Czy zastanawia?e? si? kiedy? jak by to by?o zagra? w koszyk?wk? z najwi?kszym koszykarzem wszech czas?w Michaelem Jordanem? A mo?e jam session z Elvisem? Shmoozing o nauce i kosmosie z Einsteinem ?? Niewiele os?b ma w ?yciu szans?, by spotka? kogo? kto osi?gn? najwy?szy poziom w swojej dziedzinie. A takich, kt?rzy mogli z tymi lud?mi wsp?lnie co? zrobi? naprawd? jest ma?o. Wydaje nam si?, ?e ci ludzie s? jako? ponad naszymi ?yciami, nale?? do elity troch? jakby pozbawieni rzeczywisto?ci. Moje niedawne prze?ycia zaprzeczaj? temu ca?kowicie.
Mia?em rzadki przywilej przejazdu 60 mil wraz z jednym z najwi?kszych rowerzyst?w na ?wiecie, Gregiem LeMondem. Trzykrotny zwyci?zca Tour de France i dwukrotny zwyci?zca mistrzostw ?wiata w UCI Road jest na prawd? uciele?nieniem ducha mistrza. Moje do?wiadczenia podczas poznawania go by?y odkrywcze w tym sensie, ?e ten olbrzym na drodze jest tak?e cudown? istot? ludzk?. Twardo st?paj?c? po ziemi i mocno przej?t? wyj?tkow? rowerow? przeja?d?k?, kt?r? jak przyzna? by?a dla niego najwa?niejszym rowerowym prze?yciem. A mowa o ?Rajdzie ?ycia?.
Greg nie jest ?ydem i nie mia? wcze?niejszych kontakt?w ze spo?eczno?ci? ?ydowsk? w Polsce, ani histori? ?ycia ?ydowskiego w Krakowie, kt?re znajduje si? godzin? jazdy od Auschwitz. Dowiedzia? si? o wydarzeniu od swojego dobrego ?ydowskiego przyjaciela Jonathana Coopera, kt?ry spotka? si? z dyrektorem Centrum Spo?eczno?ci ?ydowskiej w Krakowie, Jonathanem Ornsteinem. Kiedy Cooper dowiedzia? si? o przeja?d?ce rowerowej z Auschwitz / Birkenau, najciemniejszego miejsca na ziemi, do JCC w Krakowie, miejsca ?wiat?a i nadziei, powiedzia? Gregowi, ?e musi przyjecha?.
Cooper rozmawiaj?c z Jonathanem natychmiast zrozumia? znaczenie Ride for the Living. Ponad 200 je?d?c?w po raz pi?ty zbiera?o fundusze na ?ycie ?ydowskie w Krakowie. W Polsce 75 lat po Holokau?cie, ?ydzi trzymaj? si? swojej wiary i nadal buduj? ?ydowsk? przysz?o??. Ponadto Krak?w jest ?wiadkiem renesansu ?ydowskiej to?samo?ci. M?odzi polscy uczniowie zacz?li odkrywa? prawdziw? natur? swoich korzeni – babcia by?a ?yd?wk? i nikt im nie powiedzia?. Zamiast ignorowa? nowe odkrycia, wielu do??czy?o do cz?onk?w JCC i po raz pierwszy zaanga?owa?o si? w ?ydowskie ?ycie.
Greg LeMond, najbardziej utytu?owany ameryka?ski rowerzysta w historii i jeden z najlepszych na ?wiecie, wie, ?e 60 mil m?g?by przejecha? we ?nie. Ale nigdy nie do?wiadczy? przeja?d?ki, kt?ra jest tak powi?zana z tragiczn?, a nast?pnie inspiruj?c? histori? narodu, kt?ry powstaje przeciwko wszelkim przeciwno?ciom i walczy o przetrwanie, a nawet o rozw?j. Emocjonalny sk?adnik tej jazdy by? niezr?wnany. Jest to szczeg?lnie wa?ne, poniewa? dzie? przed jazd? odwiedzili?my Auschwitz / Birkenau wraz z jego ?on? Kathy i innymi 160 go??mi, kt?rzy przybyli na to wyj?tkowe wydarzenie.
Odwiedza?em Auschwitz wiele razy, jako ?yd, rabin, przewodnik i ocala?y (w trzecim pokoleniu). Ale obserwowanie, jak Greg i jego ?ona do?wiadczaj? tego, co najgorsze widzia? ?wiat od wiek?w, by?o naprawd? emocjonalne. Wracaj?c z krematorium w strugach deszczu, po nabo?e?stwie modlitewnym z dwoma ocala?ymi z Birkenau (Marcel Zieli?ski i Bernard Offen), Greg wyra?nie si? wzruszy?. To, ?e ?ydzi s? wstrz??ni?ci strasznymi widokami, w kt?rych zamordowano ich krewnych jest zrozumia?e. Ale tak osobiste poczucie b?lu jaki wywo?a?a wizyta w muzeum w Gregu ?wiadczy o bardzo wysokim poziomie jego empatii.
