Parszat Naso

Parszat Naso

1. Alija (4:21-37): Przeprowadzany jest spis rodu Gersona (syna Lewiego). Rodzina Gersona odpowiada za tkaniny w Miszkanie, takie jak zasłony i pokrycia. Mają działać pod nadzorem Aharona i jego synów, w tym przypadku pod nadzorem Itamara. Przeprowadzany jest spis rodu Merari, który odpowiada za konstrukcję Miszkanu, czyli deski, podstawki i wsporniki. Ich zadania są przypisane według imion i nadzorowane przez Itamara. Przeprowadza się spis rodu Kehat dla osób w wieku od 30 do 50 lat, który wynosi 2750.

Te dwie pierwsze aliji kończą opis zadań Lewitów związanych z zarządzaniem i transportem Miszkanu oraz ich spisem. Lewici rozbijają obóz wokół Miszkanu, a pozostałe 12 plemion obozuje wokół nich.

2. Alija (4:38-49): Przeprowadza się spis rodu Gersona, który wynosi 2630, oraz rodu Merari, który wynosi 3200. Łączna liczba osób służących i przenoszących Miszkan wynosi 8580.

Zakończenie przypisywania ról i spisu Lewitów oznacza zakończenie szczegółowego opisu obozu Izraelitów. W opisie zadań, imion i liczb zaczynamy dostrzegać naród Izraela jako rzeczywiste grupy ludzi z rzeczywistymi imionami i rzeczywistymi populacjami. Ten naród ma iść razem z Bogiem pośród siebie i obozować razem z Nim. Celem jest dotarcie do Ziemi Izraela. Jednakże, my, którzy znamy rozwinięcie dalszej części Księgi Liczb, z wystąpieniem buntów i sporów, rozpoznajemy ten szczegółowy porządek jako zapowiedź. Oby tylko nasze życie narodowe było tak uporządkowane i schludne. Ty tutaj, ty tutaj. Ty wykonujący swoje zadanie, ty wykonujący swoje. My wszyscy uznajemy Boga pośród nas. To jest piękny opis tego, jak powinniśmy żyć i jak powinniśmy podążać do Ziemi Izraela. Jednakże Księga Liczb to spotkanie ideału z rzeczywistością. Instrukcje i opisy tego, co powinno być, są świetne; ale jak to faktycznie jest w rzeczywistości w tym mniej uporządkowanym świecie, to staje się skomplikowane.

3. Alija (5:1-10): Nakazuj ludowi wysłać spoza obozu mężczyzn i kobiety z caratem (trądem) lub będących zawim lub nieczystymi. Lud uczynił tak. Mężczyzna lub kobieta, który kradnie, przysięga zaprzeczając kradzieży, a następnie przyznaje się, musi zwrócić właścicielowi pierwotną wartość plus jedną piątą część. Jeśli właściciel zmarł, nie pozostawiając spadkobierców, płatność jest przekazywana kapłanowi. Części należące do kapłana należą do niego w całości.

Te dwie alije są również zapowiedzią. Teraz, gdy wędrówka do Ziemi Izraela staje się rzeczywistością, nie ignoruj wad ludzi w społeczeństwie. Zachowaj obóz czysty religijnie (tahor) – zarówno w szczegółach praw, jak i w przenośnym sensie. Wiedz, że ludzie będą kradli. I nie tylko kradną, ale również kłamią, aby to ukryć. Kradzież i kłamstwo są paradigmowymi niepowodzeniami ludzi próbujących żyć razem w społeczeństwie. W Księdze Liczb, gdy przechodzimy od teorii do praktyki, od instrukcji do marszu, gdy naród konsoliduje się jako jedność, ludzkie porażki są nieuniknione. Kradzież i kłamstwo. Torę nigdy nie przedstawia narodu żydowskiego jako doskonałego, nieskalanego. Jesteśmy realnym narodem ze wszystkimi naszymi wadami. Święty naród, ale naród, który jest prawdziwy, nie bajkowy.

