Shavei Israel pomaga w Indiach Żydom z plemienia Bnei Menashe dotkniętym skutkami przemocy

Shavei Israel pomaga w Indiach Żydom z plemienia Bnei Menashe dotkniętym skutkami przemocy

FUNDUSZ POMOCY W SYTUACJACH AWARYJNYCH DLA BNEI MENASHE

Jesteśmy głęboko zaniepokojeni trwającym przemocą etniczną w Manipurze w Indiach, która dotknęła społeczność Bnei Menashe tam zamieszkującą.

W ciągu ostatnich kilku tygodni, od rozpoczęcia przemocy pomiędzy plemionami Meitei i Kuki, łącznie 292 rodziny Bnei Menashe (obejmujące 1,190 mężczyzn, kobiet i dzieci) zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów i większość z nich znalazła się w skrajnym ubóstwie.

W południowym dystrykcie Manipuru, Churachandpur, Shavei Israel otworzyło ośrodek pomocy, aby wesprzeć 140 rodzin (spośród 292), które znalazły tam schronienie. Zorganizowaliśmy tymczasowe schronienie dla rodzin i rozpoczęliśmy dystrybucję paczek z żywnością zawierającą ryż, soczewicę, warzywa i inne podstawowe artykuły. Dodatkowo, dostarczyliśmy pieluchy i mleko dla niemowląt, leki dla chorych i starszych osób oraz zakupiliśmy odzież, taką jak koszule, spodnie, bieliznę itp., ponieważ wielu uchodźców zmuszonych było opuścić swoje domy i zostawić wszystkie swoje rzeczy.

Pozostałe 152 rodziny uchodźców Bnei Menashe (spośród 292) znajdują się w trzech innych miejscach, a Shavei zapewnia im pomoc. W Kangpokpi w Manipurze pomagamy 17 rodzinom; w przygranicznym mieście Moreh udzielamy wsparcia 90 rodzinom; a w sąsiednim stanie Mizoram, gdzie 45 rodzin Bnei Menashe uciekło z Manipuru, również udzielamy im pomocy.

Chaotyczna sytuacja stawia wiele wyzwań przed personelem Shavei w Manipurze, ale pracują oni przez całą dobę, aby pomóc jak największej liczbie ludzi. Ta operacja generuje znaczne koszty, ponieważ wydajemy ponad 10,000 dolarów tygodniowo (czyli 5 dolarów dziennie na rodzinę), aby pomagać uchodźcom w tej kryzysowej sytuacji.

Będziemy nadal wysyłać pomoc dla rodzin dotkniętych sytuacją. Prosimy dołączcie do nas, aby pomóc tym Bnei Menashe, którzy znaleźli się w niezwykle trudnym położeniu i nadal są zagrożeni. Nasi bracia i siostry w Indiach potrzebują naszej pomocy! I TY MOŻESZ POMÓC !https://www.shavei.org/support-us/

“MIMO OGROMNEJ TRAGEDII, KOCHAMY NARÓD IZRAELSKI”

“MIMO OGROMNEJ TRAGEDII, KOCHAMY NARÓD IZRAELSKI”

Komisja Aliji, Absorpcji i Diaspory pod przewodnictwem MK Odeda Forera (Israel Beyteinu) przeprowadziła w tym tygodniu dyskusję nad wnioskiem MK Penina Tamano-Shata. Wypowiedź Tamano-Shaty dotyczyła tematu absorpcji i integracji społeczności Bnei Menasze z Indii, zjawiska rasizmu, którego doświadczali jej członkowie oraz tego, jak rząd podchodzi do sprawy zabójstwa zmarłego Yoela Langhala.

Yoel Langhal z “l, 18 lat, został zamordowany w Kiryat Shmona 6 października 2022 roku, podczas ostatniego święta Sukkot.

Tovia, dziadek Yoela powiedział: “Plemię Bnei Menashe, pomimo ogromnej tragedii, kocha cały naród Izraela. Państwo Izrael powinno zrobić wszystko, aby nie powtórzyło się kolejne morderstwo członka społeczności Menasze. Mój wnuk studiował Torę w jesziwie i chciał zaciągnąć się do służby wojskowej w IDF. Cała rodzina Yoela bardzo kocha państwo Izrael”.

MK Oded Forer z Komitetu Aliyah, Absorpcji i Diaspory: “Morderstwo Yoela jest trudne i szokujące i nie odpuścimy, dopóki nie zobaczymy, że ta otwarta sprawa otrzyma takie traktowanie, na jakie zasługuje”.

