Bunt w Treblince – osiemdziesiąta rocznica

Bunt w Treblince – osiemdziesiąta rocznica

Obchody 80. rocznicy buntu w obozie zagłady Treblinka II zgromadziły kilkaset osób.

Wśród gości byli m.in. Ada „Krysia” Willenberg, Ocalała z Zagłady, żona Samuela Willenberga, uczestnika buntu w Treblince, ambasador Izraela Yacov Livne, Dani Dayan, dyrektor Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie, a także przedstawiciele najwyższych władz państwowych i samorządowych, korpusu dyplomatycznego, instytucji kultury, duchowieństwa i organizacji żydowskich z Polski i z zagranicy.

– Historycy nie są pewni, czy tutaj zginęło 800 tysięcy ludzi, czy 900 tysięcy. I ja zadaję sobie pytanie: jak można mylić się o 100 tysięcy istnień ludzkich? 100 tysięcy istnień ludzkich to są takie miasta jak Płock czy Elbląg. Czy można się mylić o całe miasto? To nie jest oczywiście zarzut do historyków, tylko fakt, że nie znamy imion i nazwisk tych osób. Oni zostali zgładzeni razem z pamięcią o nich samych. Nazywamy to podwójną zbrodnią – mówiła dyrektor ŻIH Monika Krawczyk.

– Dziękuję wszystkim, którzy się tutaj stawili. Wiadomo, że to nie jest wielka przyjemność być w tym miejscu, przeżywać częściowo to, co przeżyli ci, co tu byli. Mój mąż wspominał, że przeklinał każdą chwilę, że jeszcze jest przy życiu, bo lepiej było zginąć w obozach. Jestem wdzięczna tym wszystkim, którzy pamiętają i którzy się starają, żeby pamięć o tych, którzy tu zginęli, nie została zapomniana – powiedziała Ada Willenberg.

Cześć oficjalną zakończyła wielowyznaniowa modlitwa w intencji ofiar.

„Każdy dzień, każdy dzień, trepów stuk, każdy dzień, w twardy, wrogi bruk. Rzędem marsz, stukot stóp, ciągły marsz, pochód nasz otępiałych nóg. Idzie nasz marsz i przeklęty jest nasz los, obcy nam żywych świat, kresem krematorium stos” – zaśpiewał Chór Kameleon Dzielnicy Mokotów pod batutą Katarzyny M. Bonieckiej.

„Pieśń obozu śmierci Treblinka” (Lid fun tojt-łager Treblinka) została napisana prawdopodobnie przez austriackiego kompozytora Konrada Manna, byłego więźnia Treblinki.

fot. Andrzej Stawiński

+5

Obrzezanie – nowy członek społeczności

Obrzezanie – nowy członek społeczności

Kolumbijski rabin Asher Abarbanel, nasz drogi przedstawiciel Shavei Israel w Cali, Kolumbii, wraz z żoną Margalit mieli coś wyjątkowego do świętowania z miejscową społecznością, którą obsługują: obrzezanie ich pierworodnego syna – Gadiela Rachamima. Rabin Asher z radością ogłosił tę dobrą nowinę, a obrzezanie odbyło się w synagodze “Maguen Abraham” w Cali, Kolumbii – wschodzącej wspólnocie żydowskiej liczącej ponad 100 członków, która buduje zarówno fizyczne, jak i duchowe aspekty swojej rozwijającej się wspólnoty od ponad dziesięciu lat.

Obecnie obserwujemy tendencję do powstawania “wschodzących” społeczności żydowskich, złożonych głównie z konwertytów, zwłaszcza w Ameryce Południowej i Centralnej, a zwłaszcza w Kolumbii. Wielu z tych konwertytów ma pochodzenie żydowskie, sięgające czasów Inkwizycji. Wielu z nich ponownie odkryło swoje żydowskie korzenie i ukryte tradycje, które ich dziadkowie kamuflowali, obawiając się prześladowań, i wyruszyli w podróż powrotu do judaizmu.

Pięknemu dziecku Rabina Ashera nadano imię Gadiel Rachamim. Niech jego rodzice zasługują, aby wychować go “w duchu Tory, pod baldachimem ślubnym i dobrej uczynności”. Mazal tov!

Młodzież Bnei Menasze poznaje Izrael

Młodzież Bnei Menasze poznaje Izrael

Lato to czas, kiedy dzieci mają przerwę od szkoły. Podczas gdy wiele z nich wyjeżdża na obozy i podróżuje, nie wszyscy mają takie możliwości z powodu braku środków finansowych, przez co wiele dzieci zostaje bez zajęcia.

Dzięki wsparciu Keren Kayemet L’Israel (KKL) została zorganizowana wspaniała seria wycieczek dla czterech różnych grup Bnei Menashe, aby lato rozpoczęło się w naprawdę pozytywny sposób.

Jedna grupa udała się nad strumienie w okolicy Beit Shemesh, gdzie miały miejsce emocjonujące wspinaczki; druga grupa spędziła trzy dni na Wzgórzach Golan; kolejna grupa dołączyła do oddziału Bnei Akiva w Beit She’an na dwudniową wycieczkę na północ Izraela, a grupa z Acco wybrała się z dziewczynami z Szerut Leumi (Służba Narodowa) nad Morze Galilejskie.