4. Alija (5:11-6:27): 4th aliyah (Liczby 5:11-6:27): Sprawa niewiernych małżonków (Sotah): Jeśli mąż podejrzewa swoją żonę o cudzołóstwo z konkretnym mężczyzną i ostrzega ją, aby nie przebywała sama z tym mężczyzną, a mimo to spędza z nim czas sam na sam, zostaje przyprowadzona do kapłana. Przynosi prostą ofiarę. Kapłan umieszcza w pojemniku wodę i proch. Ona przysięga, że jest niewinna i nie zdradziła męża. Kapłan zapisuje na zwitku, że jeśli jest winna, woda, którą wypije, spowoduje śmiertelne uszkodzenia wewnętrzne. Te słowa są wkładane do wody. Przynoszona jest jej ofiara, a wodę pija ona. Jeśli jest winna, będzie to miało skutki śmiertelne. Jeśli jest niewinna, to to udowodni. Przypadek Nazir: Jeśli osoba składa ślub na czas Nazireatu, nie może pić wina ani żadnego produktu z winogron, nie może obcinać włosów ani mieć kontaktu ze zmarłymi, włączając w to najbliższych krewnych. Jeśli Nazirwejdzie w kontak ze zmarłymi przed zakończeniem swojego stanu Nazireatu, musi złożyć ofiarę z dwóch ptaków, jedną jako ofiarę za grzech (chatat), a drugą jako całopalenie (olah). Na końcu swojego stanu Nazireatu przynosi zwierzęta jako ofiarę za grzech (chatat), całopalenie (olah) i pokojową (shlamim). Obcina swoje włosy i spala je.

Dwie dość dramatyczne micwy (przykazania) w tej aliji wyrażają temat księgi Bamidbar: trudności z życiem zgodnie z ideałem w tym skomplikowanym, niedoskonałym świecie. Ideał ten był tematem Księgi Wyjścia i Księgi Kapłańskiej: życie z Bogiem pośród nas, życie święte, szlachetne i uświęcone, podążanie z Bogiem pośród nas. Ale w życiu zdarzają się różne sprawy. Ten ideał musi być realizowany przez prawdziwych ludzi, którzy, cóż, stają na drodze.

                Dwie rozbudowane micwy wspomniane tutaj, Sotah i Nazir, są naruszeniami życia wspólnotowego w szczególności. Księga Bamidbar, jako księga marszu do Ziemi Izraela, jest zarówno przejściem od idealnego życia obozowania na Górze Synaj do trudów i zgiełku prawdziwego życia ludzi. Jest to również dojrzewanie narodu żydowskiego w naszym wspólnotowym i narodowym wyrazie. Sotah i Nazir są naruszeniami życia wspólnotowego. Sotah, żona podejrzewana o cudzołóstwo, stanowi załamanie świętości życia rodzinno-małżeńskiego. Nazir to naruszenie dążenia do nadzwyczajnej świętości; jakby mówiąc, że Tora nie jest wystarczająca, nie jest wystarczająco święta dla mnie. Niewystarczająca świętość to naruszenie, ale nie mniej naruszeniem jest nadmierna świętość.

                W przypadku micwy dotyczącej Nazira, nie zostaje powiedziane, co skłania tę osobę do złożenia przysięgi wyrzeczenia się wina, kontaktu ze zmarłymi i przycięcia włosów. Coś dzieje się w ich życiu, że muszą się ograniczyć. Przyrzeczenia takiego rodzaju mogą być pragnieniem życia jeszcze bardziej wyniosłego i świętego życia niż reszta z nas. Może to być szlachetne pragnienie, ale może też być zniekształcone. Gdy Nazir zawiedzie siebie i chce naprawić swoje słabości, złożenie przysięgi wyrzeczenia się wina wydaje się pozytywne. Ale jeśli Nazir przypisuje sobie pozycję “jaśniej niż ty”, że Tora jest dobra dla ciebie, ale nie dla mnie, to jest naruszenie, nie erozji, ale pychy, pogardy.

5. Alija (7:1-41) W dniu ukończenia, namaszczenia i uświęcenia Przybytku wraz ze wszystkimi jego przyborami, wodzowie pokoleń przynosili ofiary. Przynieśli 6 wozów i 12 wołów do transportu Przybytku: 2 wozy i 4 woły zostały przekazane Gersonowi, a 4 wozy i 8 wołów Merariemu. Kehat nie otrzymał żadnych, ponieważ nieśli naczynia Przybytku na swoich ramionach. Przywódcy każdego z 12 pokoleń przynosili ofiary inauguracyjne dla Przybytku. Każdego dnia wymieniany jest przywódca plemienia, a jego ofiara jest taka sama jak pozostałych.

Nasza parsza jest najdłuższą parszą w Tory ze względu na te ostatnie 3 Alije. Faktycznie, te 3 Alije to tylko jeden rozdział, ale rozdział liczący 89 wersetów, dłuższy niż wiele pełnych parsz.

