Parsza Miszpatim

Parsza Miszpatim

W tym tygodniu czytamy Parszę Miszpatim, po raz pierwszy doświadczamy czegoś takiego. Jest to długa i powiązana przyczynowo lista praw. Język jest często dość specyficzny, a prawa mają swoje odniesienia. W tej Parszy trzeba znać jej koniec, aby zrozumieć szczegóły przedstawione na początku. Kluczem do tego jest kontekst.

W rzeczywistości jest on dość jasno przedstawiony już na początku Parszy –

“To są obrzędy, które postawisz przed nimi”. Nie wiemy kto mówi, do kogo mówi, ani kto jest przedmiotem obrzędów. Wszystko, co mamy, aby odpowiedzieć na te pytania,

to kontekst.

Jest to pierwszy raz, kiedy mamy listę praw, a także z pewnością jest to pierwszy raz, kiedy mamy przytoczony jakikolwiek rodzaj prawa karnego lub cywilnego. Pomimo tego początek ten rozpoczyna się w środku. Podobnie jest gdy chodzi o studiowanie żydowskiego prawa i zwyczajów. Rozpoczynamy to studiowanie od środka. Postaram się to wyjaśnić. Niemal niemożliwym jest nauczyć się Halachy, jeśli się jej już nie zna.

Bez kontekstu nasza tradycja jest niedostępna i niepoznawalna, a kontekstem, który jest niezbędny do zrozumienia naszej tradycji jest… nasza tradycja.

Kiedy Mosze ofiarowuje Torę dzieciom Izraela w aktualnej Parszy , one odpowiadają, że będą wykonywać i będą się uczyć. Chociaż wylano wiele atramentu gratulując nam wiary w to oświadczenie, żadna inna odpowiedź nie byłaby wystarczająca. Jedyną drogą do zrozumienia Tory jest punkt, w którym myśl zamienia się w działanie, a działanie w refleksję. Kiedy Mosze przedstawił Torę Izraelowi, pokazał nam księgę, którą dostajemy do napisania o sobie. Nie możemy jej zrozumieć bez odpowiedniego kontekstu, a kontekst w końcu potrzebuje, abyśmy go stworzyli. Początkowy wers naszej Parszy: “To są obrzędy, które przed nimi postawisz.” to nie jest B!g mówiący do Moszego o dzieciach Izraela, to jest B!g mówiący do nas o naszych dzieciach.

Shabbat Shalom!

Z miłością,

Yehoshua

Paraszat Miszpatim

Paraszat Miszpatim

Parszat Miszpatim

Rozpoczynamy nową erę w Torze: erę micw.  W pierwszych 86 wersetach Parszy znajduje się 51 micw. Większa część Parszy to micwy prawa cywilnego.  Koniec Parszy wznawia narrację, opisując zbliżające się wejście do ziemi Izraela.  Mojżesz wstępuje na górę, aby otrzymać tablice.

Aby nadać pewną strukturę tym 51 micwotom, wprowadziłem do każdej sekcji nagłówek kursywą, wskazując na temat praw, które one wprowadza.

Pierwsza alija (21:1-19) A oto prawa, o których masz ich pouczyć.

Prawa dotyczące niewolników

Żydowski niewolnik wychodzi na wolność po przepracowaniu 6 lat.  Jeśli zechce, może przedłużyć swoją niewolę na stałe.  Właściciel lub jego syn może poślubić niewolnicę.  Jeśli tego nie zrobią, niewolnica wychodzi na wolność po osiągnięciu dojrzałości. 

Fizyczna napaść

Fizyczna napaść skutkująca śmiercią jest karana śmiercią, podobnie jak napaść na rodzica, porwanie, przeklinanie rodzica.  Za napaść cielesną, która nie prowadzi do śmierci, wypłacane są odszkodowania za szkody, bezrobocie i koszty leczenia.

Zeszłotygodniowa Parsza zakończyła się szczytowym doświadczeniem objawienia na Synaju – i strachem ludu przed usłyszeniem głosu Boga.  Cóż za kontrast, by zaraz po tym nastąpiły prawa dotyczące niewolnictwa.  I napaści.  Raszi zwraca uwagę, że pierwsze słowo Parszy ma “waw”, czyli „i” –  “i takie są prawa”.  Mimo że dla nas jest to nowa Parsza, w Torze jest ona kontynuacją narracji z góry Synaj.  Musimy zadać oczywiste pytanie: w jaki sposób te wszystkie prawa cywilne są powiązane z narracją?

