Parszat Emor

Parszat Emor

Świętość dominuje w Księdze Kapłańskiej, podobnie jak tuma i tahara, czyli nieczystość i czystość. Jeśli osoba ma kontakt ze zmarłymi, staje się nieczysta i nie może wejść do Mikdaszu. Nie ma jednak zakazu dla nie-kapłanów, aby stali się nieczystymi. Jeśli ja staję się nieczysty, nie mogę wejść do Mikdaszu, ale jest to konsekwencja, nie ma dla mnie polecenia, aby unikać stania się nieczystym. Faktycznie, dla mnie jest to mitzwa – pogrzebanie zmarłych i stanie się nieczystym. Nie dotyczy to jednak Kapłana. Kapłanowi nie wolno mieć kontaktu ze zmarłymi (z wyjątkiem członków jego najbliższej rodziny). Nieczystość jest stanem wartości neutralnej. Często jest nieunikniona, np. w kontakcie ze zmarłymi. Jednak świętość w Piśmie Świętym jest inna. Świętość Kapłana wymaga, aby unikał on zmarłych.

Kapłani nie mogą mieć kontaktu ze zmarłymi, z wyjątkiem członków ich najbliższej rodziny. Nie mogą też praktykować nie-żydowskich zwyczajów żałoby, takich jak golenie głowy i brody czy cięcie swojego ciała. Kapłani muszą być święci dla Boga, ponieważ służą Mu. Kapłan nie może poślubić rozwódki. Kapłanowie muszą być uświęceni. Najwyższy kapłan nigdy nie może stać się nieczystym, ponieważ jest namaszczony. Nie może poślubić rozwódki ani wdowy.

Może to być zrozumiałe w odniesieniu do jego służby w Mikdaszu. Tak jak wszyscy mamy wejść do Mikdaszu w pełnym blasku naszej wspaniałości i godności, tak też kapłan musi służyć w stanie pełnej wspaniałości ludzkiego stanu. Jako partner Boski, na Jego obraz, będący istotą wyjątkową w pozycji i misji. Kontakt z zmarłymi rani tę wysoką pozycję. Śmierć to ludzka kruchość, słabość, śmiertelność, brak kontroli. Kontakt z śmiercią rani poczucie kapłana o jego wysokiej pozycji. Dlatego też, podczas gdy osoba, która nie jest kapłanem i zostanie nieczysta, nie może wejść do Mikdaszu, dopóki się nie oczyści, kapłan ma podniesione wymagania i nie może nawet stać się nieczystym. Bliskość śmierci, dotknięcie śmiertelności, powinny być unikane.

Kohen, który posiada jakąś wadę, nie może służyć w Mikdaszu. W tym wypadku wady obejmują oślepienie, kulawiznę, złamane kończyny, problemy z oczami i inne. Może spożywać przedmioty święte, ale nie może wykonywać służby. Kohen nie może służyć będąc Tamei, ponieważ to profanuje święte. Podczas gdy osoba niebędąca Kohenem nie może spożywać świętego (terumy), ci którzy są częścią domu Kohenów mogą to robić. Jego córka, przed małżeństwem lub po nim, jeśli jest bezdzietna, jest częścią jego domu i może spożywać terumę. Świętość jest profanowana, gdy spożywa ją ktoś inny.

Kohen ma swoje obowiązki i korzyści. Służba w Mikdaszu jest jego obowiązkiem. Teruma, którą otrzymuje, jest jego korzyścią. Kohen z wadą nie może służyć w Mikdaszu. Jednak wada nie usuwa tytułu Kohen ani korzyści z bycia Kohenem. Jest Kohenem, ale z wadą. Dlatego Kohen z wadami otrzymuje terumę. I ponieważ jest to korzyść finansowa, może się nią dzielić z członkami swojej rodziny. Ale można ją spożywać tylko wtedy, gdy są w stanie czystości.

Dzisiaj zakładamy, że wszyscy Kohenowie są w stanie nieczystości i dlatego nie są w stanie spożywać terumy. Jednak nadal mogą ją otrzymywać. I spalać, jeśli chcą. Jeśli osoba ma drzewo oliwne i chce dać terumę prawdziwemu panu Cohenowi, to pani Cohen może użyć tego oliwnego oleju, który został im podarowany jako teruma przez sąsiadów, do zapalenia świec szabatowych. Dzięki naszemu powrotowi do Eretz Jisrael wiele świec szabatowych Kohenów w całym kraju jest zapalanych na oleju oliwnym terumy.

