodno?? i postrzega? j? jako si??, a nie s?abo??. By? mo?e nigdy nie uda nam si? dor?wna? demografii Chin, ale mo?emy i powinni?my szuka? nowych mo?liwo?ci rozwoju. Dlatego nadszed? czas, aby podj?? wysi?ek na rzecz potomk?w ?yd?w.

Nasz niepewny stan jako narodu i zagro?enia, z jakimi mamy do czynienia w kraju i za granic?, wymagaj? od nas dzia?ania. Ja tylko dodam, ?e to wr?cz nasze przeznaczenie.

Jeden Nar?d, Wiele Twarzy

Jeden Nar?d, Wiele Twarzy

Na ca?ym ?wiecie ma miejsce bezprecedensowe przebudzenie. Potomkowie ?yd?w ze wszystkich ?rodowisk chc? powr?ci? do swoich korzeni i przyj?? swoje dziedzictwo.

Przez ostatnich 15 lat dzi?ki Shavei Israel ? organizacji, kt?rej przewodnicz? ? odkry?em, ?e jest mn?stwo ludzi, kt?rych przodkowie byli kiedy? cz??ci? nas i kt?rzy teraz szukaj? drogi powrotnej do swojej przesz?o?ci. Jest to rozw?j, kt?ry dalej przekszta?ci kontury, charakter, a nawet kolor ?ydostwa.

Od ?yd?w z Kaifeng w Chinach, kt?rych sefardyjscy przodkowie podr??owali wzd?u? Jedwabnego Szlaku, przez Bnei Menasze z p??nocno-wschodnich Indii, kt?rzy twierdz?, ?e pochodz? od zaginionego plemienia Izraela do ?Ukrytych ?yd?w? w Polsce, kt?rzy s? potomkami ocala?ych z Holokaustu. S? to t?umy, kt?rych historia nierozerwalnie ??czy si? z narodem ?ydowskim.

By? mo?e najwi?ksz? grup? wszystkich jest Bnei Anousim, kt?r? historycy nazywaj? obra?liwym s?owem Marranos i kt?rych przodkami byli ?ydzi hiszpa?scy i portugalscy zmuszeni do przej?cia na katolicyzm w XIV i XV wieku. Naukowcy szacuj?, ?e ich liczba na ?wiecie wynosi miliony, a ostatnie badanie genetyczne opublikowane w grudniu 2018 r. wykaza?y, ?e 23 procent mieszka?c?w Ameryki ?aci?skiej ma ?ydowskie korzenie.

Je?li b?dziemy wystarczaj?co ostro?ni, aby skorzysta? z okazji i wyci?gn?? r?k? do tych spo?eczno?ci i wzmocni? nasze wi?zi z nimi, to w nadchodz?cych dziesi?cioleciach b?dziemy ?wiadkami powrotu setek tysi?cy, a mo?e i wi?cej, do naszych ?ydowskich szereg?w.

Historycy szacuj?, ?e w okresie Heroda 2000 lat temu na ca?ym ?wiecie by?o oko?o 8 milion?w ?yd?w. W tym samym czasie dynastia Han przeprowadzi?a spis ludno?ci w roku 2, w kt?rym stwierdzono, ?e by?o 57,5 miliona Chi?czyk?w. Przeskoczmy do tera?niejszo?ci. Liczby s? oczywi?cie ca?kiem inne. Chiny zamieszkuj? 1,1 miliarda ludzi, mimo ?e ?wiatowe ?ydostwo zaledwie liczy ponad 14 milion?w.

W ci?gu ostatnich 2000 lat wygnania stracili?my niezliczon? liczb? ?yd?w, czy to przez asymilacj?, czy ucisk. Wielu ich potomk?w domaga si? powrotu. Ten rozw?j jest ?wiadectwem pot?gi ?ydowskiej historii i triumfu ?ydowskiego przeznaczenia.