Długi pobyt w Egipcie miał wiele celów: 1) pozwolić całemu narodowi żydowskiemu doświadczyć Ręki Boga w historii, 2) pozwolić całemu narodowi żydowskiemu doświadczyć objawienia na Synaju i 3) nauczyć naród żydowski jakiego rodzaju społeczeństwa nie chcą naśladować.

Wyruszamy w podróż do nowego życia, do żydowskiego społeczeństwa w ziemi Izraela.  Nie tylko opuszczamy Egipt; mamy cel podróży.  Ale to społeczeństwo, które zamierzamy zbudować, nie powinno być podobne do egipskiego.  Zostawcie egipskie społeczeństwo za sobą.  Nasze żydowskie społeczeństwo nie powinno być w niczym podobne do tamtego społeczeństwa: budujemy społeczeństwo antyegipskie.  Zostawmy za sobą jego wykorzystywanie niewolników, jego lekceważący stosunek do ludzkiego życia (niemowlęta w rzece), jego nadmierne użycie siły fizycznej (pan niewolników). 

Nasze żydowskie społeczeństwo będzie szanowało życie, szanowało innych, wytyczało granice szacunku dla własności innych i budowało społeczeństwo dobroci i sprawiedliwości.

Druga alija (21:20-22:3)

Fizyczna napaść:

Fizyczna napaść za którą należy uiścić opłatę to: Napaść na niewolników, na kobietę w ciąży skutkująca utratą ciąży.  Napaść na niewolnika skutkująca utratą oka lub zęba daje niewolnikowi wolność.

Szkody wyrządzone przez moją własność lub działania

Szkody wyrządzone przez moją własność lub działania: szarżujący wół powodujący śmierć osoby, śmierć zwierzęcia w wyniku wykopanego przeze mnie dołu lub w wyniku szarżowania mojego woła.

Kradzież

Kradzież i sprzedaż lub ubój zwierząt wymaga restytucji w wysokości 4 lub 5-krotnej wartości straty.  W przypadku kradzieży potajemnej, jeśli złodziej zostanie zabity, uznaje się, że sprawca działał w obronie własnej.  Karą za kradzież jest podwójna wartość skradzionego przedmiotu.

Oprócz szacunku do godności innych, nasze społeczeństwo ma być sprawiedliwe.  Tematem tej aliji nie są woły goniące woły, ale ludzie biorący odpowiedzialność za swoją własność.  Jeśli moja własność zniszczy twoją, to biorę za to pełną odpowiedzialność.  Tematem są ludzie szanujący własność innych ludzi.

Trzecia alija (22:4-25) Dobrzy sąsiedzi

Dobrzy sąsiedzi: szkody w twojej własności muszą być zrekompensowane, jeśli zostały wyrządzone albo przez moje zwierzęta pasące się na pastwisku, albo przez ogień rozpalony przeze mnie w mojej własności;

Prawa dotyczące rekompensaty za utratę twojej własności, gdy była strzeżona lub pożyczana przeze mnie. 

Prawa, dotyczące wykorzystywania innego człowieka:

Uwiedzenie niezamężnej kobiety, czarodziejów skazuje się na śmierć.  Jeśli ktoś uciska obcego, wdowę lub sierotę, a oni zwrócą się do Mnie, żony wasze będą wdowami, dzieci sierotami.

Wracając do tematu odrzucenia norm egipskiego mocarstwa; władza nie daje przywilejów.  Są ludzie z władzą.  I ludzie bez niej.  Cudzoziemiec, wdowa i sierota nie mają władzy – są sami, nie mają nikogo, kto mógłby bronić ich sprawy.  Nie żeruj na ich braku władzy.  Ja, mówi Bóg, jestem opiekunem tych, którzy nie mają władzy.  Oni mogą nie mieć nikogo, do kogo mogliby się zwrócić, kto by im pomógł.  Ale oni zawsze mają mnie.  Wy, którzy macie władzę i wykorzystujecie tych, którzy jej nie mają, będziecie musieli liczyć się ze Mną.

