Paraszat Waetchanan

Paraszat Waetchanan

Mia?em ostatnio kilka trudnych tygodni. Nie strasznego si? nie sta?o – ot, seria rozczarowa?. W takich chwilach Parsza Waetchanan jest dla mnie pocieszeniem. Brak odpowiedzi na modlitwy Moj?esza to pierwsze, co rzuca si? w oczy. Moj?esz bardzo wyra?nie m?wi, ?e b?aga? B!ga o pozwolenie na wej?cie do Izraela, a B!g nie tylko nie odpowiedzia? na jego modlitwy, ale wr?cz zez?o?ci? si??na niego. Rozczarowanie jest naturaln? cz??ci? ?ycia. Przytrafia si? najlepszym, nawet naszemu ?wi?temu nauczycielowi Moj?eszowi. Czasami to, co wydaje si? nam potrzebne, nie jest tym, co jest nam potrzebne zdaniem B!ga. ?adna liczba modlitw, czy post?w tego nie zmieni. Ju? wkr?tce rozpoczniemy pierwszy Szabat po Tisza B?Av. B?dzie on mia? miejsce w ?wiecie, kt?ry si? zepsu? i nie jest odkupiony. Mo?e tego w?a?nie chce B!g. Mo?e potrzebujemy tych komplikacji, by ?wiat sta? si? taki, jaki potrzebuje by?, a nie by? jedynie taki, jakim ja chc? ?eby by?.

Z pokojem,

Yehoshua

t?um. Jojo Wrze?niowska