To właśnie w tym tygodniu wszystko się zaczyna. Dwa tygodnie temu miała początek historia przyrody, tydzień temu rozpoczęła się historia ludzkości, a w tym – historia Żydów. Gdy w tym tygodniu czytałem Lech Lecha odkryłem, że nie jest to historia pierwszego Żyda, to historia pierwszych Żydów. Choć imię Sary nie pojawia się często, jej obecność czuje się bardzo mocno w całej Parszy. Za każdym razem, gdy B!g rozmawia z Abrahamem, Abraham pyta kto będzie po nim dziedziczył, innymi słowy: co zamierzasz zrobić, żeby naprawić ten kłopot, który mam z Sarą?
Tydzień temu Tora przedstawiła nam Sarę podając na jej temat tylko jeden fakt: Sara jest bezpłodna. To, wydaje się, zdefiniowało ich relację. Abraham nigdy nie pozwala sobie kochać Sary w pełni, bo wie, że nie obdarzy go potomstwem. Nawet, gdy B!g mówi mu, że będą mieli dziecko, Abraham nie pokłada wszystkich nadziei jedynie w Sarze.
Zanim B!g zbudował naród żydowski, musiał zbudować żydowską parę, musiał nauczyć Abrahama jak w pełni kochać Sarę. Od samego początku B!g pragnął, by historia Żydów była historią cudów możliwych dzięki miłości.
Szabat Szalom!
Z miłością,
Yehoshua