4 alija (22:26-23:5) Dobrzy obywatele

Dobrzy obywatele: nie przeklinajcie sędziów ani władców, nie zwlekajcie ze spełnieniem obowiązków, nie sprzymierzajcie się z oszustami, aby wypaczyć sprawiedliwość, ani nie podążajcie za złym tłumem w sporach. 

Pomocni sąsiedzi: Zwrot zwierzęcia, które przemieściło się bezpańsko, pomóc rozwiązać zapięte zwierzę nawet zwierzę wroga.

Nierównowaga sił w Egipcie, która rodziła niechęć do rządzących, nie jest dla nas.  My jesteśmy nimi – szanujmy tych, którzy mają władzę, bo oni nam służą.  Nasze społeczeństwo ma być nastawione na współpracę dla dobra nas wszystkich.  A polepszanie życia innych nie jest wyłączną odpowiedzialnością rządu: wszyscy możemy uczynić życie innych lepszym – inicjować zwrot zagubionych przedmiotów, odciążać innych.

5 alija (23, 6-19) Sprawiedliwość: nie wypaczajcie sprawiedliwości – wobec biednych i słabych, przez kłamstwa, przez łapówki i wobec cudzoziemca, bo byliście cudzoziemcami w Egipcie. 

Ograniczenia człowieka w świecie Bożym: pracuj na roli 6 lat, w siódmym zostaw ją ubogim.  Pracuj 6 dni, siódmego dnia daj odpocząć swoim robotnikom.  Przestrzegaj 3 świąt pielgrzymkowych: Pesach, Szawuot, Sukkot.  Nie pokazuj się z pustymi rękami.

To szczegółowe wyliczenie tego, co nazwalibyśmy prawem cywilnym, kończy się na Szmicie, Szabacie i świętach.  Korzeniem żydowskiego społeczeństwa jest zdrowe uświadomienie sobie ograniczeń człowieka i naszego partnerstwa z Bogiem.  My pracujemy, ale ziemia jest Jego.  Zatrudniamy pracowników, ale wszyscy jesteśmy Jego sługami.  Nasze rolnictwo jest przerywane świętami; tak aby uśpić naszą pogoń za bogactwem dla samego bogactwa, z infuzją stania przed Nim.

6 alija (23:20-25) Podróż do Ziemi: Posyłam Mojego anioła, aby cię poprowadził do Ziemi Izraela.  Wierność temu, co mówię, zapewni ci pomyślne osiedlenie się w tej ziemi.  Nie czcijcie tam bożków, służcie raczej Bogu, a będziecie się cieszyć błogosławieństwem i zdrowiem w ziemi.

Wyliczenie micwot kończy się tutaj i narracja zaczyna się na nowo.  Jesteśmy na naszej drodze do Ziemi Izraela.  Dlaczego narracja została przerwana wyliczeniem 51 micwot?  Stawiając się w sytuacji ludu: my znamy historię 40 lat na pustyni.  Ale oni nie.  Bóg powiedział Mojżeszowi, że wyprowadzi lud z Egiptu, zaprowadzi go na górę Synaj.  I wprowadzi ich do Ziemi Izraela.  Do tej pory wyszli z Egiptu, byli na Synaju, a teraz są gotowi do wędrówki do Ziemi Izraela.  W umysłach ludzi lista micwot, które tworzą sprawiedliwe i życzliwe społeczeństwo, ma sens.  Ponieważ już za kilka miesięcy będą oni zakładać nowe społeczeństwo żydowskie w ziemi Izraela.  Po wysłuchaniu tych micwot, wiedzą teraz, jak będzie wyglądało to żydowskie społeczeństwo – według tych życzliwych i sprawiedliwych praw.

