Toldot

Toldot

Uwielbiam Parszę z tego tygodnia, niesamowita psychodrama. Za każdym razem, gdy ją czytam, mam kolejny wgląd w to, co znaczy być żydowską rodziną, co mówimy najbliższym, a czego nie. Ale nie o tym chcę mówić w tym tygodniu. Pod koniec Parszy Jakub oszukuje swojego ojca, by otrzymać błogosławieństwo pierworodnego w miejsce Ezawa. Ezaw protestuje, ale bezskutecznie, raz udzielonego błogosławieństwa nie można cofnąć.

Ezaw próbuje więc innej drogi, prosi ojca o błogosławieństwo, jakiekolwiek błogosławieństwo, na co Izaak odpowiada, że już dał błogosławieństwo. Potem Ezaw ujawnia swój prawdziwy geniusz i udziela nam ważnej lekcji o świecie, w którym żyjemy. „Czy masz tylko jedno błogosławieństwo, ojcze?” Świat fizyczny, choć zawiera granice, nie jest ograniczony, tym bardziej świat duchowy. Chociaż jednego błogosławieństwa nie można udzielić dwa razy, nie ma ograniczeń co do liczby błogosławieństw, które można udzielić.

Szabat Szalom!

Z miłością, 

Yehoshua