Kohen, który posiada jakąś wadę, nie może służyć w Mikdaszu. W tym wypadku wady obejmują oślepienie, kulawiznę, złamane kończyny, problemy z oczami i inne. Może spożywać przedmioty święte, ale nie może wykonywać służby. Kohen nie może służyć będąc Tamei, ponieważ to profanuje święte. Podczas gdy osoba niebędąca Kohenem nie może spożywać świętego (terumy), ci którzy są częścią domu Kohenów mogą to robić. Jego córka, przed małżeństwem lub po nim, jeśli jest bezdzietna, jest częścią jego domu i może spożywać terumę. Świętość jest profanowana, gdy spożywa ją ktoś inny.

Kohen ma swoje obowiązki i korzyści. Służba w Mikdaszu jest jego obowiązkiem. Teruma, którą otrzymuje, jest jego korzyścią. Kohen z wadą nie może służyć w Mikdaszu. Jednak wada nie usuwa tytułu Kohen ani korzyści z bycia Kohenem. Jest Kohenem, ale z wadą. Dlatego Kohen z wadami otrzymuje terumę. I ponieważ jest to korzyść finansowa, może się nią dzielić z członkami swojej rodziny. Ale można ją spożywać tylko wtedy, gdy są w stanie czystości.

Kohen, który ma wadę nie może służyć w Mikdaszu. Wada ta może obejmować takie schorzenia jak ślepota, choroba kończyn, choroby oczu i inne. Może on spożywać rzeczy święte, ale nie może wykonywać służby. Kohen nie może pełnić służby będąc Tamei, ponieważ to profanuje święte. Podczas gdy osoba nie będąca Kohenem nie może spożywać rzeczy świętych (terumy), ci, którzy są członkami domu Kohenów, mogą to zrobić. Jego córka, przed małżeństwem lub po nim, jeśli jest bezdzietna, jest częścią jego domu i może spożywać rzeczy święte. Święte jest profanowane, gdy spożywają je inni.

Kohen ma swoje obowiązki i korzyści. Służba w Mikdaszu to jego obowiązek. Teruma, którą otrzymuje, to jego korzyść. Kohen z wadą nie może służyć w Mikdaszu, ale ta wada nie usuwa tytułu Kohen ani korzyści płynących z bycia Kohenem. Jest on Kohenem, chociaż z wadą. Dlatego Kohen z wadą otrzymuje terumę, a ponieważ jest to korzyść finansowa, może on podzielić się nią z członkami swojej rodziny. Jednak może być spożywana tylko wtedy, gdy ci, którzy ją spożywają, są w stanie czystości.

Dzisiaj zakładamy, że wszyscy Kohenowie są w stanie nieczystości i dlatego nie są w stanie spożywać terumy. Jednak nadal mogą ją otrzymywać. I spalić ją, jeśli chcą. Jeśli ktoś ma drzewo oliwne i chce dać terumę prawdziwemu, żywemu panu Kohenowi, to pani Kohen może użyć tego oleju oliwnego, który został im przekazany jako teruma przez ich sąsiadów, aby zapalić świece szabatowe. Wraz z naszym powrotem do Eretz Jisrael, wiele świec szabatowych Kohenów w całym kraju jest zapalanych na terumowym oleju oliwnym.

Ofiara zwierzęcia nie może mieć wady. Dotyczy to także ofiar nie-Żyda. Zwierzę z wadą nie jest zadowalające. Ofiara musi mieć co najmniej 8 dni. Matka i młode nie mogą zostać zabite w tym samym dniu. Ofiara nie może być spożywana po drugim dniu. Nie profanuj mojego imienia, ale raczej uświęć mnie pośród siebie.

Podsumowanie tego rozdziału wymienia przykazanie Kiddush Hashem i Hillul Hashem. Działania podjęte przez zwykłych ludzi mogą spowodować, że imię Boga zostanie oszkalowane, Hillul Hashem. Lub uświęcone, Kiddush Hashem. Świętość imienia Boga unosi się nad każdym naszym działaniem. Rav Zalman Melamed zauważył na konferencji Mizrachi w tym tygodniu, że Kiddush Hashem nie wymaga naszego zamiaru. Zarówno celowe, jak i nieumyślne działania mogą być Kiddush Hashem. Nasza troska i uprzejmość, delikatny sposób naszej mowy, przyjemność naszego usposobienia mogą być Kiddush Hashem, nieświadome i niezamierzone przez nas. Jaka ciężka odpowiedzialność. I wspaniała okazja.