Siódma alija (23:26-24:18) Twoi przeciwnicy w Ziemi będą się bać.  Sprawię, że będą odchodzić powoli z czasem, aby Ziemia nie była spustoszona, gdy przybędziesz.  Nie zawieraj paktów z mieszkańcami Ziemi, nie mogą oni mieszkać z tobą, abyś nie zaczął służyć ich bogom.  Mojżesz wstąpił na górę, spisał słowa Boga.  Zbudował ołtarz u stóp góry; przyniesiono ofiary.  Odczytał słowa przymierza; lud odpowiedział, że wypełni je wszystkie.  Krew została pokropiona na znak przymierza.  Mojżesz wstąpił na górę z Aharonem, Nadawem i Awihu oraz 70 starszymi; ujrzeli oni szafir, czystość niebios.  Bóg wezwał Mojżesza na górę, aby dać mu Tablice, Torę i Micwot.  Obłok Boga był na górze, wizja Boga jak ogień trawiący.  Mojżesz był tam przez 40 dni i 40 nocy.

Ostatnia alija tej Parszy nie przykuwa aż tak wielkiej uwagi.  Ale ten ostatni akapit?  Szafir, wizja czystości nieba, obłok i ogień na górze.  Podczas gdy my często skupiamy się na treści 10 przykazań na Synaju, znacznie więcej uwagi w Torze poświęca się dramaturgii tego doświadczenia; zarówno w Jitro w zeszłym tygodniu, jak i w tym opisie.  Podczas gdy my mamy kilka tygodni przed złotym cielcem, postawienie się w sytuacji tych, którzy stali u stóp góry – to jest przerażające.  Ludzie musieli czuć się niepewnie, przestraszeni, niegodni, przytłoczeni, zdezorientowani.  Chcą bliskiego i życzliwego Boga, ale bardzo możliwe, że mają wątpliwości co do mocy i implikacji tego, co oznacza bliski Bóg.

Parasza Miszpatim

Parasza Miszpatim

Miszpatim jest bardzo ciekawą według mnie Parszaą. Po półtorej księgi narracji zanurzamy się w końcu w Halachę, ale prawie nic, co jest napisane w naszej Parszy, nie jest rzeczywistym źródłem Halachy. Znajdujemy w Parszy opisy wielu micwot, jednak ich faktyczne źródła znajdują się w innych miejscach Tory. Jaki jest więc sens tej listy? B-g kazał Mojżeszowi przekazać te informacje Dzieciom Izraela, bo dotyczą one istoty bycia Żydem. I to właśnie przyjmujemy na siebie, kiedy podejmujemy decyzję o zawarciu przymierza z B-giem.

Szabat Szalom!

Z miłością,

Yehoshua

13 zasad wiary ?ydowskiej – 2. B?g jest jeden

13 zasad wiary ?ydowskiej – 2. B?g jest jeden

autor: Yosef Bitton

W zesz?ym tygodniu wyja?nili?my pierwsz? zasad? istnienie Boga.

Druga zasada wiary ?ydowskiej g?osi, ?e ?B?g jest jeden?.

Majmonides wyja?nia: ?On nie jest jeden?? jak gatunek (= kategoria) sk?adaj?cy si? z wielu osobnik?w podobnie jak m?wimy ?jedna? ksi??ka.

?On nie jest jak rzecz fizyczna, kt?r? mo?na podzieli? na cz??ci i wymiary? , jak ksi??ka, kt?ra sk?ada si? ze stron, ok?adki, tuszu itp. ?Jest kim?, kto ma pewien rodzaj Jedno?ci, kt?ra jest wyj?tkowa”.

WSZYSTKIE inne narody i cywilizacje w staro?ytno?ci wyobra?a?y sobie istnienie i wsp??istnienie kilku bog?w, poniewa? widzieli w naturze si?y, kt?re ewidentnie si? sobie przeciwstawia?y. ?ycie i ?mier?, dobro i z?o, ?wiat?o i ciemno??, itd. Ich rozumowanie by?o takie, ?e wielu bog?w musi by? odpowiedzialnych za r??norodno?? i przeciwstawne moce si? ?naturalnych?.

My, ?ydzi, wierzymy, ?e nie ma innych mocy niezale?nych od Boga lub poza jego kontrol?. Rabi Yehuda haLevi wyja?nia w Kuzari, ?e w?a?nie dlatego s?owo ?Elokim? (Wszechmog?cy) jest zapisane w liczbie mnogiej: aby wyrazi?, ?e wszystkie moce wszech?wiata, wszystkie si?y zale?? od jednego ?r?d?a: Boga Wszechmog?cego.