Mamy nadzieję, że przez całe lato będą organizowane kolejne ciekawe atrakcje. Tymczasem ciesz się zdjęciami, które ukazują niesamowitą zabawę, jaką miały te dzieci!

Radość pomimo ogromnych zniszczeń

Radość pomimo ogromnych zniszczeń

David Thangkhoneh i Esther Doungel są uchodźcami żydowskiego plemienia Bnei Menasze z Sajal Beit Shalom, na północnym wschodzie Indii, ponieważ ich dom – a wraz z nim cała wioska – został spalony przez tłum grupy etnicznej Meitei w maju 2023 roku.

David i Esther zostali uratowani przez indyjską armię i przewiezieni do obozu pomocy w Imphal. Po trzech dniach spędzonych w obozie wojskowym para wreszcie dotarła do obozu pomocy stworzonego przez Shavei Israel w Kangpokpi w maju tego roku – 2023.

W całej tej sytuacji Esther była w zaawansowanym stadium ciąży. Po przybyciu do centrum Shavei stwierdzono, że jest w trakcie porodu i natychmiast została przewieziona przez personel Shavei do szpitala w Kangpokpi. Jednak z powodu poważnego stanu zdrowia musiała być ponownie przewieziona do innego szpitala, który znajduje się w Senapati.

Dzięki Bogu, po krótkim pobycie w szpitalu stan Esther się ustabilizował, a na świat przyszedł zdrowy chłopiec i mogła powrócić do obozu Shavei Israel w Kangpoki. Wśród tej ogromnej radości pojawiło się kolejne wyzwanie. Jak znaleźć kompetentnego mohela w Kangpokpi, gdy społeczność Żydowska Bnei Menasz właśnie została całkowicie rozproszona i przemieszczona z powodu przemocy, jaka ichspotkała. Na przykazany w Torze ósmy dzień nie udało się niestety znaleźć mohela, ale już dziewiątego dnia udało się zorganizować obrzezanie! Chłopczyk podczas tej ogromnie wzruszającej uroczystości otrzymał imię Efraim. Tego dnia radość udzieliła się wszystkim w obozie pomocy.

Obecnie rodzina przebywa w Beth Shalom w Kangpokpi. Życzymy im wiele szczęścia Mazal tow i mamy nadzieję, że już w najbliższej przyszłości nadjedzie dla nich ulga i będą mieli normalniejsze warunki życia. Marzą o przeniesieniu się do Izraela. Oby udało im się to jak najszybciej.

Bnei Menasze w Indiach są ofiarami przemocy etnicznej

Bnei Menasze w Indiach są ofiarami przemocy etnicznej

Shavei stworzyło Centrum Pomocy dla pozbawionych domów Bnei Menasze.

Jesteśmy głęboko zaniepokojeni trwającym konfliktem etnicznym w Manipurze w Indiach, który dotknął społeczność Bnei Menashe w tym regionie.

W ciągu ostatnich kilku tygodni, od wybuchu przemocy między plemionami Meitei i Kuki, łącznie 292 rodzin Bnei Menashe (w tym 1,190 mężczyzn, kobiet i dzieci) zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, a większość z nich znalazła się w skrajnej nędzy.

W dystrykcie Churachandpur w południowym Manipurze, Shavei Israel otworzyło ośrodek pomocy dla 140 rodzin (spośród 292), które znalazły tam schronienie. Zorganizowaliśmy tym rodzinom tymczasowe schronienie oraz rozdawaliśmy paczki z żywnością zawierającą ryż, soczewicę, warzywa i inne podstawowe artykuły. Dodatkowo, dostarczyliśmy pieluchy i mleko modyfikowane dla rodziców z niemowlętami, lekarstwa dla chorych i starszych osób, oraz zakupiliśmy odzież, taką jak koszule, spodnie, bieliznę itp., ponieważ wielu uchodźców zostało zmuszonych do ucieczki, pozostawiając wszystkie swoje dobra.

Pozostałe 152 rodziny uchodźców Bnei Menashe (spośród 292) rozproszone są w trzech innych miejscach, i Shavei pomaga im wszystkim. W Kangpokpi, Manipur, pomagamy 17 rodzinom; w mieście granicznym Moreh udzielamy pomocy 90 rodzinom; a w sąsiednim stanie Mizoram, gdzie 45 rodzin Bnei Menashe uciekło z Manipuru, również im pomagamy.

Chaotyczna sytuacja stwarza wiele wyzwań dla personelu Shavei w Manipurze, ale pracują oni bezustannie, aby pomóc jak największej liczbie osób. Ta operacja pochłania znaczne środki finansowe, ponieważ wydajemy ponad 10,000 dolarów tygodniowo (czyli 5 dolarów dziennie na rodzinę), aby pomóc uchodźcom w tej kryzysowej sytuacji.

Będziemy nadal wysyłać pomoc dla rodzin dotkniętych tymi wydarzeniami. Prosimy dołączcie do nas w niesieniu pomocy tym Żydom z Bnei Menashe w tym niezwykle trudnym czasie, gdy nadal są zagrożeni. Nasi bracia i siostry w Indiach potrzebują naszej pomocy!

Możesz pomóc wpłacając na Shavei Israel. Pod “choose project” czyli “wybierz projekt”, proszę wybierz myszką “Bnei Menashe”