Księga Kapłańska (23:1-22) To są święte dni: 6 dni pracy, 7. dzień to Szabat. Pesach jest w 14 dniu 1. miesiąca; przez 7 dni jedz macę. Pierwszy dzień jest święty, nie powinno się wykonywać melachy, podobnie jak siódmy dzień. Ofiarowanie Omeru ze świeżo zebranej jęczmieniówki jest składane następnego dnia po pierwszym święcie Pesach. Pozwala to na spożycie nowego zboża. Policzyć 7 pełnych tygodni i w 50. dniu złożyć ofiarę z nowej pszenicy jako upieczonego chametz. Ten dzień (Szuwot) ma być świętym dniem, w którym nie powinno się wykonywać melachy. Podczas zbiorów, zostawić rogi i upuszczone przedmioty dla ubogich i obcokrajowców.

Tora wprowadza nas tutaj do świętości czasu. Świętość bliskości Boga wyrażona została już poprzez świętość przestrzeni, jaką jest Przybytek. Poprzez jedzenie i relacje również jesteśmy świętymi. Kohenowie posiadają swoją świętość. Teraz, także czas posiada swoją świętość. Szabat i święta są spotkaniami z Bogiem, nie tylko w konkretnym miejscu, ale także w konkretnym czasie. Rav Soloveitchik zwrócił uwagę, że mamy Kabbalat Szabat, ale nie mamy Kabbalat Jom Tow. Ponieważ miejsce spotkania zmienia się. W Jom Tow jest mitzwa aliya l’regel, pielgrzymka. Odwiedzamy Go w Jego domu. W Szabat On odwiedza nas w naszym domu. W Szabat witamy Go w naszym domu, dlatego właśnie jest Kabbalat Szabat – bardziej dokładnie witamy Szchinę, ją. Kiedy jest nasza kolej, aby gościć – Szabat, witamy naszego gościa, Szchinę w naszym domu poprzez Kabbalat Szabat. Szabat to nie tylko wspaniały dzień wolny, z cennym czasem z rodziną i przyjaciółmi. To dzień święty, spotkanie ze Szchiną; dzień, kiedy zapraszamy Szchinę, by dołączyła do nas w naszych domach.

Paraszat Emor

Paraszat Emor

Pierwsza Alija (Wajikra 21,1-15) Kohenom nie wolno kontaktować się ze zmarłymi z wyjątkiem ich rodziny.  Nie wolno im też przyjmować nieżydowskich praktyk żałobnych, takich jak golenie głowy i brody czy uszkadzanie swojego ciała.  Koheni muszą być święci dla Boga, ponieważ są Jego strażnikami na pierwszej linii frontu.  Nie mogą poślubić rozwódki.  Należy ich uświęcać.  Kohen Gadol nie powinien w ogóle stać się tamei (nieczysty), gdyż jest namaszczony.  Nie może on poślubić rozwódki ani wdowy.

W księdze Wajikra dominuje świętość.  Świętość w Torze oznacza szlachetność.  Im bliżej Boga, tym więcej szlachetności i świętości.  Ale ma to swoją cenę: świętość, ta bliskość Boga, wiąże się z większymi ograniczeniami.  Nic dziwnego, że koheni – ci, którym powierzono zadanie ułatwiania składania ofiar, zbliżania się człowieka do Boga – powinni mieć wyjątkowe zasady dotyczące swojego osobistego postępowania.  Dlaczego jednak świętość, ta bliskość Boga, wymaga większych ograniczeń?

W spotkaniu Boga i człowieka, człowiek musi być powściągliwy.  Ostrożny.  Niedoskonały człowiek, który zbliża się do doskonałego, nieskończonego Boga, mógłby stać się arogancki, dumny, zadufany w sobie.  Nie chcemy tego.  Chcemy podchodzić ostrożnie, z pokorą.  Ostrożnie.  Przesłaniem świętości jest to, abyśmy podchodzili do niej z ostrożnością.  Liczne przepisy Mikdaszu (Świątyni) odzwierciedlają to ostrożne podejście.