Idea JEDNEGO (i ?niewidzialnego?) Boga Abrahama Abinu zrewolucjonizowa?a ludzko?? na wiele sposob?w. Nie tylko jako arytmetyczna redukcja bog?w, ale g??wnie z powodu moralnych implikacji.

Pozw?lcie, ?e wyja?ni?: pojmowanie istnienia wi?cej ni? jednego Boga stanowi otwarte zaproszenie do relatywizmu moralnego. Jednego Boga czci si? prowadz?c wojn?, drugiego – pokojem. Jeden przez mi?o??, drugi przez morderstwo. Jeden przez pija?stwo, drugi przez trze?wo?? itd. Nic nie jest samo w sobie moralnie dobre ani z?e. Moralno?? czyn?w zale?y od boga, kt?rego czcimy dzisiaj.

?Jeden? B?g oznacza mi?dzy innymi moraln? jasno??. Istnieje JEDEN i ABSOLUTNY zestaw zachowa? moralnych, pochodz?cych od JEDNEGO Boga.

Monoteizm nie pozostawia miejsca na moralne niejasno?ci.

O autorze:

Rabin Bitton od 8 lat codziennie pisze ?Halacha dnia? na temat Tory, my?li ?ydowskiej, a zw?aszcza historii rabin?w sefardyjskich. Zobacz stron?: www.halakhaoftheday.org.

W 2014 r. Rabin Bitt?n zacz?? pisa? Halaj? of the Day po hiszpa?sku.

By? rabinem spo?eczno?ci i przyw?dc? religijnym od ponad 25 lat w Buenos Aires, Montevideo, a obecnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie jest rabinem kongregacji Shaare Rajamim, nale??cej do UMJCA w Great Neck w Nowym Jorku.

Paraszat Emor

Paraszat Emor

Parsza w tym tygodniu ko?czy si? zagadkow? i trudn? histori? blu?niercy. M??czyzna, kt?rego matka by?a ?yd?wk?, a ojciec ?ydem nie by?, wdaje si? w k??tni? i ko?czy oczerniaj?c B!ga, jego imi? i wszystkich, kt?rzy tego s?uchali. Nie wiemy, jak si? nazywa, Tora nigdzie tego nie podaje, ale pilnuje, by?my wiedzieli, ?e pochodzi z mieszanej rodziny. Dlaczego? Midrasz wyja?nia, ?e by? cz?onkiem narodu Izraela, poniewa? jego matka by?a ?yd?wk?. Nie nale?a? jednak do ?adnego plemienia, gdy? jego ojciec ?ydem nie by?, a to?samo?? plemienn? dziedziczy si??po ojcu. I na pustyni, i p??niej, gdy osiedli?my na ziemi Izraela, ka?de plemi? ?y?o w swoim sektorze. Cho? m??czyzna ?w by? ?ydem, nie nale?a? do ?adnego plemienia. By? wi?c bezdomny. To w?a?nie doprowadzi?o go do obrazy imienia B!ga.

Blu?nierca by? niewolnikiem w Egipcie. Zosta? uwolniony i ocalony przed armi? egipsk? podczas przej?cia przez Morze Czerwone. Gdy w?drowa? po pustyni zaspakajane by?y wszelkie jego potrzeby i dosta? Tor?. Wszystko to zrobi? dla niego B!g. Gdzie wi?c by?y mi?o??, strach, czy cho?by uznanie dla B!ga? Wszystko, co B!g zrobi? dla niego nie da?o mu wiary. Natomiast odrzucenie przez tych, kt?rych postrzega? jako swoich, wystarczy?o, by wiar? zniszczy? i doprowadzi? do blu?nierstwa przeciw imieniu B!ga. Cuda nie pomagaj? nam wierzy? w B!ga, robi? to mi?o?? i akceptacja innych. Albo ujmuj?c to inaczej, jedyny cud, kt?ry mo?e da? nam wiar? to mi?o?? innych. Jasno widzimy tutaj si??, kt?r? ma ka?dy z nas: kochaj?c i akceptuj?c ludzi, umo?liwiamy im odczucie obecno?ci i pot?gi B!ga.

Szabat Szalom!

Z mi?o?ci?,

Yehoshua

t?um. Jojo Wrze?niowska