6. Alija (7:42-71) Kontynuowane jest opisywanie ofiar przywódców, obejmujące dni 6 do 10.

 Każdego dnia inny Nasi, głowa plemienia, przynosił ofiarę, choć ofiara była identyczna każdego dnia. Ta powtarzalność angażuje komentatorów. Być może jest to związane z samą naturą przywództwa. Jonathan Sacks, niech jego pamięć będzie błogosławiona, poświęcił wiele uwagi pojęciu przywództwa. Jednym z jego dominujących tematów był temat służby w przeciwieństwie do władzy. Przywództwo żydowskie to służba, a nie władza. Przywódca służy swojemu ludowi. I służy swojemu Bogu. Nie sobie. To jest mocno podkreślane przez ofiary wodzów. Ofiarując Bogu, Nasi wyrażają, że są sługami Boga i sługami swojego ludu. Marsz do Ziemi będzie wymagający dla tych przywódców. Muszą od samego początku potwierdzić, że służą nie sobie, ale swojemu Bogu i swojemu ludowi.

7. Alija (7:72-89) Kontynuowane jest opisywanie ofiar przywódców, obejmujące dni 11 i 12. Tora wymienia sumy każdej z ofiar przyniesionych przez przywódców. Służyły one jako inauguracja namaszczenia ołtarza. Kiedy Mojżesz wszedł do Namiotu Spotkania, aby rozmawiać z Bogiem, usłyszał Głos wydobywający się spod zakarycia (kaporetu) Arki, między aniołami, a Bóg mówił do niego.

                Parasza kończy się powtórzeniem, że Bóg przemawiał do Mojżesza z góry Arki. Podczas gdy wcześniej nacisk położony był na magiczne spotkanie Boga i człowieka, tutaj nacisk kładzie się na treść: Mojżesz działa na polecenie Boże, a nie swojej własnej mocy i dumy.

Parszat Caw

Parszat Caw

                W tym tygodniu mamy naszą drugą Parszę z księgi Wajikra. Księga Wyjścia jest znana z opisów służby ofiarnej i prawa czystości. Zawsze wydawało mi się to trochę nudne. W tym roku powoli zyskuję inną perspektywę, choć szczegóły ofiar stają się nużące. Druga połowa Księgi Szmot, szczegółowo opisywała fizyczne aspekty Bożego domu nazwanego Miszkan. Powoli odkrywam, że Wajkra dotyczy biologicznych aspektów mieszkania Boga w naszym świecie. Zaczyna się od ofiar, które dostarczają mięsa, krwi i tłuszczu na ołtarz w Miszkanie, a następnie rozszerza się na Kohanim, kapłanów. Koheni łączą fizyczność Miszkanu z biologią ofiar. Podczas gdy duch Boga ożywia człowieka, w Miszkanie to człowiek ożywia dom Boga.

Parszat Tecawe opisuje ubranie Kohanim jako istotną część Miszkanu. Słowo Tecawe ma ten sam korzeń co Caw, nazwa naszej Parszy, w rzeczywistości nazwa naszej Parszy pojawia się w środku słowa Tecawe. Ubranie pozwala czysto biologicznym aspektom Kohena uzdrowić i uzupełnić świat duchowy. Miszkan uosabia dla nas mieszkanie Boga w naszym otoczeniu. Kohanim pokazują nam, że mamy zdolność do ucieleśnienia obecności Boga poprzez ruch i działanie, że Bóg nie tylko żyje w nas i pośród nas, ale inspiruje, ożywia i zobowiązuje nas do działania jako jego agent.

Szabat Szalom i szczęśliwego, koszernego Pesach!

Love,

Yehoshua

Paraszat Emor

Paraszat Emor

Pierwsza Alija (Wajikra 21,1-15) Kohenom nie wolno kontaktować się ze zmarłymi z wyjątkiem ich rodziny.  Nie wolno im też przyjmować nieżydowskich praktyk żałobnych, takich jak golenie głowy i brody czy uszkadzanie swojego ciała.  Koheni muszą być święci dla Boga, ponieważ są Jego strażnikami na pierwszej linii frontu.  Nie mogą poślubić rozwódki.  Należy ich uświęcać.  Kohen Gadol nie powinien w ogóle stać się tamei (nieczysty), gdyż jest namaszczony.  Nie może on poślubić rozwódki ani wdowy.