M?wi si?, ?e ?wiat staje si? coraz mniejszy dzi?ki procesom globalizacji i rosn?cej wsp??zale?no?ci gospodarczej i strategicznej. Aby rozwija? si? w tej globalnej wiosce, nar?d ?ydowski b?dzie potrzebowa? chi?skich ?yd?w i indyjskich ?yd?w nie mniej ni? ameryka?skich i brytyjskich.

Oznacza to, ?e musimy nie tylko zrobi? wi?cej, aby utrzyma? ?yd?w w ?ydowskich r?kach, ale tak?e musimy zacz?? my?le? poza polem o tym, jak zwi?kszy? nasz? liczebno??. Potrzebujemy wi?cej ?yd?w, wi?c dlaczego nie si?gn?? z powrotem do naszej zbiorowej przesz?o?ci i odzyska? tych, kt?rzy zostali wyrwani z naszej ?rodziny? z powodu wygnania i prze?ladowa?? Wielu potomk?w ?yd?w ju? puka do naszych drzwi, prosz?c o pozwolenie na wej?cie. Wszystko, co musimy zrobi?, to przekr?ci? ga?k?, podwa?y? wej?cie i przyjd?.

Rzeczywi?cie, ten rodz?cy si? proces ju? trwa. Za zgod? rz?du izraelskiego Shavei Israel przywi?z? ponad 4000 Bnei Menasze z Indii oraz kilkunastu m?odych chi?skich ?yd?w do Jerozolimy.

Kiedy patrzymy w przysz?o??, gdy ten trend nabiera tempa, jasne jest, ?e nar?d ?ydowski b?dzie jednym narodem o wielu twarzach, o wiele liczniejszym i bardziej zr??nicowanym, ni? ktokolwiek m?g?by sobie wyobrazi? na pocz?tku XXI wieku.

Zamiast obawia? si? tej prognozy, powinni?my j? przyj??, poniewa? ludno?? ?ydowska b?dzie silniejsza pod wzgl?dem demograficznym i duchowym.

Nie jest to forma ?dzia?alno?ci misyjnej?. Przecie? idea nie polega na wychodzeniu i przekonywaniu nieprzekonanych, ale raczej na otwieraniu drzwi tym, kt?rzy ju? nas szukaj?. Oczywi?cie nie wszyscy zdecyduj? si? to zrobi?. Ale sam akt zaanga?owania si? w pomoc takim ludziom stworzy w nich wi?ksz? mi?o?? do Izraela i ?ydowskich spo?eczno?ci. Nawet je?li wol? pozosta? oddanymi katolikami w Madrycie lub dumnymi protestantami w Nowym Meksyku.

Kultywuj?c ich identyfikacj? z ?ydowskimi korzeniami, czy to w spos?b kulturowy, intelektualny, czy duchowy, rozszerzymy liczb? os?b, kt?re patrz? ciep?o i sympatycznie na ?yd?w i Izrael.

Ale mo?emy i powinni?my celowa? wy?ej. Rozmiar ma znaczenie, czy to w koszyk?wce, biznesie czy dyplomacji. Aby zmieni? ?wiat i sprosta? naszej narodowej misji jako ?yd?w, potrzebujemy znacznie wi?kszego i bardziej zr??nicowanego ?zespo?u? do dyspozycji, jednego z rozbudowanym grafikiem i siln? ?awk?. Innymi s?owy, potrzebujemy wi?cej ?yd?w.

Musimy tak?e zacz?? postrzega? r??norodno?? jako co?, co jest nie tylko dobre, gdy budujemy nasz krajowy portfel. Jest to oznaka si?y dla narodu ?ydowskiego, kt?rego nie wszyscy wygl?damy podobnie, my?limy podobnie lub maj? takie samo t?o, a nawet kolor sk?ry.

Tak wi?c, gdy coraz wi?ksza liczba potomk?w ?yd?w na ca?ym ?wiecie udaje si? w d?ug? podr?? do domu. Witajmy ich z otwartymi ramionami, poniewa? to jeszcze bardziej wzbogaci skomplikowany gobelin naszych ludzi.