Greg nigdy wcze?niej nie my?la?a o tym, by pojecha? do Auschwitz. Ale by? w?r?d grupy ludzi, kt?ra na prawd? prze?y?a to piek?o to co innego. Rodzina ojca jednego z uczestnik?w zgin??a w tym miejscu, a on po raz kolejny usi?owa? zrozumie? sens tego wszystkiego. By? razem z nim i do?wiadcza? tego co on by?o wyj?tkowym i bardzo znacz?cym prze?yciem.
Greg czu? si? tak silny w tym poruszaj?cym do?wiadczeniu, ?e zacz?? planowa? powr?t do nas w przysz?ym roku wraz ze swoimi dzie?mi.
W dzie? jazdy, na podium, Greg m?wi? o swoich emocjach i swoich odczuciach jakie towarzyszy?y mu podczas ca?ego pobytu. Przyznawa?, ?e ta jazda jest dla niego jedn? z najwa?niejszych mimo licznych innych wa?nych w jego karierze jazd. Przypomnia?, jak dnia poprzedniego by? w krematorium w Birkenau razem z Marcelem Zieli?skim i Bernardem Offenem. Ten drugi pami?ta? doskonale, jak sta? w tym samym miejscu ponad 70 lat wcze?niej. Wtedy w?a?nie doktor ?mierci odruchowo machn?? r?k? w prawo, co oznacza?o ?ycie dla niego, ale na lewo co znaczy?o ?mier? dla jego ojca.
W?r?d ludzi s?uchaj?cych nie by?o ani jednego suchego oka, wszystkie by?y pe?ne ?ez. To by? naprawd? inspiruj?cy moment dla wszystkich, gdy te dwie osoby, po?r?d ponad 200, rozpoczynaj?ce podr?? z Birkenau do JCC w Krakowie ruszy?y wracaj? z powrotem do ?ydowskiej przysz?o?ci.
Ja te? mia?em wyst?pienie. M?wi?em o tym, ?e to nie jest “jazda”, ale raczej podr??, podobna do podr??y Moj?esza i Izraelit?w na pustyni. Przez czterdzie?ci lat w?dr?wki po pustyni Moj?esz mia? dwie pozornie sprzeczne role. Z jednej strony musia? pogrzeba? przesz?o??, pierwsze pokolenie, kt?re tragicznie zginie na pustyni. Musia? zachowa? pami??, traktowa? ich z wielkim szacunkiem i wsp??czuciem za ich trudy przetrwania i dotarcia do Ziemi Obiecanej.
W tym samym czasie by? te? zaj?ty zachowywaniem przesz?o?ci w drugim pokoleniu. Mia? inspirowa? przysz?ych przyw?dc?w, kt?rzy mieli wej?? do ?wi?tej ziemi i zas?u?yli na boskie ?wiat?o. Moj?esz musia? zaanga?owa? si? w oba pokolenia, zachowuj?c przesz?o?? i inspiruj?c przysz?o??.
Wierz?, ?e wszyscy, kt?rzy pracuj? w Polsce, aby zachowa? pami?? o milionach ?yj?cych tam ?yd?w, buduj? jednocze?nie ?ydowsk? przysz?o?? dla tych, kt?rzy prze?yli i tych, kt?rzy ponownie ??cz? si? z ?ydowskim ?yciem – posiadaj? tradycj? Moj?esza. Ponadto wszyscy, kt?rzy popieraj? dzia?alno?? spo?eczno?ci ?ydowskiej w Polsce, a zw?aszcza JCC, nabywaj? element osobowo?ci Moj?esza.
Dlatego te? nie skupiamy si? wy??cznie na ?ydach. Greg i Kathy LeMond, przyje?d?aj?c do Polski, poznaj?c tragiczn? histori? ?yd?w XX wieku, a nast?pnie wspieraj?c odrodzenie ?ydowskiego ?ycia w XXI wieku, r?wnie? stali si? cz??ci? zespo?u Moj?esza. I b?d? nadal w naszym zespole, gdy stan? si? ambasadorami przes?ania o odbudowie ?ydowskiego ?ycia w Krakowie. Opr?cz tego, ?e Greg zdoby? szacunek w doskona?ym rowerowym je?dziectwie, poruszy? serce ?ydowskiej spo?eczno?ci w Polsce i jeste?my naprawd? wdzi?czni za jego zaanga?owanie.