W księdze Wajikra dominuje świętość.  Świętość w Torze oznacza szlachetność.  Im bliżej Boga, tym więcej szlachetności i świętości.  Ale ma to swoją cenę: świętość, ta bliskość Boga, wiąże się z większymi ograniczeniami.  Nic dziwnego, że koheni – ci, którym powierzono zadanie ułatwiania składania ofiar, zbliżania się człowieka do Boga – powinni mieć wyjątkowe zasady dotyczące swojego osobistego postępowania.  Dlaczego jednak świętość, ta bliskość Boga, wymaga większych ograniczeń?

W spotkaniu Boga i człowieka, człowiek musi być powściągliwy.  Ostrożny.  Niedoskonały człowiek, który zbliża się do doskonałego, nieskończonego Boga, mógłby stać się arogancki, dumny, zadufany w sobie.  Nie chcemy tego.  Chcemy podchodzić ostrożnie, z pokorą.  Ostrożnie.  Przesłaniem świętości jest to, abyśmy podchodzili do niej z ostrożnością.  Liczne przepisy Mikdaszu (Świątyni) odzwierciedlają to ostrożne podejście.

Koheni, którzy składają ofiary, też mają swoje zasady.  Istnieją ograniczenia dotyczące tego, kogo mogą poślubić.  Pasuje to do zasad przedstawionych w zeszłym tygodniu, dotyczących tego, komu wolno się żenić, a komu nie.  Pierwsze dwie rzeczy, które zostały powiedziane człowiekowi szóstego dnia stworzenia, to: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się.  I jedzcie roślinność i owoce.  Związki.  I jedzenie.  Dwie pierwsze rzeczy, które w tej księdze kształtują nas, abyśmy byli święci, to: kaszrut oraz ograniczenia w związkach.  Świętość jest nierozerwalnie związana z granicami jedzenia i relacji.  Koheni, którzy muszą być jeszcze bardziej skrupulatnie przestrzegać świętości, mają tutaj swoje własne zasady dotyczące tych relacji.

Druga alija (21:16-22:16) Kohen, który ma skazę, nie może służyć w Mikdaszu (Świątyni).  Dotyczy to osób niewidomych, chromych, ze złamanymi kończynami, z wadami wzroku i innych.  Może on spożywać święte posiłki, ale nie może pełnić służby.  Kehen nie może służyć, gdy jest tamei (nieczysty), ponieważ bezcześci to sacrum.  Podczas gdy nie-Kohen nie może spożywać świętych posiłków (Teruma), mogą to robić ci, którzy są częścią domu Kohena.  Jego córka, przed ślubem lub po ślubie, jeśli jest bezdzietna, jest częścią jego domu i może spożywać jedzenie ze świętej ofiary.  Święte jedzenie jest profanowane, gdy jest spożywane przez innych.

Kohen z skazą nie może służyć w Mikdaszu.  A Kohen, który jest tamei, nie może spożywać rzeczy świętych: ani ofiar, ani terumy.  Teruma może być również spożywana przez któregokolwiek z członków jego rodziny.  Ale tylko wtedy, gdy są oni w stanie czystości. 

Dziś zakładamy, że wszyscy kohanim znajdują się w stanie nieczystości i dlatego nie mogą spożywać Terumy.  Mogą ją jednak spalić.  Jeśli ktoś ma drzewko oliwne i chce podarować terumę prawdziwemu panu Cohenowi, to pani Cohen może użyć oliwy z oliwek, którą dostała jako terumę od sąsiadów, do zapalenia świec szabatowych.  Od czasu naszego powrotu do Erec Jisrael wiele świec szabatowych Kohenów w całym kraju zapala się oliwą z Terumy.

Trzecia Alija (22, 17-33) Ofiara ze zwierząt nie może mieć skazy.  Dotyczy to ślepych, połamanych kończyn, wad wzroku i innych.  Dotyczy to również ofiar składanych przez nie-Żydów.  Zwierzę ze skazą nie jest przyjemne.  Ofiara musi mieć co najmniej 8 dni.  Matka i potomstwo nie mogą być zabite tego samego dnia.  Ofiara nie może być spożywana po drugim dniu.  Nie profanujcie Mojego Imienia, a raczej uświęcajcie Mnie pośród was.