“Plemie Menasze wyznacza kolejny etap w wizji powrotu Syjonu i powrotu Żydów do ich Ziemi. Będziemy stawiać rządowi twarde żądania dotyczące sukcesu absorpcji Bnei Menasze w izraelskim społeczeństwie. Czuję się zawstydzony, że państwo Izrael nie zarządza właściwym przyjęciem tak małej społeczności.”

W Izraelu mieszka obecnie 4.500 imigrantów Bnei Menasze, z których 500 wyemigrowało w latach 2017-2023, a połowa z nich mieszka w Nof Hagalil. Imigranci żyją w gminach, które określone są jako rozwijąjące się i mają niski status ekonomiczny. Gminy te otrzymują wsparcie i zachętę ze strony państwa do absorpcji Bnei Menasze. Imigranci doświadczają poważnych trudności w absorpcji i większość z nich żyje w trudnej sytuacji ekonomicznej, jest zatrudniona w zawodach z niskimi zarobkami. To utrudnia im sprawowanie właściwej opieki rodzicielskiej.

MK Pnina Tamano-Shata: “Yoel został zamordowany przy udziale dziesiątek młodych ludzi. Yoel pozostawił po sobie spadek, aby zobaczyć swoich braci i siostry z plemienia Menasze, którzy przybywają do Izraela z pulsującym w ich duszach syjonizmem. Jednak przez zbyt wiele lat nie akceptują swojego miejsca w izraelskim społeczeństwie. My, jako kraj, nie możemy na to pozwolić.  Naród izraelski powinien przeprosić rodzinę i całą społeczność. Zwracam się z tego miejsca do rodziny Yoela i do wszystkich Bnei Menasze i mówię wam, że nie będziecie sami. Policja zachowała się w sposób przestępczy; prokuratura nie może odpuścić tej sprawy. My w Knesecie zrobimy wszystko, aby rodzinę Yoela spotkała sprawiedliwość, na którą zasługuje.”

Tzvi Khaute, przedstawiciel Bnei Menashe w Shavei Israel: “W 2001 roku powiedziano mi tutaj w Knesecie, że wyglądam jak Tajlandczyk lub Chińczyk, ale nie jak Żyd. Rasizm wobec nas dotarł również do Knesetu. Korekta wobec Bnei Menasze powinna zacząć się właśnie od tego domu tu w Knesecie. Wszyscy młodzi ludzie z tej społeczności służą w IDF. Spotkaliśmy się z historiami izraelskich rodziców, którzy nie byli gotowi umieścić swoich dzieci w przedszkolu razem z dziećmi ze wspólnoty Bnei Menasze. My w społeczności czujemy, że należymy do państwa Izrael i narodu żydowskiego, dlatego wybaczamy rasistowskie i dyskryminacyjne traktowanie nas.”

Były MK Moti Yogev, “Ta komisja może umieścić w porządku obrad zapoznanie społeczeństwa izraelskiego ze społecznością Bnei Menashe. Bnei Menasze w Izraelu liczą około 4.500 osób. Społeczność ta nie jest traktowana na równi z innymi społecznościami, które wyemigrowały do Izraela. Należy powołać komisję kontrolną, która będzie monitorować to, co robi się w kwestii traktowania imigracji Bnei Menasze”

Edith Blaustein, CEO Shavei Israel powiedziała: “Oprócz społeczności Bnei Menashe, którzy już są w Izraelu, jest 5.000 Bnei Menashe, którzy czekają na imigrację do Izraela, którzy mieszkają w Indiach. Ci ludzie czekają na połączenie ze swoimi rodzinami, które są tutaj w Izraelu , od dłuższego czasu. Państwo Izrael musi stworzyć szybkie rozwiązania dla ich imigracji do Izraela.”

Hod Levy, szef wydziału lokalnej Policji Izraelskiej: “Po zabójstwie Yoela, Policja Izraelska zdecydowała się na szereg procesów, aby poprawić znajomość i współpracę ze społecznością Bnei Menashe. Bardzo ważne jest, aby Policja Izraela poznała tę społeczność dogłębnie.

Członkowie społeczności wyznaczą przedstawiciela, który będzie odpowiedzialny za wszystko, co związane z opieką nad społecznością Bnei Menasze. Przyszłe połączenie Bnei Menashe ze służbą policyjną, wyjdzie na dobre zarówno społeczności Bnei Menashe, jak i Policji Izraelskiej.