Koheni, którzy składają ofiary, też mają swoje zasady.  Istnieją ograniczenia dotyczące tego, kogo mogą poślubić.  Pasuje to do zasad przedstawionych w zeszłym tygodniu, dotyczących tego, komu wolno się żenić, a komu nie.  Pierwsze dwie rzeczy, które zostały powiedziane człowiekowi szóstego dnia stworzenia, to: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się.  I jedzcie roślinność i owoce.  Związki.  I jedzenie.  Dwie pierwsze rzeczy, które w tej księdze kształtują nas, abyśmy byli święci, to: kaszrut oraz ograniczenia w związkach.  Świętość jest nierozerwalnie związana z granicami jedzenia i relacji.  Koheni, którzy muszą być jeszcze bardziej skrupulatnie przestrzegać świętości, mają tutaj swoje własne zasady dotyczące tych relacji.

Druga alija (21:16-22:16) Kohen, który ma skazę, nie może służyć w Mikdaszu (Świątyni).  Dotyczy to osób niewidomych, chromych, ze złamanymi kończynami, z wadami wzroku i innych.  Może on spożywać święte posiłki, ale nie może pełnić służby.  Kehen nie może służyć, gdy jest tamei (nieczysty), ponieważ bezcześci to sacrum.  Podczas gdy nie-Kohen nie może spożywać świętych posiłków (Teruma), mogą to robić ci, którzy są częścią domu Kohena.  Jego córka, przed ślubem lub po ślubie, jeśli jest bezdzietna, jest częścią jego domu i może spożywać jedzenie ze świętej ofiary.  Święte jedzenie jest profanowane, gdy jest spożywane przez innych.

Kohen z skazą nie może służyć w Mikdaszu.  A Kohen, który jest tamei, nie może spożywać rzeczy świętych: ani ofiar, ani terumy.  Teruma może być również spożywana przez któregokolwiek z członków jego rodziny.  Ale tylko wtedy, gdy są oni w stanie czystości. 

Dziś zakładamy, że wszyscy kohanim znajdują się w stanie nieczystości i dlatego nie mogą spożywać Terumy.  Mogą ją jednak spalić.  Jeśli ktoś ma drzewko oliwne i chce podarować terumę prawdziwemu panu Cohenowi, to pani Cohen może użyć oliwy z oliwek, którą dostała jako terumę od sąsiadów, do zapalenia świec szabatowych.  Od czasu naszego powrotu do Erec Jisrael wiele świec szabatowych Kohenów w całym kraju zapala się oliwą z Terumy.

Trzecia Alija (22, 17-33) Ofiara ze zwierząt nie może mieć skazy.  Dotyczy to ślepych, połamanych kończyn, wad wzroku i innych.  Dotyczy to również ofiar składanych przez nie-Żydów.  Zwierzę ze skazą nie jest przyjemne.  Ofiara musi mieć co najmniej 8 dni.  Matka i potomstwo nie mogą być zabite tego samego dnia.  Ofiara nie może być spożywana po drugim dniu.  Nie profanujcie Mojego Imienia, a raczej uświęcajcie Mnie pośród was.

Kohen musi być nieskazitelny, ofiara również.  Nie-Żyd może przynieść ofiarę do naszego Mikdaszu, ale na naszych warunkach, a nie na ich.  Musi ona spełniać rygorystyczne wymagania naszych norm dotyczących ofiar. 

W zakończeniu tej części czytamy, że przestrzeganie tych zasad uświęca Mnie(Boga), podczas gdy składanie niewłaściwych ofiar profanuje Mnie.  W tej dość niewinnej uwadze kryje się micwa Kidusz Haszem (uświęcanie Boga) i Hillul Haszem (profanowanie Boga).  Czynności wykonywane przez małego, starego mnie mogą spowodować zbezczeszczenie Imienia Bożego – Hillul Haszem.  Albo uświęcić – Kidusz Haszem.  Chociaż w ofiarach jest wiele szczegółów dotyczących świętości, to nasze codzienne działania dają nam jeszcze większą szansę na świętość.  Świętość Imienia Bożego unosi się nad każdym naszym działaniem.  Cóż za wielka odpowiedzialność.  I wspaniała okazja.  

Czwarta Alija (23, 1-22) Są to dni święte:  6 dni pracy, siódmy dzień to szabat.  Pesach wypada 14 dnia pierwszego miesiąca; przez 7 dni je się macę.  Pierwszy dzień jest święty, nie należy wykonywać żadnej melachy (pracy – zakazanych w szabat rodzajów czynności), podobnie jak siódmego dnia.  Ofiarę omerową ze świeżo zebranego jęczmienia przynosi się następnego dnia po pierwszym dniu świątecznym Pesach.  Pozwala ona na spożywanie nowego ziarna.  Należy odliczyć 7 pełnych tygodni i 50. dnia przynieść ofiarę z nowej pszenicy jako upieczoną chamec.  Dzień ten (Szawuot) będzie dniem świętym, w którym nie wolno wykonywać melachy.  Podczas żniw należy zostawić rogi i porzucone rzeczy (np. zboże) ubogim i obcym.