Kohen musi być nieskazitelny, ofiara również.  Nie-Żyd może przynieść ofiarę do naszego Mikdaszu, ale na naszych warunkach, a nie na ich.  Musi ona spełniać rygorystyczne wymagania naszych norm dotyczących ofiar. 

W zakończeniu tej części czytamy, że przestrzeganie tych zasad uświęca Mnie(Boga), podczas gdy składanie niewłaściwych ofiar profanuje Mnie.  W tej dość niewinnej uwadze kryje się micwa Kidusz Haszem (uświęcanie Boga) i Hillul Haszem (profanowanie Boga).  Czynności wykonywane przez małego, starego mnie mogą spowodować zbezczeszczenie Imienia Bożego – Hillul Haszem.  Albo uświęcić – Kidusz Haszem.  Chociaż w ofiarach jest wiele szczegółów dotyczących świętości, to nasze codzienne działania dają nam jeszcze większą szansę na świętość.  Świętość Imienia Bożego unosi się nad każdym naszym działaniem.  Cóż za wielka odpowiedzialność.  I wspaniała okazja.  

Czwarta Alija (23, 1-22) Są to dni święte:  6 dni pracy, siódmy dzień to szabat.  Pesach wypada 14 dnia pierwszego miesiąca; przez 7 dni je się macę.  Pierwszy dzień jest święty, nie należy wykonywać żadnej melachy (pracy – zakazanych w szabat rodzajów czynności), podobnie jak siódmego dnia.  Ofiarę omerową ze świeżo zebranego jęczmienia przynosi się następnego dnia po pierwszym dniu świątecznym Pesach.  Pozwala ona na spożywanie nowego ziarna.  Należy odliczyć 7 pełnych tygodni i 50. dnia przynieść ofiarę z nowej pszenicy jako upieczoną chamec.  Dzień ten (Szawuot) będzie dniem świętym, w którym nie wolno wykonywać melachy.  Podczas żniw należy zostawić rogi i porzucone rzeczy (np. zboże) ubogim i obcym.

W świętość zostajemy wprowadzeni poprzez czas.  Świętość bliskości Boga została wyrażona w świętości w przestrzeni, w Miszkanie.  A poprzez jedzenie i właściwe związki stajemy się święci.  A Koheni mają świętość.  Teraz także czas.  Szabat i święta są spotkaniem z Bogiem, nie tylko w konkretnym miejscu, ale i w konkretnym czasie. 

Rabin Soloveitchik zauważył, że mamy Kabalat Szabat (modlitwa na powitanie Szabatu), ale nie mamy Kabalat Jom Tow.  Ponieważ spotkanie zmienia gospodarzy.  W Jom Tow obowiązuje micwa aliya l’regel czyli pielgrzymki do Świątyni.  Odwiedzamy Go w Jego domu.  W Szabat On odwiedza nas w naszym domu.  W Szabat witamy Go w naszym domu, stąd Kabalat Szabat – a dokładniej witamy Szechinę (boską obecność), Ją.  Kiedy nadchodzi nasza kolej, by być gospodarzem Szabatu, witamy naszego gościa, Szechinę, w naszym domu poprzez Kabalat Szabat.  Szabat jest czymś więcej niż tylko cudownie spędzonym dniem wolnym od pracy, w którym spędza się dużo czasu z rodziną i przyjaciółmi.  Jest to dzień święty, spotkanie z Szechiną; dzień, w którym zapraszamy Szechinę, aby dołączyła do nas w naszych domach.

Piąta Alija (23, 23-32) Pierwszy dzień siódmego miesiąca (Rosz ha-Szana) jest wspomnieniem truah.  Nie wolno wykonywać żadnej pracy.  Dziesiąty dzień (Jom Kippur) jest dniem świętym, w którym należy utrapić duszę, gdyż jest to dzień pokuty.  Nie wolno wykonywać żadnej pracy.  Od wieczora do wieczora.

Rosz ha-Szana i Jom Kipur nie są świętami pielgrzymkowymi.  Zobaczymy w Parszy Pinchasa, że ich ofiary nie są takie same jak 3 regalim (czyli 3 świętach, w których obowiązuje pójście do świątyni: Pesach, Szawuot, Sukot).  Mają one jednak te same ograniczenia związane z pracą, co wszystkie inne święta.  Niezależnie od tego, czy spotkanie jest radosne, czy refleksyjne, czas święty jest naznaczony ograniczeniem pracy.  Praca i jej osiągnięcia, choć cenne, są łagodzone przez jej zaprzestanie.  Nasze życie nie powinno być pochłonięte przez pracę; w Szabat i święta odzyskujemy sens samego życia, niezależny od pracy.  To właśnie spotkanie z Bogiem w te dni nadaje życiu sens.