Pierwsza synagoga Bnei Menasze w Izraelu po 2700 lat

Pierwsza  w Izraelu synagoga dla Bnei Menasze,została otwarta w Nof Hagalil.

Synagoga Eliyahu Hanavi, pierwszy dom modlitwy w Izraelu dla imigrantów Bnei Menashe z Indii, została zainaugurowana w ostatni szabat (19 listopada) w północno izraelskim mieście Nof Hagalil. W spotkaniu uczestniczyło około 150 wiernych, w większości członków wspólnoty.

Organizacja Shavei Israel z siedzibą w Jerozolimie, która od dwóch dekad promuje aliję (imigrację) Bnei Menasze do Izraela, wysunęła plany utworzenia synagogi. Nastąpiło to po tym, jak Tzvi Khaute, dyrektor ds. absorpcji Bnei Menashe w Shavei Israel, otrzymał wiele próśb od członków społeczności o otwarcie własnej synagogi.

Synagoga będzie służyła imigrantom z Mizoram, stanu w północno-wschodnich Indiach. Druga synagoga, znajdująca się w osobnej dzielnicy Nof HaGalil, zostanie otwarta dla imigrantów z Manipuru, innego północno-wschodniego stanu Indii. Burmistrz Nof Hagalil, Ronen Plot, ściśle współpracował z Shavei Israel i społecznością przy obu projektach.

Komitet składający się z rabinów i członków społeczności będzie ustalał harmonogram modlitw, zajęć z Tory i wydarzeń w synagodze. Rabin Shavei Israel, Shlomi Uriel, będzie duchowym przywódcą społeczności podczas szabatu i świąt oraz będzie udzielał lekcji Tory i Halachy (prawa żydowskiego). W synagodze znajdzie się również Beit Midrasz (sala studiów) oraz klub społecznościowy.

“Otwarcie pierwszej synagogi w Izraelu dla Bnei Menasze to historyczne i ekscytujące wydarzenie. Tak jak każda inna społeczność żydowska, Bnei Menasze mają swoje unikalne zwyczaje, tradycje i hymny, które są warte zachowania. Cieszymy się, że imigranci z Bnei Menasze będą mieli teraz własną synagogę, w której będą mogli podtrzymywać te tradycje” – powiedział Michael Freund, przewodniczący i założyciel Shavei Israel.

–  “Jesteśmy wdzięczni burmistrzowi Ronenowi Plotowi i mieszkańcom miasta za ciepłe przyjęcie imigrantów z Bnei Menasze. Modlę się, aby synagoga, nazwana na cześć Eliyahu Hanavi – proroka Eliasza, który według tradycji żydowskiej będzie zwiastował odkupienie Izraela – odegrała ważną rolę w integracji Bnei Menashe z izraelskim społeczeństwem.”

Bnei Menasze, czyli synowie Manasesa, twierdzą, że wywodzą się z jednego z dziesięciu Zaginionych Plemion Izraela, które zostały wysłane na wygnanie przez Imperium Asyryjskie ponad 27 wieków temu. Ich przodkowie przez wieki wędrowali przez Azję Środkową i Daleki Wschód, po czym osiedlili się w dzisiejszych północno-wschodnich Indiach, wzdłuż granic Birmy i Bangladeszu. Przez cały czas pobytu na wygnaniu Bnei Menasze nadal praktykowali judaizm, tak jak ich przodkowie, w tym przestrzegali szabatu, zachowywali koszerność, obchodzili święta i przestrzegali praw czystości rodzinnej. Nadal pielęgnowali marzenie o tym, że pewnego dnia powrócą do ziemi swoich przodków – Ziemi Izraela.

Do tej pory Shavei Israel umożliwiło spełnienie marzenia o aliji, czyli imigracji do Izraela, ponad 5.200 Bnei Menasze i planuje pomóc w sprowadzeniu do Izraela kolejnych członków społeczności. Obecnie 5.000 Bnei Menasze oczekuje na powrót do żydowskiej ojczyzny.

Źródło: Arutz 7 oraz The Jewish Link, 22 Listopad 2022

Zdjęcie: Shavei Israel

Wystawa w Izraelu o kulturze Żydów z Indii – Bnei Menasze

Wystawa w Izraelu o kulturze Żydów z Indii – Bnei Menasze

Na początku tego miesiąca, we współpracy z Shavei Israel i organizacją Indian Jewish Heritage, została otwarta specjalna wystawa poświęcona kulturze i tradycjom Bnei Menasze, upamiętniająca Yoela Lhanghala z “l, 18-latka, który został zamordowany w zeszłym miesiącu w północnym Izraelu.