W świętość zostajemy wprowadzeni poprzez czas.  Świętość bliskości Boga została wyrażona w świętości w przestrzeni, w Miszkanie.  A poprzez jedzenie i właściwe związki stajemy się święci.  A Koheni mają świętość.  Teraz także czas.  Szabat i święta są spotkaniem z Bogiem, nie tylko w konkretnym miejscu, ale i w konkretnym czasie. 

Rabin Soloveitchik zauważył, że mamy Kabalat Szabat (modlitwa na powitanie Szabatu), ale nie mamy Kabalat Jom Tow.  Ponieważ spotkanie zmienia gospodarzy.  W Jom Tow obowiązuje micwa aliya l’regel czyli pielgrzymki do Świątyni.  Odwiedzamy Go w Jego domu.  W Szabat On odwiedza nas w naszym domu.  W Szabat witamy Go w naszym domu, stąd Kabalat Szabat – a dokładniej witamy Szechinę (boską obecność), Ją.  Kiedy nadchodzi nasza kolej, by być gospodarzem Szabatu, witamy naszego gościa, Szechinę, w naszym domu poprzez Kabalat Szabat.  Szabat jest czymś więcej niż tylko cudownie spędzonym dniem wolnym od pracy, w którym spędza się dużo czasu z rodziną i przyjaciółmi.  Jest to dzień święty, spotkanie z Szechiną; dzień, w którym zapraszamy Szechinę, aby dołączyła do nas w naszych domach.

Piąta Alija (23, 23-32) Pierwszy dzień siódmego miesiąca (Rosz ha-Szana) jest wspomnieniem truah.  Nie wolno wykonywać żadnej pracy.  Dziesiąty dzień (Jom Kippur) jest dniem świętym, w którym należy utrapić duszę, gdyż jest to dzień pokuty.  Nie wolno wykonywać żadnej pracy.  Od wieczora do wieczora.

Rosz ha-Szana i Jom Kipur nie są świętami pielgrzymkowymi.  Zobaczymy w Parszy Pinchasa, że ich ofiary nie są takie same jak 3 regalim (czyli 3 świętach, w których obowiązuje pójście do świątyni: Pesach, Szawuot, Sukot).  Mają one jednak te same ograniczenia związane z pracą, co wszystkie inne święta.  Niezależnie od tego, czy spotkanie jest radosne, czy refleksyjne, czas święty jest naznaczony ograniczeniem pracy.  Praca i jej osiągnięcia, choć cenne, są łagodzone przez jej zaprzestanie.  Nasze życie nie powinno być pochłonięte przez pracę; w Szabat i święta odzyskujemy sens samego życia, niezależny od pracy.  To właśnie spotkanie z Bogiem w te dni nadaje życiu sens.

Szósta Alija (23, 33-44) Piętnastego dnia siódmego miesiąca rozpoczyna się siedmiodniowe święto Sukot.  Pierwszy dzień jest święty, nie wolno wykonywać żadnej pracy.  Ósmy dzień jest święty i nie wolno w nim wykonywać żadnej pracy.  Są to dni święte, z których każdy ma swoją ofiarę, oprócz ofiar szabatowych i dobrowolnych.  Także 15 dnia siódmego miesiąca weźcie lulaw i etrog i radujcie się przed Bogiem przez 7 dni.  Zamieszkajcie w Sukot (w Sukach), abyście wiedzieli, że kazałem Żydom zamieszkać w Sukot po wyjściu z domu”. 

Po nakreśleniu i podsumowaniu wszystkich świąt, Tora powraca i mówi, aby wziąć lulaw przez 7 dni i radować się.  Wydaje się, że Lulaw jest wyrazem wdzięczności na zakończenie cyklu świątecznego, który rozpoczął się od Pesach.   Jakże szczęśliwi jesteśmy, że możemy cieszyć się naszymi szczególnymi dniami.  Sukkot jest ostatnim świętem w cyklu świąt Tory.  Dlatego też potrząsamy Lulawem w Hallel, modlitwie wdzięczności za nasz cykl świąteczny podczas Sukkot, ostatniego święta w cyklu świątecznym.