Szósta Alija (23, 33-44) Piętnastego dnia siódmego miesiąca rozpoczyna się siedmiodniowe święto Sukot.  Pierwszy dzień jest święty, nie wolno wykonywać żadnej pracy.  Ósmy dzień jest święty i nie wolno w nim wykonywać żadnej pracy.  Są to dni święte, z których każdy ma swoją ofiarę, oprócz ofiar szabatowych i dobrowolnych.  Także 15 dnia siódmego miesiąca weźcie lulaw i etrog i radujcie się przed Bogiem przez 7 dni.  Zamieszkajcie w Sukot (w Sukach), abyście wiedzieli, że kazałem Żydom zamieszkać w Sukot po wyjściu z domu”. 

Po nakreśleniu i podsumowaniu wszystkich świąt, Tora powraca i mówi, aby wziąć lulaw przez 7 dni i radować się.  Wydaje się, że Lulaw jest wyrazem wdzięczności na zakończenie cyklu świątecznego, który rozpoczął się od Pesach.   Jakże szczęśliwi jesteśmy, że możemy cieszyć się naszymi szczególnymi dniami.  Sukkot jest ostatnim świętem w cyklu świąt Tory.  Dlatego też potrząsamy Lulawem w Hallel, modlitwie wdzięczności za nasz cykl świąteczny podczas Sukkot, ostatniego święta w cyklu świątecznym.

Parsza Szemini

Parsza Szemini

Parsza w tym tygodniu przedstawia dwa najtrudniejsze aspekty ?ydowskiego ?ycia: cierpienie prawych i koszerno??. Zanim przejdziemy do szczeg???w, nakre?lmy kontekst. Szemini – Osiem, tytu? naszej Parszy, odnosi si? do o?miu dni konsekracji Miszkanu. Na ko?cu poprzedniej Parszy Moj?esz sp?dzi? siedem dni wy?wi?caj?c Namiot Spotkania i kap?an?w: Aarona oraz jego syn?w. Parsza w tym tygodniu rozpoczyna si? od pierwszej pos?ugi Aarona i jego syn?w w Miszkanie. Po siedmiu dniach przygotowa? wchodzimy w dzie? ?smy, dzie? kiedy Dom B!ga zaczyna normalnie funkcjonowa?. Co si? dzieje? Pojawia si? chwa?a Bo?a i spoczywa w Miszkanie, a dw?ch najstarszych syn?w Aarona ginie, obydwaj w tym samym momencie. Aaron prze?ywa jednocze?nie najwspanialszy i najstraszniejszy dzie? w ?yciu. Tutaj ko?czy si? narracja dotycz?ca wydarze? i rozpoczyna opis praw zwi?zanych z koszerno?ci?.

Dlaczego synowie Aarona zgin?li? Jest kilkana?cie wyja?nie? ich grzechu, ale tak naprawd? nie znamy odpowiedzi na to pytanie. Nie mo?emy wyja?ni?, dlaczego prawi cierpi?, a ?li rozkwitaj?. B!g wyra?nie m?wi to Moj?eszowi w Parszy Ki Tisa. T?sknimy za blisko?ci? B!ga z wielu powod?w. Jednym jest nadzieja, ?e pomo?e nam ona zrozumie? Jego drogi. Innym jest nadzieja, ?e b?dzie nas chroni? przez z?em i cierpieniem. Parsza Szemini zdecydowanie pokazuje, ?e s? to b??dne przekonania i zaraz potem serwuje nam zasady koszerno?ci, kt?re maj? by? codziennym przypomnieniem, ?e nie jeste?my w stanie zrozumie? dr?g B!ga. Po co wi?c si? trudzi?, je?li nasze duchowe d??enia nie przynios? ochrony, czy cho?by zrozumienia? Odzieraj?c nas z nadziei na nagrod? za s?u?b? w tym ?wiecie, daje nam B!g mo?liwo?? kochania go najczystsz? mi?o?ci?, z ?adnego innego powodu ni? ten, ?e jest Stw?rc?, Podpor? i Zbawicielem.

Szabat Szalom!

Z mi?o?ci?,

Yehoshua

t?um. Jojo Wrze?niowska