Piękne zdjęcia Dorit Lombrusco, jak również wyjaśnienia dotyczące historii i kultury Bnei Menasze, zostały dobrze przyjęte i zrobiły duże wrażenie. Wystawa, która znajduje się w domu kultury Nof Hagalil, jest otwarta dla publiczności w godzinach otwarcia centrum i jest bardzo poruszająca i pouczająca.

Wywiad z Pniną Tamano Shata – zabójstwo Yoela Lhanghel

Wywiad z Pniną Tamano Shata – zabójstwo Yoela Lhanghel

Tłumaczenie fragmentów poruszającego wywiadu z Pniną Tamano Shata, izraelską minister ds. aliji i absorpcji, i Yaronem Vilensky, w programie Chamesh baErev, Gala “TZ. Dzieli się ona żalem rodziny zmarłego Yoela Lhanghel z “l z Bnei Menashe, który został zamordowany z zimną krwią w Kiryat Shmona kilka tygodni temu. Program wyemitowany 24 października 2022 roku w Izraelu.

Spotkałam ich po raz pierwszy, kiedy przybyli do Izraela, ale to była specjalna operacja z udziałem setek ludzi. Odwiedziłam ich by ich pocieszyć w zeszłym tygodniu. Uczucia, które tam zastałam były bardzo trudne. Ich całe marzenie, całe ich jestestwo było o emigracji do Izraela. Dodatkowo w Yoel, który chciał być żołnierzem na czynnym froncie i przyjechał do Izraela z iskierkami w oczach.

Chciałabym złożyć kondolencje Gideonowi i Batshewie Lhanghal, rodzicom Yoela ze społeczności Bnei Menasze, którzy wyemigrowali do Izraela około dziesięciu miesięcy temu i przyjęliśmy ich tutaj. Niestety Yoel został brutalnie zamordowany podczas świąt przez młodych ludzi i nastolatków. I to jest bardzo, bardzo trudny przypadek i rodzina ciężko to przeżywa.

Opowiedzieli mi o tym chłopcu, który pomagał rodzinie siedmiorga dzieci, ponieważ był najstarszy. Matka i ojciec pozostają ze złamanym sercem.

Przede wszystkim prosili mnie, abym przekazała wiadomość narodowi izraelskiemu: Musimy być bardziej zjednoczeni, bardziej tolerancyjni wobec innych, dla tych, którzy nie znają języka, a na pewno dla drogiej społeczności Bnei Menasze, która jest bardzo skromną społecznością. Były rasistowskie śpiewy i to wywołuje bardzo trudne uczucia i myślę, że to zadanie dla nas wszystkich, aby otoczyć ich opieką, ponieważ jest to ogromny ból serca.

Ale nadal widzimy, że to jest szczęśliwa społeczność, to społeczność, która jest szczęśliwa, że mogła spełnić swoje syjonistyczne marzenie. Wiecie co? W pewnym stopniu przypomina mi to moją społeczność, Etiopczyków, i to poczucie, że istnieje społeczność, która jeszcze nie zintegrowała się wystarczająco, ale cierpi z powodu dyskryminacji, to jest coś, na co nie możemy sobie pozwolić. I dlatego, z Bożą pomocą, w środę w gabinecie aliji i absorpcji poruszę też kwestię absorpcji Bnei Menasze i zabójstwa Yoela.

Wiem, że wczoraj komendant północnej dzielnicy odwołał komendanta posterunku policji. Były straszne zaniedbania, jednym z zaniedbań jest to, że Yoel podszedł do policyjnej furgonetki ranny, jeszcze żywy, i pokazał im obrażenia i siniaki w wyniku tego, że został mocno i energicznie pobity, a furgonetka odjechała. To jest coś, czego żaden rodzic w państwie Izrael, ja jako matka nastoletniej córki, to jest coś, czego nie możemy tolerować. I tak poza faktem, że młodzi ludzie, w wieku od 13 do 18 lat, biją jak zwierzęta młodego człowieka, który nawet nie zna hebrajskiego, naprawdę czasami staram się myśleć jako osoba, która sama wyemigrowała do Izraela, jaka to trudność, że nie można nawet przekazać bólu czy tego, co on myślał w tych chwilach.

Mogę tylko uściskać jego dziewczynę Hadassah, która była świadkiem wydarzeń, i innego jego przyjaciela, który jest żołnierzem i jest teraz w służbie, i oczywiście zrobimy wszystko, co możemy, aby wesprzeć ich rodzinę.